Strona 1 z 1

Zima czyli ogrzewanie w Corsie A GSi....

: 2 lis 2002, o 15:00
autor: Flipper
Napisze tylko tyle. Jezeli ktos uwaza, ze to auto (i tu przypuszczam, ze reszta modeli A tez) ma kiepskie ogrzewanie - zapraszam do Bejbe - przy pelnym ogrzewaniu przy nadmuchu bocznym reki nie utrzymacie - kto utrzyma - stawiam duze (bezalkoholowe ;-) ) !!

Jezeli ktos ma problemy z ogrzewaniem - sciagnac 2 gumowe przewody w komorze silnika (idace do nagrzewnicy) zaciskajac je wczesniej (coby plyn nie wylal sie :)23) i do jednego podlaczyc weza i puscic wode pod (niekoniecznie duzym) cisnieniem i dokladnie wyplukac osad z nagrzewnicy - GWARANTOWANY skutek jezeli macie jakies problemy z ogrzewaniem.

No i mala pomoc. Jezeli nie od razu macie cieple powietrze - nie ma obaw. Obwod do nagrzewnicy zostanie otwarty przy nagrzaniu silnika do odpowiedniej temperatury (kiedy termostat puci dodatkowy obieg). Zauwarzylem rowniez wyzsza temperature pracy silnika (na wskazniku - Gabson - o tym mowiles?).
Zadbajcie o to bo Bejbe teraz grzeje jak nigdy od kiedy jestesmy razem, a zimka za pasem!

Napiszcie o onnych silnikach - czy efekt jest taki sam.

Re: Zima czyli ogrzewanie w Corsie A GSi....

: 2 lis 2002, o 16:31
autor: gabson
Flipper pisze: Obwod do nagrzewnicy zostanie otwarty przy nagrzaniu silnika do odpowiedniej temperatury (kiedy termostat puci dodatkowy obieg). Zauwarzylem rowniez wyzsza temperature pracy silnika (na wskazniku - Gabson - o tym mowiles?).
Dokładnie.
Wymieniłem termostat i poprawiło się ale nie do końca .
Postaram się zrobić jeszcze to o czym mówiłeś z przepłukaniem nagrzewnicy.
Po wymianie termostatu sytuacja poprawiła się ale jeszcze nie tak do końca.
U mnie są chyba walnięte wskaźniki bo 1 raz wskazówce udało się na chwile dojść do pionu, ale za chwilke spadła znowu do pierwszej krzeski.
Ale przynajmnie zaczoł włączać się wentylator. :-D

Pozdro
Gabson

: 2 lis 2002, o 17:24
autor: gonzo
no no to prwda u mnie tez ciężko wytrzymac z reke pod nadmuchem to prwda ze grzeje strasznie gabson tez tak mam fura sie grzeje dohodzi do srodka i potem spada do pierwszej to prwdopodobnie termostat wtedy puszcza znaczy sie otwiera i temperaturka schodzi co do wentylatora to ja juz 2 razy wymieniałem ten czyjnik od wentylatora az w koncu na wszelki zrobilem sobie wlacznik w aucie

: 4 lis 2002, o 14:46
autor: Nowy_zg
To ciekawe co piszesz Flip. Muszę to sprawdzić u siebie w corsiawce. Jak spr to dam znać. :-D

: 19 wrz 2004, o 03:52
autor: dMk
Dzis wybralem sie na nocna przejazdzke. Niestety w samochodzi zrobilo sie zimno wiec wlaczylem ogrzewanie i odkrylem ze cieple powietrze "dmucha" jedynie z bocznych nawiewow, a ze srodkowych nawiewow wydobywa sie jedynie zimne powietrze. :placz: I stad moje pytanie czy tak jest w kazdej Corsie A (wersja przed liftem) ?? Prosze o pilna odpowiedz bo zima coraz blizej

: 19 wrz 2004, o 09:48
autor: qomo
dMk pisze:Dzis wybralem sie na nocna przejazdzke. Niestety w samochodzi zrobilo sie zimno wiec wlaczylem ogrzewanie i odkrylem ze cieple powietrze "dmucha" jedynie z bocznych nawiewow, a ze srodkowych nawiewow wydobywa sie jedynie zimne powietrze. :placz: I stad moje pytanie czy tak jest w kazdej Corsie A (wersja przed liftem) ?? Prosze o pilna odpowiedz bo zima coraz blizej
tak jest tak w kazdej....wystarczy zajrzec do archiwum

Re: Zima czyli ogrzewanie w Corsie A GSi....

: 19 wrz 2004, o 11:31
autor: Matys
Flipper pisze:Napisze tylko tyle. Jezeli ktos uwaza, ze to auto (i tu przypuszczam, ze reszta modeli A tez) ma kiepskie ogrzewanie - zapraszam do Bejbe - przy pelnym ogrzewaniu przy nadmuchu bocznym reki nie utrzymacie - kto utrzyma - stawiam duze (bezalkoholowe ;-) ) !!

Jezeli ktos ma problemy z ogrzewaniem - sciagnac 2 gumowe przewody w komorze silnika (idace do nagrzewnicy) zaciskajac je wczesniej (coby plyn nie wylal sie :)23) i do jednego podlaczyc weza i puscic wode pod (niekoniecznie duzym) cisnieniem i dokladnie wyplukac osad z nagrzewnicy - GWARANTOWANY skutek jezeli macie jakies problemy z ogrzewaniem.

No i mala pomoc. Jezeli nie od razu macie cieple powietrze - nie ma obaw. Obwod do nagrzewnicy zostanie otwarty przy nagrzaniu silnika do odpowiedniej temperatury (kiedy termostat puci dodatkowy obieg). Zauwarzylem rowniez wyzsza temperature pracy silnika (na wskazniku - Gabson - o tym mowiles?).
Zadbajcie o to bo Bejbe teraz grzeje jak nigdy od kiedy jestesmy razem, a zimka za pasem!

Napiszcie o onnych silnikach - czy efekt jest taki sam.

Fajnie Flipper że o tym piszesz. :D Kiedyś o tym w archiwum poczytałem i jak teraz tego szukałem nie mogłem znaleść...a tu proszę jakby na moje życzenie. Thanks. :oko:

: 19 wrz 2004, o 11:42
autor: sierak
To stary watek, wygrzebany z archiwum.

Re: Zima czyli ogrzewanie w Corsie A GSi....

: 19 wrz 2004, o 12:05
autor: Kurbat
Matys pisze:
Fajnie Flipper że o tym piszesz. :D Kiedyś o tym w archiwum poczytałem i jak teraz tego szukałem nie mogłem znaleść...a tu proszę jakby na moje życzenie. Thanks. :oko:
Dokładnie , Matys zwróć uwagę na daty postów :oko:

: 19 wrz 2004, o 13:15
autor: Matys
:)18

: 22 wrz 2004, o 21:08
autor: Bronek_84
Nie wiem czy widzieliście kiedyś jak zwykły ocet po podgrzaniu a właściwie zagotowaniu w czajniku rozpuszcza znajdujące się tam osady- do zera :0 .
W związku z tym mam taki pomysł aby przed zimą oczyścić układ chłodzenia czyli: zpuścić płyn z chłodnicy, zalać octu, zagrzać silnik aż do włączenia wentylatora (poczekać jeszcze chwilkę), zlać i zalać z powrotem płynu. Na pewno pomogło by to w skuteczności działania nagrzewnicy. Co myślicie o tym Panowie?

: 22 wrz 2004, o 22:03
autor: Matys
Ocet w chłodnicy :0 :-D .

: 22 wrz 2004, o 22:06
autor: Bronek_84
No na chwilkę tak do zagrzania silnika i rozpuszczenia osadów. Docelowo ma być zalany płyn chłodniczy (najlepiej nowy)

: 22 wrz 2004, o 22:24
autor: _balt_
bronek ciebie to bog nie opuscil ??? :grin:

: 22 wrz 2004, o 22:56
autor: scotty
no i po takiej akcji wszystko bedzie nowe :) i bedzie grzalo jak nalezy :-D

: 22 wrz 2004, o 23:33
autor: pirat
dorzuc jeszcze kilo ogorkow, to od razu beda zapasy na zime :-D

: 23 wrz 2004, o 00:22
autor: Aro
@Bronek - Twój podpis mówi wszystko... :-D :grin:

Re: Zima czyli ogrzewanie w Corsie A GSi....

: 23 wrz 2004, o 16:56
autor: BRAWIMEX
Flipper pisze:Napisze tylko tyle. Jezeli ktos uwaza, ze to auto (i tu przypuszczam, ze reszta modeli A tez) ma kiepskie ogrzewanie - zapraszam do Bejbe - przy pelnym ogrzewaniu przy nadmuchu bocznym reki nie utrzymacie - kto utrzyma - stawiam duze (bezalkoholowe ;-) ) !!

Jezeli ktos ma problemy z ogrzewaniem - sciagnac 2 gumowe przewody w komorze silnika (idace do nagrzewnicy) zaciskajac je wczesniej (coby plyn nie wylal sie :)23) i do jednego podlaczyc weza i puscic wode pod (niekoniecznie duzym) cisnieniem i dokladnie wyplukac osad z nagrzewnicy - GWARANTOWANY skutek jezeli macie jakies problemy z ogrzewaniem.

No i mala pomoc. Jezeli nie od razu macie cieple powietrze - nie ma obaw. Obwod do nagrzewnicy zostanie otwarty przy nagrzaniu silnika do odpowiedniej temperatury (kiedy termostat puci dodatkowy obieg). Zauwarzylem rowniez wyzsza temperature pracy silnika (na wskazniku - Gabson - o tym mowiles?).
Zadbajcie o to bo Bejbe teraz grzeje jak nigdy od kiedy jestesmy razem, a zimka za pasem!

Napiszcie o onnych silnikach - czy efekt jest taki sam.

Ja mam C12NV i powiem tyle,że nic nie robiłem, a ogrzewanie idzie pełną parą (Chyba, że poprzednik coś robił) jak wskazówka dzwiga sie za niebieskie pole i zostaje na pierwszej kresce, a grzewanie jest włączone na połowe, to otwieram szyby,bo mi jest gorąco!

: 23 wrz 2004, o 22:15
autor: Bronek_84
pirat pisze:dorzuc jeszcze kilo ogorkow, to od razu beda zapasy na zime :-D
Ale się uczepiliście tego octu :lol: . Nie musi być koniecznie ocet ważne by działał jak on.

: 23 wrz 2004, o 22:21
autor: Bronek_84
Aro83 pisze:@Bronek - Twój podpis mówi wszystko... :-D :grin:
Wyobraźnia kluczem do wynalazków :-D 8)

: 23 wrz 2004, o 22:31
autor: Matys
Ale czy ocet nie zniszczy chłodnicy :)5 :)5 :)5

: 23 wrz 2004, o 22:35
autor: Bronek_84
Nie poprostu wyczyści osady tak, że chłodnica będzie się dosłownie błyszczeć od środka. Taki 10% spożywczy nie ma szans rozpuścić metalu. Tylko mam wątpliwości co do uszczelek...
Ps Jest ktoś kto pierwszy przetestuje tą metodę?

: 24 wrz 2004, o 01:26
autor: Flipper
Ja chetnie przetestuje ..... tylko musisz autem stanac nie przy bramie, zebym mogl wyjechac sobie jak bedziesz w salonie pytal za uszczelkami, przewodami i wszystkim co po kolei ten ocet wypali :-P

Moze i dobry sposob do nagrzewnicy ... ale do SAMEJ nagrzewnicy... calej reszcie ukladu zrobi to napewno zle. Ten syf w ukladzie po czasi dziala jak uszczelniacz. Ja proponuje zostac przy wersji nr. 1
Nie polecam nikomu demontazu potem nagrzewnicu......

: 24 wrz 2004, o 08:47
autor: sir_Dave
Bronek_84 pisze: Taki 10% spożywczy nie ma szans rozpuścić metalu. Tylko mam wątpliwości co do uszczelek...
Rozpusci, nie rozpusci, ale jaki zapach... :grin: :grin: :grin:

: 25 wrz 2004, o 21:40
autor: Bronek_84
Czyli lepiej nie ryzykować.