Strona 1 z 1
Zgadywanka
: 23 lis 2002, o 23:34
autor: gabson
: 23 lis 2002, o 23:48
autor: Hayabusa
hmn........ 10 tys :0
: 24 lis 2002, o 08:35
autor: BASTA
hmm...7500zł ?? :0
: 24 lis 2002, o 14:49
autor: gabson
Widze ze jestescie wielkimi optymistami...............
Uwaga...........................
całe........................
2900 PLN..................................
Nie bede komentowal bo musialbym napisac bardzo, bardzo brzydko...........................
: 25 lis 2002, o 21:22
autor: wow
hmmm.... dlaczego ja nie bylem optymista... tak myslalem, ze beda Cie chcieli powaznie oszukac... nie zdazylem szybko napisac ale tak przypuszczalem. nie daj sie!!! poniewaz szkoda jest z oc sprawcy - ubezpieczyciel ma obowiazek zaspokoic roszczenia w calosci, wiec nie daj sie skusic na jakies glupoty tylko walcz z nimi. placilem ostatnio rate swojego ubezpieczenia i rozmawialem z moim domokrazca i wbrew pozorom sytuacja z naprawa z czyjegos oc jest lepsza - mozna wiecej kasy wyciagnac, chociaz ubezpieczyciele typu samocostam kuszac niskimi skladkami nie maja potem pieniedzy na zaspokajanie roszczen, a ubezpieczenia komunikacyjne sa malo rentowne i kobinuja jak moga... ale Ty walcz!!!
: 26 lis 2002, o 08:11
autor: Hayabusa
Wlacz Gabson
jesteśmy z Tobą

: 26 lis 2002, o 11:25
autor: gabson
Dzisiaj byli na ponownych ogledzinach, dopisali pare rzeczy. Zobaczymy jak bedzie z wyceną. Ale jestem juz na nich tak ciety, ze nie popuszcze skurczybykom.........
: 26 lis 2002, o 11:59
autor: PABLO
Gabson to tak jak było ze mną po wypadku samochodowym. Co prawda samochód na złom powieźli ale ja o sobie.
Połamane miałem dwie miednice lewą i prawą i w lewej nodze kośc w udzie od kolana do miednicy z przemieszczeniem, nie było to przyjemne ale nie wazne. Chodzi o to ze poszedłem do PZU na komisje lekarską. Baba kazała się nachylic i nic więcej i raz kucnąc. wpisała 20 % trwałego inwalidztwa. przyjechałem do domu. Znajomi i wszyscy gadali że śmiech. Napisałem jeszcze raz. Poszedłem za jakiś czas na komisje Jakiś dzadziuś nic nie sprawdzał pooglądał tylko rentgeny i wpisał 15 % czyli w sumie mam 35%trwałego inwalidztwa.
To zobacz jakie kurwa dziady człowieka w chuja ładują. tak samo i twoja sytuacja z samochodem
Przykro mi ale wazne ze nie cierpisz. Chociaz cierpisz bo furki nie masz.
: 26 lis 2002, o 12:25
autor: gabson
Mnie trochu łupało w plecach. (wkoncu złamał sie mi fotel) ale przestało chociaz mysle ze tez molem isc na obdukcje. Tobie wspułczuje bo na pewno musiałes sie nameczyć zanim "poskaladali Cie do kupy" .
: 26 lis 2002, o 16:58
autor: zgubek
A tak wogole to zeby dostac jakis chajs z PZU to trzeba miec szkode na co najmniej 380 zeta.Jak ktos Ci zbije np lusterko albo zarysuje zderzak to pokrywasz to z wlasnej kieszeni.I po ch..a jest to ubezpieczenie jak ponizej ustalonej kwoty trzeba robic furke za swoja kase.Jak na ulicy kogos sie lekko puknie,tak ze ma jakas tylko ryske to nic jak tylko oswiadczenia spisywac.
: 26 lis 2002, o 18:26
autor: UcHO
Tak prawdę mówiąc to wszystko to zależy od kolesia który przyjdzie na oględziny i będzie opisywała samochód. U mnie zawsze jak coś sie stanie to przychodzi znajomy z Warty i opisuje jak tylko nam się zamarzy. Ostatnio jak sqrwys... wybili mi leflektor, to przy kolesiu wykręciłem drugi i jeszcze pare innych rzeczy, on porobił zdjęcia i i wycenił szkodę na sumę 2000 zł wiec... co? Wszystko leży w tym jak podejśc do kolesia i jak z nim zagadać, powodzenia Gabson, niech moc będzie z Tobą.

: 26 lis 2002, o 19:34
autor: gabson
No takl tylko jak polece gosciowi z mostu to jeszcze powie ze chce go przekupic . Gdyby sprawa miala miejsce w pzu to tez bym mial to zalatwione po ludzku. ale w samopomocy nie mam nikogo .

: 26 lis 2002, o 23:31
autor: wow
odwoluj sie ile mozesz i chodz wokol nich... maja obowiazek przywrocic autko do stanu sprzed kolizji lub oddac Ci jego pelna wartosc. powolaj niezaleznego rzeczoznawce, wez wycene z warsztatu polecanego przez nich i domagaj sie - badz maksymalnie upierdliwy i nie godz sie na zadna sume dopoki nie jestes naprawde usatysfakcjonowany... nachodzisz sie na pewno, bedziesz mial dosc ale wywalczysz cos pewnie...
: 27 lis 2002, o 01:14
autor: sierak
Też mi się tak wydaje.W tym kraju każdy Cię chce zrobić w ch.... a naszym zadaniem jest się nie dać i walczyć z tym bo jak na razie to nie mamy innego wyjścia. Życzę powodzenia i duuuużo cierpliwości bo będzie Ci potrzebna.