Corsa Sport

witka

jakiej firmy akumulator polecacie?? musze sobie kupic nowy i nie chce wybierac w ciemno ... moze WoW cos zaproponujesz ze swojego asortymentu???

Miałem bezobsługowego Boscha i byłem bardzo, bardzo , bardzo zadowolony.
Potem miałem w innym centre i byłem już trochu mniej zadowolony .
Teraz ma exide czy jakoś tak i nie narzkam.......

Ja też mam EXIDA a kupiłem go dlatego bo mi taki jeden polecił. Chciałem BOSH'a ale usłyszałem że te BOSH'e co teraz są to już nie to samo co kiedyś.

No ja juz tez sie zaopatrzyłem w nowy akuś na zime
wybrałem Centre z tej nowej lini i zobaczymy jak sie bedzie spisywać czas pokaże

Ja miałem Exide i niestety jak zawsze wytrzymała gwarancję (2 lata) i trzy miesiące po czym padł zupełnie. Teraz zanabyłem DELPHI z trzy letnią gwarancją (Wow powinien mieć w ofercie ). Zobaczymy co będzie.

a ja jestem zadowolony z bosha

Ja mam bosha i jestem zadowolony non stop na światłach cały rok i tfu tfu jak narazie nie mam problemu. Ale w kredensie w Fiacie 1500p pikap mam Exide i lepiej kręci jak szalony "chyba ze kredens nie ma komprechy"
Ale polecam bosha.

Tylko pproszę pamietać że sa Bosche i Bosche (czarne i srebrne) o ile mnie pamięć nie myli.

A ja Jędrek mam białego boscha chyba jakis z najniższej półki. Biały z czerwonym napisem BOSCH

a ja zakupilem 2 lata temu shnejder czy jakos tak i nic a nic nie nazekam kreci i kreci nic nie dolałem nic nie ladowałem polecam

ja stawiam przed akumulatorem jeden warunek: musi wytrzymac glebokie rozladowanie, bo moj obecny wlasnie tak zostal skatowany, kilka razy prawie do zera i juz nie trzyma ...

Kompletne rozladowanie aku raczej nie ma wplywu na to ze on pozniej nie trzyma... to wina zwarcia wewnatrz (baterie w tel. rozladowujesz do zera i ladujesz i jest ok - a to taka sama zasada). A zwarcie powstaje bardzo latwo jak jest niedostatek elektrolitu... nalezy zatem pamietac aby kontrolowac jego stan w miare czesto (i to nawet w przypadku tzw. akumulatorow bezobslugowych, chyba, ze aku zamkniete jest na amen).
Mialem kiedys klocki z aku w malaczu... zalatwilem 2 w ciagu pol roku... wina byl padniety regulator napiecia (w zapedach dawal 18V :0 ). Inna sprawa, ze w przypadku jednego skontrolowalem stan elektrolitu w momencie kiedy przez kratki wentylacyjne poczulem zapach parujacego kwasu (woda wyparowala wczesniej ). Na jedno posiedzenie wlalem prawie 4l wody destylowanej :0 . Aku of course zlom, nie do uratowania.
Obecnie jezdze na jakims polskim (JENOX), mam fabryke pod nosem wiec nabylem takowy 36Ah za okolo 100zeta (3 lata temu) i poki co tylko kontroluje stan elektrolitu, bo nawet cholerstwo nie paruje (podobniez dodaja jakies ustrojstwo przeciw parowaniu).
Pytanie co polecam... wez 45Ah z wyzszej polki Centry... zabulisz jak za podstawowego Boscha, a jak nie bedziesz szanowal to wytrzyma tyle co i high-endowy Bosch.
BTW czytalem na jakims forumie, ze nie warto brac tych a bardzo duzym pradzie rozruchu, bo uzyskuje sie to przez stosowanie cienszych plytek w wiekszej ilosci, ale latwiej ulegaja one przez to zasiarczeniu..

No i na koniec zlota mysl ... z aku jak z kobieta... wszystko zalezy od tego na jaki trafisz

- beny - pisze:No i na koniec zlota mysl ... z aku jak z kobieta... wszystko zalezy od tego na jaki trafisz

Albo jak Ją Traktujesz

akumulatory bezobslugowe maja to do siebie ze nie wytrzymuja glebokiego rozladowania i pozniej niestety juz nie maja pojemnosci takiej jak na poczatku

A ja mam Centre 3 lata.Moge go teraz na śmietnik wywalić.Jak nie pojeżdże jednego mroźnego dnia (-15)to już nie odpale.Ale fakt 3 lata dobrze się sprawował.Zamierzam kupić też Centre.

REN pisze:akumulatory bezobslugowe maja to do siebie ze nie wytrzymuja glebokiego rozladowania i pozniej niestety juz nie maja pojemnosci takiej jak na poczatku

Otóż to REN -znam to z autopsji. Dlatego jak zdarzają Ci się takie sytuacje, że aku Ci całkowicie "siada" to absolutnie nie kupuj bezobsługowego.

tak myslac przyszlosciowo to chyba kupie zelowa Optime musze popytac ile to kosztuje