Strona 1 z 1

Brak podświetlenia zegarów

: 16 maja 2003, o 18:11
autor: UcHO
Koledzy mam problem, otóż wysiadło mi poświetlenie prędkościomierza, obrotomierza, temp i wskaźnika paliwa. reszta działa i podświetla. Wymieniłem żaróweczki i nic, sprawdziłem bezpieczniki i nic dalej nie działa, reszta świeci. Dodam tylko że przed samym zgaśnięciem poszedł lekki dymek zza licznika a skąd to nie wiem bo był włożony :(, co mogło paść? bardzo proszę o szybką odpowiedź....

: 16 maja 2003, o 19:41
autor: WujkO
bezpiecznik do tego przypadkiem nie jest zbyt duzy??
jelsi tak mógła sie gdzies przepalić sciezka na płytce przy zegarach

: 16 maja 2003, o 20:23
autor: arts
ucho to ja mam lepszy problem ... zrobila sie zwracie w wiazce, i przestalo dzialac wspomaganie, predkosciomierz i obroty skacza.. i musze sie wziasc za zdiecie kokpitu.. ma ktos jakies doswiadczenia zwiazane z takim precederem ?

: 17 maja 2003, o 00:13
autor: pirat
Ja miałem ostatnio taki sam problem z podświetleniem. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki 3 razy i nic nie znalazłem. Okazało się, że jak składałem przełącznik od świateł mijania, to nie łączyła blaszka przy regulacji natężenia światła. Zrobiłem i działa.
A jeśli chodzi o dymek, to jest to bardzo niepokojące... :(

Arts, moim zdaniem to Ci siadł bezpiecznik. Ja nie mam wspomagania, ale też kiedyś zrobiłem zworkę i padł mi prędkościomierz. U mnie prędk. jest na tym samym bezp. co zapalniczka.

Pozdrawiam

: 17 maja 2003, o 14:40
autor: arts
poszla kupa dymu, i widac pojarane kable z wiazki, kur..a same problemy z ta corsa :-(

: 17 maja 2003, o 15:07
autor: pirat
To rzeczywiście masz problem. Nie mam pojęcia, jak się do czegoś takiego zabrać. Chyba elektryk Ci sie kłania :-(

: 18 maja 2003, o 10:14
autor: UcHO
JUż znalazłem przyczynę, przejarała się jedna ta nitka na tej folii co rozprowadza napiecie po liczniku, próbowałem już polutotwać ale dupa wyszła, więc poszedłem na około i zrobiłem oddzielne zasilanie :-D

: 18 maja 2003, o 11:40
autor: Szwagier
A starczylo do Szwagra zajechac :-P i nie musialbys robic dodatkowego podswitlenia :oko:

: 19 maja 2003, o 09:21
autor: - beny -
arts pisze:ucho to ja mam lepszy problem ... zrobila sie zwracie w wiazce, i przestalo dzialac wspomaganie, predkosciomierz i obroty skacza.. i musze sie wziasc za zdiecie kokpitu.. ma ktos jakies doswiadczenia zwiazane z takim precederem ?
Znaczy co... cala deske chcesz wyjac???... a nie ma problemu... robilem to dwukrotnie :-D :-D :-D ... pytaj co chcesz wiedziec, bo przepisu calego to nie nastukam bo siem bym zastukal

: 19 maja 2003, o 10:04
autor: arts
dzieki beny ale cala decha jest juz rozebrana .... wyglada niezle :-D

: 23 maja 2003, o 15:58
autor: arts
po przejsciach z wybeszeniem wszystkich plastikow i kokpitu, z pomoca elektryka zostala naprawiona wiazka, ale okazalo sie ze komp wywala blad, a co to za blad ? to ponownie nasstawnik biegu jalowego, po wyminie dzisiaj, obroty wrocily do normy, juz sie nic nie telepie, ale kolejna niespodzianka, koncowy tlumik (KM) juz niezle przyrdzewial (po 1 roku) i zasysa powietrze , dokladnie miedzy rura a tlumnikiem powstala spora dziura ... wiec pora na spawanie ... czlowieka chyba krew moze zalac z ta corsa :0

: 23 maja 2003, o 18:51
autor: UcHO
Arts jak możesz to puśc mi szczegóły na PW co do naprawy tej wiążki z tyłu zegarka, jak Ci on ją naprawił i ile za to wziął. Z góry dzięki

: 23 maja 2003, o 23:32
autor: arts
ucho to byla ta glowna wiazka, ja rozebralem wszystko i wymienilem kable, elektryk podlaczyl kompa i sprawdzil czy wszystko jest ok, aj bylem u jednego specjaisty to powiedzial ze za samo rozlozenie i zlozenie kokpitu bieze 600 zk, bez komentaza :0

: 23 maja 2003, o 23:59
autor: pirat
Za rozebranie kokpitu????? Przecież to 5 śrub łącznie z wyciągnięciem licznika, no i 3 śrubki plastik przy stacyjce. Ludzie to są pazerni.....

: 24 maja 2003, o 10:41
autor: arts
wiecej srubek gwartuje tobie, mowa o tym duzym plastiku , ktory leci wzdloz szyby i schodzi do wysokosci +/- siedzen, jest sporo rozbierania .....

: 24 maja 2003, o 11:06
autor: pirat
No chyba, że tak. Ale i tak ździerca...hehe :D