Strona 1 z 1

Corsa zgasła podczas jazdy

: 8 cze 2003, o 22:56
autor: Szwagier
Ludzie pomozcie,bo mnie krew zalewa.Dzisiaj sobie jechalem tak ok 120km/h i wrzucilem sobie na luz,bo czerwone swiatlo,podjezdzam pod skrzyzowanie i fura zdechla.Ja odpalac-nic,na pych nic.Rozruznik krecil,ale nie zalapywal,paliwo podawal i dalej nic.Sprawdzam iskre na swiecach-nie ma.Myslalem ze to modul.Zadzwnilem do znajomego,przyjechal,zadzwonilismy do znajomego mechanika-pierwsze co powiedzial to ze rozrzad przeskoczyl.No to rozkrecilem pokrywe i okazalo sie ze rozrzad przeskoczyl o zabek!
Szlak mnie trafil,bo nie wiem czego moge sie spodziewac?Czy tloki pobilo czy moze cos mniej powaznego?Moze ktos conieco wie.
Koledzy wspomozcie duchowo.Strzala bedzie stala do konca tygodnia pod blokiem,bo na razie kaski nie ma,a dopiero w sobote pewnie pojedzie na warsztat. :placz: :bardzozly: :placz: :-(
Zdolowalem sie bo wlasnie mialem w planach robic hamulce i wymieniac przeguby :(

: 8 cze 2003, o 23:29
autor: osman14
:( :( :( :( :( :(

ja Cie wspomoge bo wiem co to znaczy czekac na samochod a jak widze sporo tylko oglada ten temat i nawet sie nie wypowie poprostu maja w dupieeeee bo sprawa ich nie dotyczy ale czemu sie dziwic takie hujowe czasy nastaly ( Scotty wiesz cos o tym:)

zycze szybkiego powrotu do zdrowia :oko: :oko: :oko:

: 8 cze 2003, o 23:48
autor: _balt_
szagier nie lam sie jak malo na gg to tu tez dresiarze z bialego sie nie lamia

: 9 cze 2003, o 01:15
autor: pirat
Szwagier nie łam się. Rzeczywiście chujówka z tym rozrządem, ale będzie dobrze. Teraz jak zrobisz rozrząd, to będzie śmigał lata. A do soboty szybko zleci. Hamulce mogę poczekać.
Mimo wszystko współczuję....

Pirat

: 9 cze 2003, o 07:27
autor: norm4n
przyjedz do mnie to Ci moja pozycze - tez sie sypie. Ostatnio mi strzela tlumik jak schodiz z obrotow - ktos wie dlaczego ??? :grin:

: 9 cze 2003, o 08:08
autor: UcHO
Szwagierek nie powiem że nie mówiłem, już ja Ci znajdę zadania do soboty, do szkoły , bo i sie skonczy że i coś jeszcze padnie, do zobaczenia dziś, co i jak dam znać :(

: 9 cze 2003, o 09:20
autor: zgubek
Don't panic.Z tego co wiem to dresiarze nie panikuja, wiec jestes prawdziwym dresem czy nie :-D :-D
A tak powaznie to pewnie nic wielkiego sie nie stalo jeden dzien i Corsiawka smiga, trzeba zrobic jakis spocik u Was niedlugo byloby calkiem sympatycznie i jak do tej pory nie odpali to wezmiemy sie za nia sami.Wypijemy co trza i do roboty...zobaczysz jak bedzie smigala :-D :-D

: 9 cze 2003, o 09:50
autor: scotty
nie wiem co za motor tam masz ale z tego co mi wiadomo to ohc na wtrysku maja to do siebie (przynajmniej 2.0 ohc), że tłoki nie spotykają sie z zaworami także na razie nie ma co panikowac. ewentualnie zawory sie powyginaja i to nie wszystkie. Ja mam przeboje w astrze 1.7 d to pasek juz mi tam strzelil z trzy razy i musialem wymieniac zawory klawisze i popychacze.

na razie nie denerwoj sie zobaczymy a jak juz bedziesz wiedzial co jest to daj znac to poszukamy czesci w calej polsce i kupimy tam gdzie taniej

scotty :)

: 9 cze 2003, o 12:24
autor: UcHO
zgubek pisze:Don't panic.Z tego co wiem to dresiarze nie panikuja, wiec jestes prawdziwym dresem czy nie :-D :-D
A tak powaznie to pewnie nic wielkiego sie nie stalo jeden dzien i Corsiawka smiga, trzeba zrobic jakis spocik u Was niedlugo byloby calkiem sympatycznie i jak do tej pory nie odpali to wezmiemy sie za nia sami.Wypijemy co trza i do roboty...zobaczysz jak bedzie smigala :-D :-D
Zgubek: nam ze Szwagrem pasuje, chociaż sie go jeszcze nie pytałem o zdanie ale wiem ze mu pasuje, wiec jak chcecie to wpadajcie, podajcie tylko wczesniej termin abysmy mogli sie zdeczka przygotowac :-D

: 9 cze 2003, o 13:18
autor: zgubek
No spox cos sie zrobi trzeba jeszcze zebrac pare osob,ustalic co i jak i jazd, pewnie Balt bedzie jechal, artsa sie zachaczy i beda jaja, jak zawsze :grin:

: 9 cze 2003, o 13:54
autor: Szwagier
Z tego co sie dowiedzialem,tzn rozmawialem z dwoma niezaleznymi od siebie mechaniorami,bez rozbierania silnika( 1.2 OHC,gaznik),obydwaj stawiaja na powykrecane zawory (tak jak napisal Scotty),oczywiscie nie wszystkie,wiec bede musial wymienic pasek rozrzadu,dolna rolke,uszczelke pod glowica,powymieniac powyginane zawory,splanowac glowice.Mam nadzieje ze nic wiecej,bo musze wymienic przegoby,koncowki drazka i ustawic zbieznaosc,a sakwa niestety nie jest bez dna :(
Co do tej calej sytuacji,mysle ze i tak mialem szczescie, bo wracalem z poza miasta i strasznie wkurzylbym sie gdyby padal mi w trasie.
Dzieki za pocieszenie!! :-P
Co do spotu to pewnie ze zapraszam,oby w czerwcu bo w lipcu najprawdopodobniej wyjade,popracowac troche na remonty Corsy :-D ,bo strasznie sie sypie.
Pozdrawiam wszystkich - tych ktorzy sie wypowiedzieli i tych ktorzy przeczytali :-P !!!

: 9 cze 2003, o 16:59
autor: CRITERS
Szwagier będzie dobrze zawieź Panu Chojanckiemu silniczek on ci zrobi remont i przy okazji opcje GT i będziesz miał wszystko cacy i jeszcze mocy Ci urośnie........... :-D :-D

: 9 cze 2003, o 17:20
autor: Szwagier
Jasne 1500-remont silnika
+ 1500-GT
=3000
Nie dziekuje.
Fura nie odpala bo przeskoczyl pasek na kole od walka i walek sie nie obraca,a zreszta zobaczymy w tym tygodniu co z tego wyniknie.Znajomy mechanik pociesza mnie ze nie powinno byc duzo szkod,bo jest bezkolizyjny rozrzad.
Na pewno do konca tygodnia odkopie ten temat i zdam relacje co sie stalo.
Przestroga dla wszytskich -PILNUJCIE KIEDY MA BYC WYMIENIONY ROZRZAD!!!,ja jestem pewien ze to przez to ze nie dopilnowalem,bo stary caly czas mowil ze nie dawno wymieniany byl,a sie okazuje ze nawet ok 78tys km na nim zrobilem. :oops:

: 12 cze 2003, o 06:19
autor: Szwagier
No i okazalo sie ze tylko musialem wymienic pasek rozrzadu.Troche czasu mi to zajelo ale udalo sie.Mam tylko jeden problem.U mnie reguluje sie napiecie paska pompa wodna.Moze ktos wie dokladnie jak to sie reguluje,bo mam za mocno naciagniety pasek i mi piszczy i huczy troszeczke

: 12 cze 2003, o 07:07
autor: zgubek
No widzisz cycku, wszystko sie dobrze skonczylo, a to na pewno przez ten dres... :grin: :grin:

: 12 cze 2003, o 07:40
autor: WujkO
Szwagier, mozesz napisac jaki dokładnie masz silniczek. Czy moj C12NZ jest również bezkolizyjny? Troche przeraza mnie mysl o remoncie silnika badz jego wymianie przy zerwaniu paska lub jego przeskoku. Czy mozliwe zeby pasek przeskoczył gdy jest wymieniany co 60kkm??

: 12 cze 2003, o 09:15
autor: Szwagier
Ale tuman ze mnie.Wystarczylo odrecic 3 srube :-P ,ktorej nie zauwazylem.Juz pasek wyregulowany.
Wujko jak wymieniasz co 60kkm to watpie,chyba ze jakis trefny pasek kupisz.Niestety nie wiem czy C12NZ ma bezkolizyjny rozrzad ale wydaje mi sie ze tak,ze te male silniczki tak maja :oko: Wymieniaj regularmie pasek to nic nie bedzie.U mnie wyrwalo 9 zebow w pasku,ale szczerze nie wiem kiedy ostatnio byl wymieniany pasek,bo moj stary wczesniej jezdzil