co wywalac?
: 23 cze 2003, o 13:53
pomyslalem o dosc hardkorowej sprawie, a mianowicie wywaleniu czesci gratow z samochodu na stale. z tylu i tak sie nie da jezdzic, bo zawieszenie za twarde i wszyscy podskakuja jak laleczki, wiec kanapa leci napewno, chociaz to troche bolesne czasem, bo wtedy nie bedzie mozna zabrac lasek z imprezy, prawda ren?
co dalej, zeby moc go potem poskladac w miare potrzeb? chce wywalic wszystko, co potem da sie bez problemu i wielkiej gimnastyki zalozyc na miejsce.. warunkiem jest zachowanie pewnego poziomu ciszy w samochodzie, wiec nie drapiemy do golej blachy - kulturalne pomysly prosze
aha i prosze bez oczywistych uwag typu wyjmij kolo zapasowe 
co dalej, zeby moc go potem poskladac w miare potrzeb? chce wywalic wszystko, co potem da sie bez problemu i wielkiej gimnastyki zalozyc na miejsce.. warunkiem jest zachowanie pewnego poziomu ciszy w samochodzie, wiec nie drapiemy do golej blachy - kulturalne pomysly prosze
