Strona 1 z 1

Jak wyjąć wkład lusterka

: 5 lip 2003, o 15:49
autor: kristo
Chciałem pomalować sobie lusterka.
Odkręciłem je ale nie mogę wyjąć wkładu. Jak to prawidłowo zrobić żeby nic nie uszkodzić i nie połamać wkładu. podważałem śrubokrętem bez rezultatu. Help mi :oops:

: 5 lip 2003, o 21:30
autor: UcHO
Kristo, nic nie wyjmuj, tylko taśma w dłoń i musisz dokładnie obkleić lustro, tak że jak bedziesz malował to farba niech idzie na taśmę, później zerwiesz, jak dobrze obkleisz to nic nie będzie widać na szkiełku :grin:

: 5 lip 2003, o 23:59
autor: kristo
Tylko ja mam corse A i nie chce calusienkich malować tylko całą obudowe tak jak robione jest to fabrycznie. Np Fliper ma tak pomalowane.
więc zadne oklejanie nie wchodzi w grę, tylko rozebranie lusterka na części pierwsze

: 6 lip 2003, o 09:37
autor: kristo
Naprawde nikt nie rozbierał lusterka? :placz: :placz: :placz:

: 6 lip 2003, o 19:39
autor: Szwagier
Ja malowalem w styczniu.Podwazalem srubokretem,one maja blaszane zatrzaski,ale szczerze mowiac nie pamietam w ktorym miejscu.
Powoli podwarzaj,z tego co pamietam tam nie ma mozliwosci zebys polamal

: 10 lip 2003, o 20:58
autor: kristo
dariusz junker pisze:Tam są dwa metalowe bolce, dzięki którym wszystko trzyma się w kupie :)23 . Ja też dobrze nie pamiętam ale Szwagier dobrze mówi - żeby się do nich dostać trzeba trochę pokombinować wkrętakiem. W każdym razie na pewno można rozdzielić te elementy bez obawy o ich uszkodzenie. Powodzenia! :D
Dzięki za spóżnioną odpowiedz. Lusterka od 3 dni jeżdzą juz pomalowane w samochodzie. żadem wkrętak nie jest potrzebny, nawet okazało się że nie trzeba wykręcać lusterka i wkładu. tak że luz :-D

: 10 lip 2003, o 21:41
autor: pirat
A możesz Kristo napisać po krótce jak to malowałeś krok po kroku?

pozdrawiam

: 10 lip 2003, o 22:17
autor: kristo
po rozebraniu dobrze wyszorowałem i przeczyściłem benzyną.
Po wyschnięciu nałożyłem podkład w spraju do plastików. po paru godzinach położyłem pierwszą warstwe farby, jak wyschło to następną ( muszą być bardzo cieńkie warstwy żeby zacieków nie było) i tak 3 razy....
na koniec powinienem położyć jeszcze lakier bezbarwny ale akurat go nie miałem.....
narazie jest ładnie..... zobacze jeszcze ten lakier....

: 11 lip 2003, o 00:35
autor: pirat
Dzięki!!!

a mam jeszcze takie pytanko. jeżeli by mi sie nie udało, to czy jest możliwość zbycia tego wszystkiego? bo może i ja bym sobie kupił farbki i zamiast oddawać do lakiernika brewki, które dostałem od balta (jeszcze raz dzięki balt), wreszcie mam wakacje, więc mógłbym je pomalować. Do tego machnąłbym jeszcze lusterka. Hm...............

pozdrawiam