Strona 1 z 1

Luzy na kolumnie kierowniczej

: 11 wrz 2003, o 15:37
autor: elo.
Czy to jest normalne i jak to można zlikwidować ??
Corsa 5-drzw. 94' wesja City 1,2 8V

A przy okazji gdzie znaleźć więcej informacji technicznych o tym autku (np. masa itp.)

Pozdrawiam :oko:

: 11 wrz 2003, o 18:02
autor: REN
trzeba wymienic lozyska, dolne - 20pln, gorne z obudowa - 140pln

: 15 wrz 2003, o 11:40
autor: elo.
to że rusza się kolumna kierownicza świadczy o zużytych łożyskach :0 (chodzi mi o ruch góra - dół) bo kręci się kierownicą nieźle :)

: 15 wrz 2003, o 16:16
autor: wow
zeby byla jasnosc: nie chodzi o lozyska kol, chodzi o lozyska przy fajerze.

: 16 wrz 2003, o 21:12
autor: REN
elo. pisze:to że rusza się kolumna kierownicza świadczy o zużytych łożyskach :0 (chodzi mi o ruch góra - dół) bo kręci się kierownicą nieźle :)
myslisz ze lozyska w piastach to jedyne lozyska w samochodzie? niespodzianka! w kolumnie kierowniczej tez sa lozyska! i to w dodatku DWA :D gorne i dolne :lol:

: 18 wrz 2003, o 07:44
autor: elo.
złapaliście mnie - myślałem że nie ma więcej łożysk :oops: :zakrecony: :oops:

: 18 wrz 2003, o 09:43
autor: osman14
skoro jest taki poscik to i ja zapytam
otoz u mnie niby sie rusza ale tylko na biegu jalowym tj. na wolnych obrotach sobie drzy czy to tez lozyska???? :oko:

: 18 wrz 2003, o 16:21
autor: frycek
..hmmmm :-? :-? czy to nie dziwne - u mnie jest chyba podobny problem.. to takie odczucie jakby kierownica była osadzona luźno na drążku, na biegu jałowym jak silnik wytwarza wibracje czasami słychac drżenie kierownicy :0 w innych wypadkach np przy przejezdzie po niewielkich nierownosciach albo wjazd na kraweznik - wtedy az slychac stuk jakby cos przeskakiwalo. A generalnie kolko chodzi ok, nie ma luzu w kreceniu :) tez nie wiem co to moze byc..

pozdr.

: 18 wrz 2003, o 18:55
autor: wow
osman14 pisze:skoro jest taki poscik to i ja zapytam
otoz u mnie niby sie rusza ale tylko na biegu jalowym tj. na wolnych obrotach sobie drzy czy to tez lozyska???? :oko:
tez to mam, ale olewka... da sie zyc...

: 18 wrz 2003, o 19:08
autor: osman14
przezyc sie da tylko ze drazniace jak cholera :x :x czyli trzeba wymienic obydwa lozyska :-D

: 18 wrz 2003, o 19:57
autor: REN
ja wymienilem dolne bo bylo latwo, ale rozwalilo mi sie tez gorne a tutaj lozysko juz nie wystepuje jako osobny element tylko jest w calosci z mocowaniem i innymi pierdolami i zamiat 20 kosztuje 140 pln

: 18 wrz 2003, o 21:53
autor: endo
Nie orientujecie sie czy w corsach c przekladnia jest taka sama jak w b? Bo te objawy sa zmora w c u prawie kazdego (no i u mnie :( ), wiec sie zastanawiam czy moga to byc u mnie lozyska.. Tak jak napisalem w poscie OPEL POLSKA wymieniali mi laczniki i dupa - nic to nie dawalo, a ostatnio jakos dokrecaja przekladnie i na jakies pol roku starcza.. Niby blachostka a wkurza jak cholera :bardzozly: