Strona 1 z 1

Alternator

: 31 paź 2003, o 12:13
autor: kristo
Czy istnieje jakaś możliwość nasmarowania łożysk w alternatorze?

Strasznie mi hałasują i szykuje się chyba ich wymiana, ale taka buba na dworze że zostawie to na wiosne. Dużo jest z tym roboty??

: 31 paź 2003, o 13:36
autor: GUMIS2000
z tego co wiem to to sa łożyska maszynowe i ich sie nie smaruje ,
ale jak sa inne to mozna i to jest proste

: 31 paź 2003, o 18:20
autor: qomo
widziales kiedys zeby ktos smarowal lozyska??!!

: 31 paź 2003, o 21:53
autor: arts
jest taki zielonkawy smar do lozysk :-D

: 1 lis 2003, o 11:59
autor: kristo
qomo pisze:widziales kiedys zeby ktos smarowal lozyska??!!
Wielokrotnie, zwykła i podstawowa czynność przy konserwacji. Nawet głupie rolki smaruje się tawotem.
Dziwne pytania zadajesz :0

: 1 lis 2003, o 12:48
autor: qomo
hyymm ja jeszcze nigdy nie smarowalem lozysk! wsytkie milem juz nasmarowane...

: 1 lis 2003, o 14:22
autor: arts
chyba ze lozysko jest zabudowane, zamkniete z obydwu stron wtedy ciezko je smarowac raczej :grin:

: 1 lis 2003, o 14:37
autor: qomo
arts pisze:chyba ze lozysko jest zabudowane, zamkniete z obydwu stron wtedy ciezko je smarowac raczej :grin:

troszke :0 :grin:

: 1 lis 2003, o 23:14
autor: Szwagier
Te mniejsze jest zabudowane,w sumie te wieksze tez nie posmarujesz.Zostaje rozebranie.
Rozebranie dlugo nie zajmuje,pare srubek.Najwiecej problemu mialem z wybiciem tego malego lozyska-rozwalilem je w drobny mak.Wlozenie nowych dziecinna sprawa-nie trzeba zadnej prasy.
Mysle ze do 2h mozna sie wyrobic
Powodzenia zycze.

: 2 lis 2003, o 12:02
autor: kristo
Szwagier pisze:Te mniejsze jest zabudowane,w sumie te wieksze tez nie posmarujesz.Zostaje rozebranie.
Rozebranie dlugo nie zajmuje,pare srubek.Najwiecej problemu mialem z wybiciem tego malego lozyska-rozwalilem je w drobny mak.Wlozenie nowych dziecinna sprawa-nie trzeba zadnej prasy.
Mysle ze do 2h mozna sie wyrobic
Powodzenia zycze.
Nie ma to jak fachowa odpowiedz :grin: :-D :grin: :grin: :-D :oko:

: 3 lis 2003, o 06:46
autor: Szwagier
No ja na szczescie i na nieszczescie rozbieralem prawie wszystko,ostatnio hamulce a teraz bede wymienial pompe wodna-dobrze ze mam prosty rozrzad :lol: