Strona 1 z 1
Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
: 31 paź 2003, o 16:52
autor: pablo163
wrrr sorki za slaba jakosc. Crosa vs. nissan 200sx .
Zniszczenia
-Corsa zderzak , oba blotniki , obie lampy , clodnica , maska, oglnie caly przod!
-Nissan zderzak

Re: Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
: 31 paź 2003, o 16:58
autor: kubelt
pablo163 pisze:Zniszczenia
-Corsa zderzak , oba blotniki , obie lampy , clodnica , maska, oglnie caly przod!
Ouch, fatalnie

Do zniszczen mozesz na pewno dodac belke przednia i rzeczy, ktore wyjda po rozebraniu samochodu. Wspolczucia. Czyja wina?
: 31 paź 2003, o 17:01
autor: cyberpooh
uuu wyglada nie ciekawie, wspolczucie

: 31 paź 2003, o 17:25
autor: pablo163
Zapomnialem dodac belka wlasnie jeszcze. Wina moja

zagapilem sie i......
: 31 paź 2003, o 17:37
autor: kubelt
pablo163 pisze: Wina moja

zagapilem sie i......
No niestety, klasyk. W takiej sytuacji to albo ty walniesz a jak ci sie uda zatrzymac to duza szansa ze ktos za toba sie tego maneweru nie spodziewal. Ale co do tego nissana to na zderzaku sie nie skonczy - podstawowe prawo fizyki. Energia musiala sie gdzies rozejsc, pewnie tylni pas ma przesuniety.
: 31 paź 2003, o 17:48
autor: pablo163
JA tylko zderzak widzailem ale fakt bylem zly to zwracalem uwage tylko na swoja fure. a co najgoresz ze w poniedzialek odebralem od lakiernika , nie potrzebnie

: 31 paź 2003, o 18:20
autor: qomo
znam ten bol i szczerze wspolczuje...dokaldnie rok temu sotkao mnie to samo, tylko ze ja wpadlem w passata(B5) i stracilem tylko lampy i wspornik zderzaka...no powodzonka przy odbudowie(t nie bylo zlosliwie)
: 31 paź 2003, o 18:39
autor: Fillip
Wspolczuje. Ja rok temu przezylem to samo moja byla furka (VW POLO), tylko ze u mnie bylo dachowanko w rowie. Wrzucilbym wam foty jak wygladala po, ale nie potrafie.
jeszcze raz wspolczuje

: 31 paź 2003, o 18:50
autor: Hayabusa
: 31 paź 2003, o 19:00
autor: kyniek
we mnie juz 2 takich wjechalo co sie zagapili....
: 31 paź 2003, o 19:21
autor: pablo163
fillip polo

moj kometarz : wow
: 31 paź 2003, o 19:24
autor: Fillip
To jest moje poprzednie autko które w ten oto sposób stracilem- dachowano w rowie. Niepolecam
: 31 paź 2003, o 19:26
autor: kubelt
Fillip pisze:To jest moje poprzednie autko które w ten oto sposób stracilem- dachowano w rowie. Niepolecam
Ostala sie choc jedna czesc blacharki, ktora nie byla pogieta? Niezle zes przywalil, dobrze ze tylko samochod ucierpial.
: 31 paź 2003, o 19:31
autor: Fillip
Naszczęście nie była to moja wina tylko kolesia który mi na czołówkę wyjechał więc przynajmniej finansowo nie poplynalem!!
: 31 paź 2003, o 20:35
autor: Thaurin
wow :0
wyglada nieciekawie... nie twoja wina ale furki i tak szkoda...
swoja droga... paradoksalnie jak mniej wiecej widac na fotkach, jedno co raczej nie ucierpialo to... przedni zderzak

no i jeden plus tego wszystkiego - ostatecznie przerzuciles sie na Corse

: 31 paź 2003, o 21:25
autor: endo
No niezle sie trawa przyozdobil, wspolczucia dla obu Was..
: 31 paź 2003, o 21:39
autor: Gobo
RRRRRRRRRobi wrrrrrrrrrrrażenie :0
: 31 paź 2003, o 21:48
autor: arts
wyglada nieciekawie ... a te polo :0 dobrze ze nikt nie ucierpial
: 31 paź 2003, o 23:00
autor: kyniek
Thaurin pisze:wow :0
no i jeden plus tego wszystkiego - ostatecznie przerzuciles sie na Corse

no wlasnie mialem to napisac....
: 1 lis 2003, o 01:23
autor: Fillip
Tak naprawde nie bylo czesci blacharskiej ktora by nieulegla deformacji. 100% do roboty, plus to czego nie widac, a duzo czesci mechanicznych uleglo zniszczeniu. Generalnie auto zostalo uznane za zlom, wyplacono mi 100% wartosci i tak stalem sie szczesliwym posiadaczem Corsy.

Z perspektywy czasu musze powiedziec ze z obu aut jestem zadowolony jednakowo. No i "dzieki" temu crash'owi i kasie jaka dostalem za urazy cielesne zajalem sie zmianami w Corsie, bo tak raczej nic by z tego nie bylo. Reasumujac, nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.
Pozdro.