Corsa Sport

Czy ktos ma jakis dobry patent na grzyba na podsufitce. W wakacje zakładałem nową i widocznie materaił nie był zaimpregnowany i pojawił się taki meszek z tyły przy klapie. Trzeba to umyc i jakims "szuwaksem" potraktować. Czy ktoś może wie czy i gdzie to kupić?

Pierwszy raz słysze o grzybie w podsufitce, napewno w castoramie coś dostaniesz (ja tam taką paste kupowałem na bazie lakieru ale do samochodu to się nie nadaje) napewno musisz dobrze osuszyć to miejsce bo inaczej żaden środek nie pomoże.
Sprawdz czy przypadkiem nie dostaje się tam woda

w sklepach jest taki srodek w sprayu na grzyb jak ci wyskoczy na suficie albo na scianie moze i w przypadku podsufitki sie sprawdzi

ja bym wywalil podsufitke pol roku jezdze bez i wcale mi jej nie brakuje

Sierak: środki jak środki, ale jak Kristo napisał, najważniejsze abyś to dokładnie umył i wysuszył, uszczelnić tez mozesz jak się tam gdzieś woda dostaje to najważniejsze, a grzyb już nie powinien wrócić...

Kufa to mnoze byc tak jak do mieszkania wstawisz sobie okna plastiki i najpierw ci zajebiscie paruja a potem gdzie niegdzie na suficie grzyb sie poojawia bo okna zaszczelne i wentylacja slaba. Problem parujacych szyb jest znany w corsach teraz pytanie czy nie mozna tego jakos z grzybem polaczyc????? mysle ze powinienas umyc podsufitke i to czyms bakteriobojczym etc i zajebiscie wygrzac wnetrze samochodu bo moze wilgoc sie az nadto zbiera

Budzio pisze:Kufa to mnoze byc tak jak do mieszkania wstawisz sobie okna plastiki i najpierw ci zajebiscie paruja a potem gdzie niegdzie na suficie grzyb sie poojawia bo okna zaszczelne i wentylacja slaba. Problem parujacych szyb jest znany w corsach teraz pytanie czy nie mozna tego jakos z grzybem polaczyc????? mysle ze powinienas umyc podsufitke i to czyms bakteriobojczym etc i zajebiscie wygrzac wnetrze samochodu bo moze wilgoc sie az nadto zbiera

Co do okien w domu to jezeli masz zaparowane szyby i zla wentylacje w chacie to na pewno nie wina okien plastikowych,tylko trzeba czesciej otwierac okno lub uzywac tzw mikrowentylacji w oknach.
Co do Sieraka to szczerze to nie dobrze brzmi ze masz grzyba w podsufitce,bo ciezko jest sie pozbyc tego cholerstwa,nawet srodkami grzybobojczymi.Porponowalbym wymienic podsufitke,albo wyprac i dokladnie wysuszyc sufit w furze i sprawdzic czy przypadkiem nie dostaje sie woda
BTW Budzio tylko bez urazy za komentarz

ja nie mam w chacie grzyba a poprostu szukalem jakis porownan

Spoko Budziu ja nic do nikogo nie mam,a porownanie w sumie dobre,ale nie do konca.
Szczerze grzyb to nie mila sprawa,czy to na scianie czy w samochodzie.
Peace

Szwagier pisze:Spoko Budziu ja nic do nikogo nie mam,a porownanie w sumie dobre,ale nie do konca.
Szczerze grzyb to nie mila sprawa,czy to na scianie czy w samochodzie.
Peace

no i grzyb jeszcze gdzieś...

UcHO pisze:

Szwagier pisze:Spoko Budziu ja nic do nikogo nie mam,a porownanie w sumie dobre,ale nie do konca.
Szczerze grzyb to nie mila sprawa,czy to na scianie czy w samochodzie.
Peace

no i grzyb jeszcze gdzieś...

Mały nie fikaj bo dostaniesz (grzyba)

Jak to pieczarki to żaden problem , nawet zarobić można

Sierak na pewno powinieneś się wstrzymać z tym do wiosny, bo nawet jak potraktujesz to jakim siuwaksem, to chyba nie wysuszysz auka porzadnie przez zime. Moze wyrzuc na razie podsufitke na sezon i wyczysc ja i wysusz w domu?
Aha i uszczelnienie silikonem by bylo dobre

pozdrawiam

REN pisze:ja bym wywalil podsufitke pol roku jezdze bez i wcale mi jej nie brakuje

A po co ją wywaliłeś ... tylko mi nie mów, że po to żeby być lżejszym

jak bym powiedzial ze wywalilem tylko podsufitke zeby byc lzejszym to bylo by to smieszne, ale powiem ze wywalilem podsufitke razem ze wszystkim innym co dalo sie wyjac i sumarycznie 10 kilogramow bylo

Gobo pisze: Jak to pieczarki to żaden problem , nawet zarobić można

Haha...znam jednego speca od pieczarek....