Corsa Sport

Po pierwsze witam wszystkich w nowym roku

W czasie swiat corsiawka troche mi zaczela wariowac i postanowilem wymienic kable wys nap. Dzisiaj sobota wiec wiekszosc sklepow byla zamknieta, wiec przejechalem sie do ASO zapytac czy maja.
Mieli.
Ale cena ktora uslyszalem naprawde zwalila mnie z nog, rok temu zaplacilem za kabelki 150pln w sklepie, dzisiaj powiedzili mi ...

716 pln !!!!!!

:0 :0 :0 :0

Na starosc otwieram biznes... ASO

cyberpooh pisze: Na starosc otwieram biznes... ASO

tylko kto bedzie kupowal..

cena zaporowa :0

a oni sie potem dziwia w Aso czemu maja tak malo klientow
oni te ceny to wala niewiem skad

pooh ale kabli WN chyba nie wymienia się co roku z tego co ja sie orientuje. To raczej inna przyczyna ... a co do cen to wcale mnie to nie widzi .. w BMW za komplet 2 naklejek 3cm/10cm na wlew paliwa do motoru krzyczą ponad 100 zeta

aj tez sie kiedys o kable spytalem i u mnie w sklepie maja NGK za 400zl
w stosunku do tej co podales to chyba wiadomo co bym kupil niedosc ze tansze to jeszcze lepsze

Ludzie oni maja ceny z kosmosu
Dla mnie ASO to wrog, dajmy na to za glupia uszczeleczke do tloczka hamulca 24zl a to kawalatek gumy wielkosci srdnicy kciuka, Aha a zastepnik 6zl

ASO zawsze ządziło i tak juz bedzie

sierak pisze:pooh ale kabli WN chyba nie wymienia się co roku z tego co ja sie orientuje.

tez mi sie tak wydaje
ale jesli widzisz skaczace po kablach iskierki to mysle ze trzeba jednak je wymienic i kupic nowe ..ale innej firmy.

A jakie do tej pory miałeś - bo chyba NGK .. ja mam BOSH'a i jest okej a kupowaliśmy mniej więcej w tym samym okresie z tego co pamiętam.

Poli pisze:a oni sie potem dziwia w Aso czemu maja tak malo klientow
oni te ceny to wala niewiem skad

Ceny cenami , wiadomo Rolls Royce cholernie duzo kosztuje a jednak
na niektóre egzeplaze trzeba czekać nawet 1,5 roku
Ale niestety wraz z cenami nie ma w polskich aso jakosci
a czasami jest wogle kryminał :
Raz widzałem jak koles zamiast zmienic kable to je rozmontował
i przemył pod biezaca woda potem tez zmontował i spokojnie
wpisał ze je wymineł na nowe .
Była awantura z moim udziałem ale nic pozatym ze kable zostały wymienione nie osiągneliśmy

apropo ASO , moj kolega ktory ma Nexie kiedys wpadl w duzo dziure przy ruwnie duzej predkosci... i do wymiany amortyzatory sprezyny , chca zaoszczedzic wjechal na warsztat nie do Aso ostatnio pojechal do innego i... w zwiazku ze nie moglie wtedy wyjac amortyzatorow to je wycieli i wspawali nowe , sprezyny nie dosc ze od innego autka to jeszcze odwrotnie wsadzili i teraz to wszystko trze o belke tylnia ktora juz sie ledwo trzyma, chcac zaoszczedzic wtedy , teraz musi wylozyc o wiele wiecej zeby to zrobic , wiec czy te ceny przy braku znajomwgo mechanika sa az tak wysokie ?????????

ano sa... bo mimo ze sa wyzsze niz u powiedzmy 'znajomych' mechanikow czasem nawet kilkaktrotnie jak widzimy... to jeszcze nie daje Ci to gwarancji ze bedzie dobrze zrobione...
chociaz jedno ASO drugiemu nierowne... ale rozne doswiadczenia juz ludzie na forum wymieniali jesli chodzi o ASO

ja jestem na nie

U nas w ogole jest sajgon. Moze jak wejdziemy do UE to pojdzie cos w lepszym kierunku (normy, kontrole...)
Prosty przyklad z NL. Zwykly coroczny przeglad APK (jak TÜV w D). Wszystko solidnie robione. Z nienacka wpada komicja, ktora wydaje atesty czy licencje na prowadzenie takiej dzialalnosci. Wybieraja losowo robione auto i sprawdzaja szczegolowo. Akurat wtedy trafilo na przyczepe. Techniczne aspekty mnie nie zaskoczyly, ale czlowiek, ktory chodzil z miarka i sprawdzal na jakiej szerokosci sa wspawane poprzeczki wywolal u mnie nie lada zdumienia.
Po co to pisze? Przyklad pokazuje, ze ktos jest odpowiedzialny za wykonana prace!

pozdrawiam

sierak pisze:A jakie do tej pory miałeś - bo chyba NGK .. ja mam BOSH'a i jest okej a kupowaliśmy mniej więcej w tym samym okresie z tego co pamiętam.

mam teraz Champion'y