Strona 1 z 1

luz na skrzyni biegow

: 3 maja 2004, o 22:34
autor: shreek
no wiec wyglada to tak wrzucam bieg albo dosc niski taki zeby jechac na 4k albo za wysoki taki do 2k i jezeli teraz albo gwaltownie dodam gazu albo raptownie go ujme to tak czuje jakby mi skrzynia latala pod maska
heh wiem gupio brzmi...
normalnie zauwazylem ma to miejsce we wszystkich samochodach w momencie zbytniego mulenia silnika natomiast u mnie jest to juz w tej chwili przy kazdej zmianie biegu - tj uzyciu sprzegla widoczne...
w kazdym razie tarcza sprzegla byla wymieniana na nowke jakies 2kkm temu....
ma ktos patent co moze to powodowacy
a moze to jest kwestia ttm

: 3 maja 2004, o 22:46
autor: !markos
sprawdz poduszke stabilizujaca uklad napedowy. jest mniej wiecej na srodku pod samochodem na wysokosci wachaczy. sprawdz, moze sie poprostu zuzyla i trzeba ja wymienic.

: 3 maja 2004, o 22:49
autor: pirat
o to chyba u mnie to samo, bo ja mam tak na 1 jak przy ok 3000-4000 obr. wcisne sprzeglo. tez sie zastanawiam jakis czas co to?Musze to sprawdzic :oko:

: 3 maja 2004, o 22:50
autor: shreek
a ile masz przejechane bo oprocz tego u nie biegi wcvhodza jak w kaszlu :-P:-P:-P

: 3 maja 2004, o 23:00
autor: pirat
ja mam ponad 215 000, ale biegi wchodza elegancko. I sprzeglo cale tez juz bylo wymieniane i chodzi mieciutko jak w C :)

: 3 maja 2004, o 23:10
autor: shreek
teraz kumpel mi mowi ze strzalami ze sprzegla to zalatwilem
strzelasz przy zmianei biegu ze sprzegla ? bo to moze jest nasz problemik... :grin: :-P

: 3 maja 2004, o 23:12
autor: !markos
zdejmij ten plastik, ktory obudowuje koszyk (w kabinie) i sprawdz czy ci sie tam nic nie poluzowalo. pryz okazji mozesz przesmarowac. mozesz tez sprawdzic wodzik pod maska, czy sie nic nie rozkrecilo. u mnie wszystkie biegi wchodza w miare gladko, mialem pewien drobny problem ze sprzeglem, ale 2 skontrowane o siebie nakretki 7mm na lince zalatwily sprawe :oko:

edit1: tym samym zmarnowalem swoj 1000 post na cos tak blachego jak skrzynia shreeka :lol:

edit2: pozwole sobie zacytowac wowa: "999 zlosliwych, krytycznych postow :D not bad :-P"

: 3 maja 2004, o 23:22
autor: shreek
dobrze ! nie bede juz udzielac sie skoro jestem czyms blachym !

: 3 maja 2004, o 23:50
autor: qomo
a jak gasisz silnik to nie masz drgan?? jelsi tak to poduszka pod silnikiem..

: 3 maja 2004, o 23:54
autor: !markos
shreek pisze:dobrze ! nie bede juz udzielac sie skoro jestem czyms blachym !
hihihi!!! zartowalem :grin:

: 3 maja 2004, o 23:58
autor: shreek
nie wsciekl bys si ejakby ci ktos walnol ze pierdulkami sypiesz?! :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly:

jeszcze do tego jakis koles pocina mi uliczka pod domem juz 10 raz tam i zpowrotem vitkiem civiciem jakims i szlak mnie trafia ze mi tak nie burczy silnik jak jemu :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly:

: 4 maja 2004, o 00:10
autor: !markos
powiedz odrazu, ze cie serce boli od tego cifa, a nie od mojego komentarza, ktory nie mial byc nawet docinka :oko:

: 4 maja 2004, o 00:18
autor: shreek
nie cif mnie zaczol pozniej bolec na domiar zlego walnoles posta ja odpowiedzialem wscieklem sie i na leeeeeeeeeeeedup dup leeeee
walnolem sie w skos nad lozkiem tak sie wystraszylem
wiecie cisza siedze se nad elektryczna ksiazka i nagle leeeee lup lup leeee no i ja tez lup ale w boazerie nad glowa!!!!! al jeszcze boli
(uliczke mam pod samymi oknami :( )


edit: qomo mi uswiadomil ze zal mi ze mnie nie bylo i dlatego sie wsciekam wiec sory za numery..... ale nie moge przebolec ....:(

: 4 maja 2004, o 00:21
autor: pirat
!markos pisze:powiedz odrazu, ze cie serce boli od tego cifa, a nie od mojego komentarza, ktory nie mial byc nawet docinka :oko:
to chyba nie bylo zlosliwe... ja to zroumialem jako zarcik, ze napisal o Twojej skrzynce, a nie np o spaxie :-P
dobra juz nie bede :oko:

pozdrawiam i dobranoc

: 4 maja 2004, o 00:26
autor: shreek
kurde ale mnie nosi no!!!
ej czemu ten swiat taki jest ze nie moglem z wami pojechac do modlina :(

: 4 maja 2004, o 10:43
autor: Corstek
U mnie tez wystepuje cos poodbnego, tyle, ze calusienki czas (sprzeglo, predkosc, obroty nic na to nie ma wplywu, jest to zalezne tylko od wyboji). Lewarek lata tylko w lini gora dol, lata to dobre okreslenie, bo on caly czas trzesie sie jak oszalaly, czasami zdaza sie tez, ze bieg potrafi wyskoczyc (tylko 3), lewarek tak lata, ze to tak jak bym go popchnal w dol w czasie jazdy na 3 i wtedy bieg by wyskoczyl.

Macie pojecie co to moze byc? Dziwne jest, ze to tylko w linia gora-dol (przod-tyl) lata.

: 4 maja 2004, o 13:25
autor: shreek
pajak - mechanizm drazka biegow - cale przeniesienie zmiany biegow juz musisz miec rozklekotane jak ja ......