Corsa Sport

Witam,
Przyponiało mi się że jakieś 2 tygodnie temu znalazłem koło fotela pasażera żaróweczke 12v 10W oznaczenie K5618-n6u. Nie mam pojęcia skąd ona może pochodzić (napewno z Corsy bo żarówek nie wożę )
Czekam na ewentualne sugestie...

heh a swiatelko przy otwieraniu drzwi ci swieci(oswietlenie kabiny?)

shreek pisze:heh a swiatelko przy otwieraniu drzwi ci swieci(oswietlenie kabiny?)

świeci się

Może schowek czy cuś

o ile pamiętam 10W to tylnia od świateł drogowych. wewnątrz raczej są słabsze

AdamXXL pisze:o ile pamiętam 10W to tylnia od świateł drogowych. wewnątrz raczej są słabsze

Sprawdziłem sobie światła i wszystko gra. Poza tym skąd ona by mogła się wziąść koło fotela kierowcy. Żarówka ma 4cm długości i 1 cm średnicy. Zresztą autko jeździ i to chyba najważniejsze.
Za tydzień wybieram się na wieś to zajrzę w każdy zakamarek. Teraz to raczej niemożliwe
Pozdrawiam!

no wiesz jak ostatnio odkręcałem fotel to znalazłem 1+2 deutsche mark a mennicą samochód nie jest

ja zaraz po kupnie auta jak pucowalem w zakamarkach pod fotelem kolo numeru nadwozia znalazlem rurke i worek z trafka @!! :0 :0 :0 :0 :0 :0 ze nie jestem cpunem to wyrypalem to do smieci ale ile ubawu bylo...
pozniej dopucowalem auto bo np kumplowi z psem wlezli do auta wyczul cos (a mial co) i mu robebeszyli na ulicy cale auto i znalezli 1grama i ma problemy teraz.....

wniosek taki że trezba myć corsiawki ... inne zresztą też

a ja przy zakupie podczas sprawdzania numerów nadwozia znlazłem pyry , mam nadzieję że nikt nie używał corsiawki do orania

Hehehe , coś ci niemcy rozżutni ja w swojej też znalazłem 1 marke , a może tam jest taka moda

ja w miejscu gdzie najczesciej umieszcza sie wizerunek sw. Krzysztofa itp znalazlem tez ciekawy talizman a byla to prezerwatywa..naszczescie nie zuzyta. co ciekawe kobieta od ktorej kupilem auto miala nim podobno jezdzic tylko do kosciola heh pobozna babka

:0

czarnuch pisze:ja w miejscu gdzie najczesciej umieszcza sie wizerunek sw. Krzysztofa itp znalazlem tez ciekawy talizman a byla to prezerwatywa..naszczescie nie zuzyta. co ciekawe kobieta od ktorej kupilem auto miala nim podobno jezdzic tylko do kosciola heh pobozna babka

niezla babka -do kosciola to teraz tak sie mowi

moja corsiara nie jest jeszcze taka stara wiec marek w niej nie bedzie ale...raz jak oddalem ja na serwis to wrocila do mnie bez zapalniczki :0 (a mieli wywazyc kola) dali mi wiec zapalniczke z innego samochodu, a ja za tydzien przy sprzataniu znalazlem moja zapalniczke pod fotelem, nie wiem co oni z nia robili używana nie byla..

Kurbat pisze:moja corsiara nie jest jeszcze taka stara wiec marek w niej nie bedzie ale...raz jak oddalem ja na serwis to wrocila do mnie bez zapalniczki :0 (a mieli wywazyc kola) dali mi wiec zapalniczke z innego samochodu, a ja za tydzien przy sprzataniu znalazlem moja zapalniczke pod fotelem, nie wiem co oni z nia robili używana nie byla..