nie chodzi o przewodu cewka - swiece tylko te masowe i przy akumulatorze przekaznik wymieniłem
wiec pozostaje tak jak piszecie przeczyscic erg i upchnac Cosiarke do ludu
wiec tak co zrobiłem ... przeczysciłem krokowy ... nie rozbieralkny ale rozebrałem --- w efekcie trzeba było kupic nowy bo popsułem ... ale auto działało bez chociaz nie dławiło po podłaczeniu nowego jest tak jak było ręce opadaja!!!!!!!!!!!!
a ten egr narazie odpuszczam bo dojcie jest fatalne moze w nowym tygodniu to zrobie .... obym znow czegos nie popsuł bo koszty rosna ...
wiec po tej nierownej walce wyszło szydło z worka wymontowałem przepustnice przeczysciłem wszystkie doloty wyloty , miedzy innymi te odmowe i doprowadziłem do stanu prawie nowa
po zamontowaniu jest dobrze ..... wystarczyło przepustnice wyczyscic a nie potrzebnie kupowałem krokowca i przepływomierz ...
odbiegajac od tematu teraz odzywa sie łożysko na sprzegle...
pozdrawiam i dzieki za pomoc hihi
Witam ponownie
ludzie powiedzcie jak sie zabrac do tego ERG w manualach jest ale jakis inny silnik napewno nie 1.0 12v
planuje to zrobic w pracy ale czy ta uszczelka jest taka ze za sie ja zamontowac ponownie???
i co czyscic te tunele w obudowie silnika czy to co odstaje czym to zalac jak to zjesc nie chce nic popsuc ,,
ostatnimi czasy corsa dosyc dostała po dupsku .. miedzy innymi wjechała w pupe Matizowi efekt ... zmasakrowany Matiz
wiec bede wdzieczny za wskazówki
czas na ciąg dALSZY ZNALAZŁEM COS O erg WYCZYSCIŁEM był zasyfiony . ale nadal jest lipa objawy sa takie jak by załanczało sie odciecie zapłonu podmienie przepływomierz na ten co miałem kiedys bo tamten był sprawny . tak miedzy nami corsiarzami mam juz dosyc tej Corsy wiecznie topie pieniadze w diagnostyke 1.0 12v to porazka jak sie poprawi to napisze co i jak
ciąg dalszy nierównej walki z tym problemem ...
wyciagnełem wtyczke od czujnika temp.cieczy chłodzacej przez 3 tygodnie smigałem na trybie awaryjnym było lepiej ale palenie wzrosło no i znów jest wielka d.. ale tak krok po kroku dochodziłem co jest i kiedy sie zaczeło .. wiec wymieniałem płyn w układzie chłodzenia no i cos mnie podkusiło uszczelnic łaczenie katalizatora itej trój rurki .. no i zaczynam sie sastanawiac czy czasem katalizator sie nie posypał i nie utrudnia odejscia spalin przez co Corsa sie dławi i przy przygazówkach "terkocze" wywalił bym kata ale w 1.0 12v w katalizatorze zamontowana jest sonda lambda ...
teraz pytanie do znawców tematu jak go rozetne i wybebesze to wkładac jakas rure czy zostawic i tylko zaspawac puche???