Rozpórki 1.4 8v
: 21 lip 2004, o 23:38
Pierwsza sprawa to przednia rozporka. Zupelnie nie wiem jaka mam wziac do swojego silnika. OMP i SPARCO nie maja konkretnych modeli, albo 1.2 albo 1.4 16v i 1.6.
Na szybko i tak nic nie da sie zalatwic (kolo 2 tygodni minimum). Cene wahaja sie od 400 do 280 (tylko sparco i omp). Znalazlem tez w wawie wiechersa bez regulacji od reki za 336, ale nie chce bo bez regulacji, a fura po dzwonie.
Znalazlem goscia, ktory w poniedzialek jedzie po towar i moze przywiezc rozporke SANDTLERA. Tyle, ze do mnie wg. katalogu pasuje taka: 1.2i 1.4 sport ausser ecotec, klopot w tym, ze jest aluminiowa i kosztuje 85 euro.
Czy nie podpasuje np. taka 1.6 GSi za 59 euro. Zauwazylem, ze ta od 1.4 16v trzyma sie z obu stron na 2 srubach, a u mnie od strony pasazera powinny byc 3 otwory.
1. Poza tym co sadzicie o sandtlerze. Podobno to sparco?
2. Czy musze brac rozporke koniecznie ze sruba, majac na wzgledzie wypadek z przeszlosci? Bo chetnie bym wzial tego wiechersa, ale sie boje, ze bez tej sruby rzymskiej.
3. A moze lepiej dorobic w el-tecu albo w tomaracing?
Wow: Jaka Ty miales u siebie rozporke wczesniej?
Dolna rozporke zamowilem z HPT wiechersa pierwsza wersje - znaczy sie do 97 roku.
Druga sprawa to wrazenia z zamontowania zoltego bilsteina i powrotu do seryjnych sprezyn. Pierwsze gigantyczna roznica to powrocil (wczesniej sprezyny -3cm enzo i seria) komfort i to duzo komfortu, a jednoczesni jest duzo sztywniej i autko sie prowadzi DUZO lepiej, choc troche sie jeszcze przechyla, ale to wina przedniego stabilizatora, bo mam 18mm.
Auto sie stalo teraz bardziej nadsterowne, ale to pewnie dlatego, ze jednoczesnie zamontowalem tylny stabilizator od gsi 18mm, wiec raczej w zadnej corsie nie ma takich proporcji stabilizatorow. Zaloze jeszcze przedni stab. 24mm i zobaczymy. Do tego rozporkii tez zobaczymy.
Tak czy siak jezdzi sie mistrzosko i to tlumienie na nierownosciach. Na poczatku bylo dziwnie w zakrecie, tak jak by corsa falowala, ale jak zwykle zapomnialem o cisnieniu w oponach. Bylo 2 atm, co przy oponach 185/60 niezle ja pewnie wywijalo, bo po napompowaniu do 2.5 objawy zniklnely.
Okazalo sie ze przednie amory sa wogole na grubej sztycy.
Przy okazji wymienilem wszystkie gumki stabilizatora i simerbloki - 4 z przodu, 2 z tylu , sworznie, koncowki drazkow, lozyska przod.
Markos: wszystko to wymienilem w traxie tzn. teraz w warmosie, ale jakie bylo moje zdziwienie, ze to wszystko robil ten gosciu co wymienial Ci chamulce od vectry. I jak on to okreslil po przejazdzce z toba i sprawdzaniu tych chebli- ze oczy na wierzch wyplywaja i ze jest to nie do porownania i opisania. Swoja droga bardzo fajny warsztacik. I chyba jednak glupoty pisza na innych forach, ze calkowicie wszystko sie zmienilo, i ze nowi ludzie itd. Jedyne czego nie maja teraz na miejscu to geometri. A za cala robote wzieli 330, a trwala 1,5 dnia.
Na szybko i tak nic nie da sie zalatwic (kolo 2 tygodni minimum). Cene wahaja sie od 400 do 280 (tylko sparco i omp). Znalazlem tez w wawie wiechersa bez regulacji od reki za 336, ale nie chce bo bez regulacji, a fura po dzwonie.
Znalazlem goscia, ktory w poniedzialek jedzie po towar i moze przywiezc rozporke SANDTLERA. Tyle, ze do mnie wg. katalogu pasuje taka: 1.2i 1.4 sport ausser ecotec, klopot w tym, ze jest aluminiowa i kosztuje 85 euro.
Czy nie podpasuje np. taka 1.6 GSi za 59 euro. Zauwazylem, ze ta od 1.4 16v trzyma sie z obu stron na 2 srubach, a u mnie od strony pasazera powinny byc 3 otwory.
1. Poza tym co sadzicie o sandtlerze. Podobno to sparco?
2. Czy musze brac rozporke koniecznie ze sruba, majac na wzgledzie wypadek z przeszlosci? Bo chetnie bym wzial tego wiechersa, ale sie boje, ze bez tej sruby rzymskiej.
3. A moze lepiej dorobic w el-tecu albo w tomaracing?
Wow: Jaka Ty miales u siebie rozporke wczesniej?
Dolna rozporke zamowilem z HPT wiechersa pierwsza wersje - znaczy sie do 97 roku.
Druga sprawa to wrazenia z zamontowania zoltego bilsteina i powrotu do seryjnych sprezyn. Pierwsze gigantyczna roznica to powrocil (wczesniej sprezyny -3cm enzo i seria) komfort i to duzo komfortu, a jednoczesni jest duzo sztywniej i autko sie prowadzi DUZO lepiej, choc troche sie jeszcze przechyla, ale to wina przedniego stabilizatora, bo mam 18mm.
Auto sie stalo teraz bardziej nadsterowne, ale to pewnie dlatego, ze jednoczesnie zamontowalem tylny stabilizator od gsi 18mm, wiec raczej w zadnej corsie nie ma takich proporcji stabilizatorow. Zaloze jeszcze przedni stab. 24mm i zobaczymy. Do tego rozporkii tez zobaczymy.
Tak czy siak jezdzi sie mistrzosko i to tlumienie na nierownosciach. Na poczatku bylo dziwnie w zakrecie, tak jak by corsa falowala, ale jak zwykle zapomnialem o cisnieniu w oponach. Bylo 2 atm, co przy oponach 185/60 niezle ja pewnie wywijalo, bo po napompowaniu do 2.5 objawy zniklnely.
Okazalo sie ze przednie amory sa wogole na grubej sztycy.
Przy okazji wymienilem wszystkie gumki stabilizatora i simerbloki - 4 z przodu, 2 z tylu , sworznie, koncowki drazkow, lozyska przod.
Markos: wszystko to wymienilem w traxie tzn. teraz w warmosie, ale jakie bylo moje zdziwienie, ze to wszystko robil ten gosciu co wymienial Ci chamulce od vectry. I jak on to okreslil po przejazdzce z toba i sprawdzaniu tych chebli- ze oczy na wierzch wyplywaja i ze jest to nie do porownania i opisania. Swoja droga bardzo fajny warsztacik. I chyba jednak glupoty pisza na innych forach, ze calkowicie wszystko sie zmienilo, i ze nowi ludzie itd. Jedyne czego nie maja teraz na miejscu to geometri. A za cala robote wzieli 330, a trwala 1,5 dnia.