Strona 1 z 2

Tak też można......

: 31 lip 2004, o 23:11
autor: satan
Więc tak:
Satan pisze:Tak też można......

a no można w ciągu 3 dni mieć 2 wypadki dwiema furami, z tym że 1 poszła do kasacji a z drugiej się będzie robić 3 fure...... (przekładka)

Dziś w Legionowie o około godziny 18:10 wydażył sie wypadek na rądzie koło Globi.

Sprawca nie przepuścił naszego szarrzującego Clubowicza na rądzie i że tak sie wyraże "pomugł mu w przekładce auta"

a o to i foty:


Ale szczęśliwy

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Opływowe kształty

Obrazek

Środzeczek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Chyba coś sie nie domyka

Obrazek

Sprawca

Obrazek

Qomo zaprasza na przejezdny basenik

Obrazek

A to........

Obrazek

Gdzieś TU było...... :-P

Obrazek

Zapasik

Obrazek

Różnice w wymiarach

Obrazek



A TU poniżej temat o przekładce:
http://www.forum.tuning.info.pl/viewtop ... 132#641132

: 31 lip 2004, o 23:35
autor: qomo
przyzanm sie ze liczylem wlasnie na takiego kogos kto uderzy w samochod

jutro bedzie ogladanie i ew porawki beda nanoszone, w pon smaochod jedzie do pzu

i zaczyna sie remont :grin: :-D :grin: :-D

: 1 sie 2004, o 09:03
autor: ThomasTsT
hehe QOMO ty to masz szzcescie :oko: ... te sprezyny na fotach to nie czasem te moje?? :-D

: 1 sie 2004, o 10:04
autor: qomo
hehe dobry byl policjant...

w zasadzie mogl powiedziec ze moja iwna ale wzial mnie na bok i kazal zrywac szyby :grin:

ten co we mnie wjechal stwierdzil ze ja za syzbko wjezdzlem w rondo(wyprzedilem go prawym pasem) i ze zajechalem mu droge..

a policjant:

panie jak bede chial to bede se wkolko jezdzil i nic mi pan nie zrobi...

i tyle gadki bylo :grin:

: 1 sie 2004, o 10:39
autor: satan
ThomasTsT pisze: ... te sprezyny na fotach to nie czasem te moje?? :-D

Raczej moje :oko:

: 1 sie 2004, o 10:41
autor: qomo
ThomasTsT pisze:hehe QOMO ty to masz szzcescie :oko: ... te sprezyny na fotach to nie czasem te moje?? :-D


Twoja leza spakowane

: 1 sie 2004, o 11:38
autor: arts
czasem i dzwony ciesza, z tym ze dobrze ze sie nic Tobie nie stalo :oko: a teraz czas na wyduszenie pare groszy .... powodzenia :grin:

: 1 sie 2004, o 11:44
autor: qomo
arts pisze:czasem i dzwony ciesza, z tym ze dobrze ze sie nic Tobie nie stalo :oko: a teraz czas na wyduszenie pare groszy .... powodzenia :grin:
no wlasnie!


co tu zrobic zeby dali mi kase na nowe czesci?? tzn nanowe drzwi za powiedmy 800zl...bltnik 150zl(podruba) szyba(ja mma) caly mechanizm otwierania okien

: 1 sie 2004, o 11:46
autor: Anal
w pzu chyba wyceniają za nowe części a nie ze szrotu mi z zderzak i tylną klape i ten plastik z nadkola wycenieli 2500zl

: 1 sie 2004, o 11:48
autor: qomo
Anal pisze:w pzu chyba wyceniają za nowe części a nie ze szrotu mi z zderzak i tylną klape i ten plastik z nadkola wycenieli 2500zl
no tka lae Ty masz corse B...

hymm ide obejrzec prog moze uda sie go jakos zwichrowac :grin:

: 1 sie 2004, o 11:55
autor: arts
a przypadkiem panowie Policianci nie robili fotek na miejscu zdarzenia???

: 1 sie 2004, o 12:11
autor: qomo
arts pisze:a przypadkiem panowie Policianci nie robili fotek na miejscu zdarzenia???
nie a co//
my robilismy....

: 1 sie 2004, o 17:31
autor: kyniek
qomo no i niech Ci wycenia lepki CTM czy uda sie odkeic ..... a jak nie to ciagnij z ubezpieczenia,
p.s. takie małe stluczki nie sa wcale zle bo mozna sobie cale autko potrochu odnowic TYLKO TAKIE MALE bo powazniejsze to juz nei sa ciekawe

: 1 sie 2004, o 17:35
autor: arts
czasem Policja robi fotosy na miejscu zeby przypadkiem nie przyszlo do glowy dozucenia od siebie kilku wgnicen :oko: ale w tym wypadku niebieskich zastapil Satan :lol:

: 1 sie 2004, o 21:03
autor: UcHO
Qomo ja bym nie wichrował, policja w notatkach opisuje co masz uszkodzone, zeby tak było ze nic nie napisze to po małej stłuczce ludzie by im poł samochodu pokazali uszkodzonego
w moim wypadku niebiescy opisali wszystko... :oko: i wiecej :-P

: 1 sie 2004, o 21:25
autor: kyniek
najwyzej mozesz ze cos glebiej czego nie widac odrazu, najlepiej podjechac do jakiegos zakladu ktory to naprawia i sie s[ytac co mozna z tym zrobic

: 1 sie 2004, o 21:30
autor: qomo
UcHO pisze:Qomo ja bym nie wichrował, policja w notatkach opisuje co masz uszkodzone, zeby tak było ze nic nie napisze to po małej stłuczce ludzie by im poł samochodu pokazali uszkodzonego
w moim wypadku niebiescy opisali wszystko... :oko: i wiecej :-P

policja nic nie opisywala...od tego jest rzeczonawca ktory wie co do czego i zna sie na tym i ma do tego pelne prawo..policja na miejsce wypadku przyjezdza zeby rozstrzygnac spor kto jest wiiny ewentualnie sprwdzic czy wszyscy trzezwi i tak dalej...

: 1 sie 2004, o 21:38
autor: gregorix
Kumpel kiedyś czekał na policję UWAGA: 8 godz.!!!!!!!!bo mieli jakąś grubszą akcję :-D a dziadek który był sprawcą szedł w zaparte że to nie jego wina :-D :-D :-D Skończyło się w sądzie grodzkim gdzie dziadkowi udowodnili winę.

: 2 sie 2004, o 08:47
autor: UcHO
Qomo: rzeczoznawca lub likwidator szod opisuje Ci autko dokłądnie, kawałek po kawałku, a policja z grubsza, typu: błotnik, drzwi itd, nie zagleba sie w uszkodzenia a ma to sluzyc temu aby jak ktos komus rozwali przod, to zeby ubezpieczyciel przypadkiem nie musial zwracac za bok ktory wlasciciel sam sobie uszkodzi... mowie Ci, jak nie zapisali przy Tobie, to mogl w aucie spisac co jego zdaniem bylo uszkodzone :-P

: 2 sie 2004, o 16:42
autor: qomo
UcHO pisze:Qomo: rzeczoznawca lub likwidator szod opisuje Ci autko dokłądnie, kawałek po kawałku, a policja z grubsza, typu: błotnik, drzwi itd, nie zagleba sie w uszkodzenia a ma to sluzyc temu aby jak ktos komus rozwali przod, to zeby ubezpieczyciel przypadkiem nie musial zwracac za bok ktory wlasciciel sam sobie uszkodzi... mowie Ci, jak nie zapisali przy Tobie, to mogl w aucie spisac co jego zdaniem bylo uszkodzone :-P

no ot ciekawy jestem co zrobia bo mam peknieta szybe a tego nie widzieli na bank podczas ogledzin...

: 2 sie 2004, o 18:02
autor: czester 1
qomo pisze:
w zasadzie mogl powiedziec ze moja iwna ale wzial mnie na bok i kazal zrywac szyby :grin:
co by tylko tego sprawca nie podłapał (chyba że mandat przyjoł i się przyznał) bo znam takie przypadki że jak były jakieś wątpliwości w ustaleniu winy to czepiali się właśnie do szyb

: 2 sie 2004, o 18:24
autor: qomo
czester 1 pisze:
qomo pisze:
w zasadzie mogl powiedziec ze moja iwna ale wzial mnie na bok i kazal zrywac szyby :grin:
co by tylko tego sprawca nie podłapał (chyba że mandat przyjoł i się przyznał) bo znam takie przypadki że jak były jakieś wątpliwości w ustaleniu winy to czepiali się właśnie do szyb
przyjal manadat i sie przyznal

: 2 sie 2004, o 18:39
autor: Kurbat
qomo pisze:
czester 1 pisze:
qomo pisze:
w zasadzie mogl powiedziec ze moja iwna ale wzial mnie na bok i kazal zrywac szyby :grin:
co by tylko tego sprawca nie podłapał (chyba że mandat przyjoł i się przyznał) bo znam takie przypadki że jak były jakieś wątpliwości w ustaleniu winy to czepiali się właśnie do szyb
przyjal manadat i sie przyznal
Uczestnikowi kolizji, który wskazał siebie jako sprawcę zdarzenia przysługuje możliwość złożenia odwołania od przyjęcia mandatu (w sumie od własnej decyzji). Może dokonać tego w ciągu iluś tam dni i wcale nie informować o tym poszkodowanego.

Wiem o tym z autopsji.

: 2 sie 2004, o 21:12
autor: endo
Ma na to bodajze 2 tygodnie, a powodem moze byc np. to, ze byl w szoku powypadkowym..

: 3 sie 2004, o 21:59
autor: qomo
i jestem p owycenie... 2500zl. sprawca zglosil juz zdarzenie. czekam na kwit z policji i to tyle...za tydzien powinna byc kasa

: 3 sie 2004, o 22:00
autor: gregorix
No to gratuluje! :oko: :-D

: 3 sie 2004, o 22:02
autor: qomo
gregorix pisze:No to gratuluję! :oko: :-D
jednak znajomosci to znajomosci

: 3 sie 2004, o 22:08
autor: arts
to juz na lakier masz :grin:

: 3 sie 2004, o 22:10
autor: qomo
arts pisze:to juz na lakier masz :grin:

oj nie tylko

lakier 900zl

do tego podklad 200

malowanie 500 - nie gadac ze malo bo sam jap rzygotowuje do malowania

i to tlye...

musze kupic jeszcze drzwi i blotniki

: 3 sie 2004, o 22:24
autor: arts
zle sie wyrazilem, .. na lakier "masz :oko: " i na gifty :grin: