Strona 1 z 2
Wskaźnik poziomu paliwa - jego zachowanie (???)
: 14 sie 2004, o 21:43
autor: AMFILIADA
Corsa B (97-przed liftem)... Wskazówka wskaźnika paliwa porusza się podczas jazdy (wskutek drgań i nierówności)... czy u Was jest podobnie czy też pozwala ona odczytać precyzyjnie stan w zbiorniku ?? Nie wiem czy w mojej Corsie jest jakaś wada ?? Ten układ działa najprawdopodobniej na zasadzie pływaka ale chyba jakas kompensacja drgań powinna być, dodajac do tego ze wskazania sa bledne calowita porażka

: 14 sie 2004, o 22:17
autor: Bronek_84
Z tego co mi wiadomo wskazniki w corsach są dość anemiczne tzn bardzo powoli pokazują nagłe zmiany ilości paliwa (po włączeniu zapłonu wskażnik powoli się podnosi). Ja u siebie nie zauważyłem jakiś nagłych zmian we wskazaniu, chociaż jak tłukę się po mieście to jak raz obczaję ile mam paliwa to na innym skrzyżowaniu pokazuje jakby troszeczkę mniej i nie chodzi tu o jakieś nadmierne zużycie bo za jakiś czas jakby było znowu tyle ile na początku. Najprawdopodobniej jest to spowodowane niewielkimi pochyłościami drogi. Ale żeby wskażnik ruszał się w rytm dziur na drodze :0 ? Musisz mieć coś z pływakiem w zbiorniku

Edit
Albo inaczej masz chyba jakieś przerwy w obwodzie

: 14 sie 2004, o 22:50
autor: qomo
wszystko jest dobrze...corsa nie ma buforu odczytu stanu paliwa...
: 14 sie 2004, o 23:22
autor: Bronek_84
qomo pisze:wszystko jest dobrze...corsa nie ma buforu odczytu stanu paliwa...
o so chozi :0 bufor? coś ci się z nagrywarkami pomieszało

: 14 sie 2004, o 23:34
autor: qomo
Bronek_84 pisze:qomo pisze:wszystko jest dobrze...corsa nie ma buforu odczytu stanu paliwa...
o so chozi :0 bufor? coś ci się z nagrywarkami pomieszało

niekotre auta odczytuja poziom paiwa i w takim poziomie zostaje wskazowka i nie lata w zakretach albo na dolach...zmienia sie jej polozenie wraz z rzeczywistym spadkiem poziomu paliwa...
: 14 sie 2004, o 23:58
autor: Kurbat
luz, u mnie w C tez raz jest ćwierć baku (zaraz po uruchomieniu zapłonu) a za chwile jest juz wyranie ponize, a potem tak oscylujw woloko cwiartki...dopoki oczywiscie rzeczywiscie sie nie wypali troche benzynki.
z ta przerwa w obwodzie to moze byc dobre trafienie, zeby na dziurach skal poziom paliwa... raczej rowniez wykluczam
: 2 gru 2004, o 00:27
autor: =JUHol=
odgrzebuje ten temat bo mnie to irytuje juz....
JEST NA TO JAKIS SPOSOB???
: 2 gru 2004, o 08:28
autor: PETERS
U mnie w A tak się niedzieje-ten bufor jest na 100% bo to anemiczne podnoszenie się wskaźnika jest po to,aby nie wariował przy nagłych zmianach w odczycie(dziura,zakręt) więc niechce mi się wierzyć,że nowsze modele tego niemają.Zastanawia mnie inna rzecz-czy corsa A ma kontrolkę rezerwy-taką pomarańczową

??Bo niewiem czy niema czy tylko,żarówka sie spaliła??
: 2 gru 2004, o 08:58
autor: BRAWIMEX
PETERS pisze:U mnie w A tak się niedzieje-ten bufor jest na 100% bo to anemiczne podnoszenie się wskaźnika jest po to,aby nie wariował przy nagłych zmianach w odczycie(dziura,zakręt) więc niechce mi się wierzyć,że nowsze modele tego niemają.Zastanawia mnie inna rzecz-czy corsa A ma kontrolkę rezerwy-taką pomarańczową

??Bo niewiem czy niema czy tylko,żarówka sie spaliła??
Ja od rezerwy mam taka mała diode LED w kolorku orange tylko osobiscie jakoś tej rezerwie nie ufam

: 2 gru 2004, o 09:46
autor: danrok
Z tymi wskażnikami to jest jakaś magia tajemna.
W Corsie B mojej matki (swing) jest wskażnik z czerwonym polem jak u wszystkich oraz dodatkowo czerwonym podświetleniem kiedy już tej rezerwy jest naprawdę mało.
W mojej Corsie B już podświetlenia nie ma ( kiedyś nieżle się naciąłem w Czechach przed samą granicą).
A co do wachań to sam juz ta tym nie panuję co robi wskazówka, może nie skacze ale z dokładnością u niej kiepsko.
: 2 gru 2004, o 10:18
autor: sir_Dave
danrok pisze:
W mojej Corsie B już podświetlenia nie ma ( kiedyś nieżle się naciąłem w Czechach przed samą granicą).
Moze zaroweczka sie koledze szanownemu spalila po porstu ??
Poza tym wszystkie kontrolki zapalaja sie (przynajmniej na chwile) po przekreceniu kluczyka. Gdybys o tym pamietal to nie mialbys niespodizanki w czesji

A co do dokladnosci wskazan paliwa w corsachB nie bede sie wypowiadal

: 2 gru 2004, o 10:28
autor: =JUHol=
PETERS pisze:U mnie w A tak się niedzieje-ten bufor jest na 100% bo to anemiczne podnoszenie się wskaźnika jest po to,aby nie wariował przy nagłych zmianach w odczycie(dziura,zakręt) więc niechce mi się wierzyć,że nowsze modele tego niemają.Zastanawia mnie inna rzecz-czy corsa A ma kontrolkę rezerwy-taką pomarańczową

??Bo niewiem czy niema czy tylko,żarówka sie spaliła??
chiba nie.... nie bylo tego w starych oplach...
: 2 gru 2004, o 17:18
autor: Bronek_84
sir_Dave pisze:danrok pisze:
W mojej Corsie B już podświetlenia nie ma ( kiedyś nieżle się naciąłem w Czechach przed samą granicą).
Moze zaroweczka sie koledze szanownemu spalila po porstu ??
Poza tym wszystkie kontrolki zapalaja sie (przynajmniej na chwile) po przekreceniu kluczyka. Gdybys o tym pamietal to nie mialbys niespodizanki w czesji

A co do dokladnosci wskazan paliwa w corsachB nie bede sie wypowiadal

Jeśli chodzi o dokładność to jest idealna, przynajmniej u mnie. Dopuki wskaz znajduje się na czerwonym polu to auto pracuje normalnie, nawet jeśli jest na końcu dolnej granicy rezerwy. Jeśli przekroczy choźby minimalnie dolną część rezerwy silnik mi zaczyna przerywać i momentalnie gaśnie
: 2 gru 2004, o 17:46
autor: Staneq
Bronek_84 pisze:
...Jeśli przekroczy choźby minimalnie dolną część rezerwy silnik mi zaczyna przerywać i momentalnie gaśnie
u mnie jest tak samo normalnie niemiecka precyzja

: 2 gru 2004, o 20:25
autor: kyniek
ta wskazowka to norma zobaczcie ile macie paliwa a pozniej pojedzie troche dynamiczniej zobaczycie jak momentalnie spada jakbyscie spalali 1l/1km pozniej zwolnijcie to znowu sie podniesie
: 2 gru 2004, o 23:10
autor: el-studento
ta, dobry topic
ja w A tez sie zastanawialem czy lampka rezerwy siie przepalila bo jej nigdy nie widzialem, wachania wskaznika tez sa
ale u mnie jest jeszcze cos
ostatnio mialem naprawiana pompe paliwa...
przed wymiana na rezerwie (czerwonym polu)smigalem tygodniami) a teraz po wymianie jak wchodzi na czerwone to juz mi s ie dlawi,
nie jestem pewien czy to naprawde koniec paliwa bo boje sie sprawdzac, zawsze szybciutko na stacje zeby silniczek syfu nie zassal i teraz to ja juz nie wiem,
jezdze na wyczucie tzn 10 l tankuje po zrobieniu 160-180 km znowu na stacyjke (eh cos mi spalanie tez podskoczylo...) a wskaznik paliwa olewam, nie patrze na niego bo mnie przerarza:D
a i jeszcze jedno jak dzis se pojechalem w trase to zauwazylem ze na niskich obrotach mis ie muli (ogolnie jakas taka zamulona ta corsita ostatnio) tankuje na shelu v-power tak ze to hyba nie od mieszanki
pozatym przy przejsciu z wysokich na niskie (czyli daje w daje gazu a potem wciskam sprzeglo i hamulec):) czesto mi silnik gasnie kto ma pomysl co to moze byc????
pozdro
: 3 gru 2004, o 02:32
autor: =JUHol=
el-studento pisze:jezdze na wyczucie tzn 10 l tankuje po zrobieniu 160-180 km znowu na stacyjke
:0 :0 :0 na 10l jak przejezdzam 90km to sie boje ze mi zdechnie zaraz.... ty masz diesela czy pchasz to auto?????????
: 3 gru 2004, o 03:14
autor: !markos
tak.. jezdzenie bezustannie na rezerwie to tez rewelacyjny pomysl.. cos ci nasi nowi forumowicze nierozsadni, albo mi sie tylko zdaje..
tak, zeby nie bylo niedomowien: jezdzenie na maxa na rezerwie moze skonczyc sie zniszczeniem pompy paliwa..
180km na 10 litrach? superekonomiczne auto jakies..
: 3 gru 2004, o 07:55
autor: sir_Dave
Bronek_84 pisze:
Jeśli chodzi o dokładność to jest idealna, przynajmniej u mnie. Dopuki wskaz znajduje się na czerwonym polu to auto pracuje normalnie, nawet jeśli jest na końcu dolnej granicy rezerwy. Jeśli przekroczy choźby minimalnie dolną część rezerwy silnik mi zaczyna przerywać i momentalnie gaśnie
Szczerze mowiac to nigdy nie jezdzilem na rezerwie, wiec nei wiem jak z dokladnoscia na nizszych wskazaniach. Ale jak zatankuje do pelna to zanim wskazowka zejdzie z 46 l do poziomu 30l to mam na liczniku jakies 350 km. Pozniej za to zaczyna strasznie predko spadac
!Markos pisze:tak.. jezdzenie bezustannie na rezerwie to tez rewelacyjny pomysl.. cos ci nasi nowi forumowicze nierozsadni, albo mi sie tylko zdaje..
Zawsze to tych pare kilogramow mniej to i autko sie lepiej zbiera
Ktos kto odchudza furke jak Ty powinien o tym wiedziec

: 3 gru 2004, o 10:36
autor: czester 1
: 3 gru 2004, o 14:50
autor: krisso
Podczepie sie pod temat,ale troszeczke pod innym kontem:
Czy jest jakiś sposób na zmniejszenie spalania?Nie wiem,wymiana
jakichś części,regulacja czegoś,cokolwiek?? :0 Bo zaczynam być mocno przerażony,ostatnio tanknąłem jak juz zaczynala migać rezerwa i wlałem za 50dyszek czyli jakieś ok.13litrów.Dobiegam powolutku setki kilosów a wskaźnik jest może milimetr od rezerwy i zeby bylo śmieszniej to z nim jest wszystko ok.Czemu ta fura tyle pali ?? :0 HELP !!!

: 3 gru 2004, o 15:44
autor: !markos
1. jak mam sie scigac to pilnuje minimalnego stanu paliwa, chyba, ze to tor - wtedy max ile wejdzie
2. pompa paliwa naprawde na tym cierpi..
krisso, odpowiedzielismy ci juz zdaje sie dawno temu, ze jak chciales ekonomiczne auto to bardzo zle wybrales.. szczegolnie jesli chodzi o silnik
jedynym sposobem na zmniejszenie spalania jest delikatne poslugiwanie sie gazem bez przekraczania 3000rpm i nie jezdzenie na zasadzie gaz-hamulec. innej metody NIE MA.
: 3 gru 2004, o 16:31
autor: endo
Chcialem napisac, ze w corsach c wskaznik poziomu paliwa dziala bez zarzutu, ale Kurbat mnie zmylil, wiec napisze, ze w
mojej corsie dziala bardzo dobrze

. Dodatkowy plus dla konstruktorow cc za zainstalowanie dwustopniowej kontrolki rezerwy - najpierw sie zapala przygotowujac do wydatku, a jak juz miga wg instrukcji trzeba natychmiast zajechac na stacje, w rzeczywistosci jest jeszcze okolo 4 litrow paliwa, przydatna rzecz

: 3 gru 2004, o 17:20
autor: Gobo

U mnie podczs hamowania się podnosi a przy przyspieszaniu opada strzałeczka na wskaźniku, ale tak leciutko . Widocznie paliwo podnosi jakiś pływak hlustając do przodu , tak tez się dzieje jak staje na górce przodem w doł . A co do spalania to na 30 litrów ostatnio zrobiłem 450km (średnie spalanie około 6,5 kilosów ) a biegi zmieniam w przedziale 3000 - 3500 (czasami przy 5500

) obrotów , więc w 1.2 16V nie jest tak źle ze spalaniem . Spkojnie można zejść poniżej 6 przy mułowatej jeździe

: 3 gru 2004, o 17:43
autor: kyniek
u mnie tez tak jest , jak stane na stromej gorce przodem w dol to z 5L mozna zrobic 15

: 3 gru 2004, o 17:59
autor: Gobo
kyniek pisze:u mnie tez tak jest , jak stane na stromej gorce przodem w dol to z 5L mozna zrobic 15


Tak właśnie poprawiam se samopoczucie

: 3 gru 2004, o 18:23
autor: Staneq
: 3 gru 2004, o 19:25
autor: krisso
to fakt,ja tez kiedy juz mam nerwówke to modle się o górke i ...od razu się humor polepsza

: 3 gru 2004, o 20:29
autor: kozzi
he he spryciarze

: 3 gru 2004, o 20:43
autor: !markos
Staneq pisze:...podjazd pod gorke [...] bak full
chyba odwrotnie.. wyjezdzasz tylem, czy jak?
