Corsa Sport

witam
mam pytanko jaką farba pomalować felgi aluminiowe zeby farba nie schodziła,czy jest to trudne?

ronin21 pisze:witam
mam pytanko jaką farba pomalować felgi aluminiowe zeby farba nie schodziła,czy jest to trudne?

malowanie felg u lakiernika to koszt okolo 200zl


trzeba je dobrze przygotowac - tylko nie oddawac do piaskowania - jesli jzu to niech to zrboia drobna struktora - bo jak nie powiesz dkoladnie jak chcesz to zrobia gruba i dupa wielka bedzie...

oglnie duzo to sie nie rozni od malowania karoserii ale trzba umiec zrobic to dobrze no i oczywiscie nie farba w spreju

jelsi chcesz to malowac sam to musisz najpierw zmatowac papierem wodnym chyba 2000 (albo 800-kuzwa nie pamietam -sprawdze jutro), jesli maja jakies powazne rysy to wypadalo by je zaszpachlowac, pozniej zapodkladowac. matowac delikatnie i DokladniE, starac sie nie dojsc do podkladu. do malowania musisz miec kompresor, ale jesli nigdy nie malowales w ten sposob, oddaj felgi komus kto sie tym zajmuje bo nie jest latwo pomalowac felgi zeby nie byalo zaciekow

a jak przy malowaniu felg jesteśmy to jak to wygląda w chromo -niklu

Porszak pisze:jelsi chcesz to malowac sam to musisz najpierw zmatowac papierem wodnym chyba 2000 (albo 800-kuzwa nie pamietam -sprawdze jutro), jesli maja jakies powazne rysy to wypadalo by je zaszpachlowac, pozniej zapodkladowac. matowac delikatnie i DokladniE, starac sie nie dojsc do podkladu. do malowania musisz miec kompresor, ale jesli nigdy nie malowales w ten sposob, oddaj felgi komus kto sie tym zajmuje bo nie jest latwo pomalowac felgi zeby nie byalo zaciekow

ja to bym nie szapchlowal felg....i co do paieru to 800 - 2000 to sie poleruje

odswierze troche temat

jaki podkład (spray) oraz farbę bazowa + nawierzchniową (lakier bezbarwny) polecacie na felgi alu by przywrócić im dawny blask oraz żeby zakonserwować je przed solą, którą sypią na nasze kochane polskie drogi w zimę


wstawie pozniej fotki.

o zmatowieniu i wygładzeniu rys to wiem
do wyczyszczenia i odtłuszczenia użył bym cosmofenu 60 (słabszy).
i zastanawiam sie nad farbą (kolor to fabryczny srebrny)

gdybym miał malować felgi to oddałbym je do malowania proszkowego

Ps. dawno nikt nie odgrzał takiego trupa

heheh lepiej odgrzać niż pisać na nowo

felgi takie jak w linku
http://img26.imageshack.us/i/dsc00197zo.jpg/

duzo za nie, nie dałem więc na zime będą pasować

szkoda Twojego czasu na zabawe z tymi felgami. ja te zwolalbym oddac do piaskowania i malowania. bedzie drozej niz samemu, ale tez lepiej dokladnie i bedzie to wszystko bardziej trwale. malowalem stalowki i taki zwykly pistoletowy takier jest zbyt slaby(odporny na uszkodzenia mechaniczne)