Strona 1 z 1

Mikrowycieki z ukladu chlodzacego (naprawa)

: 1 lut 2005, o 18:53
autor: YAQB
Witam !

Ma takie dosc krotkie i konkretne pytanie.

Co polecicie z ogolnie dostepnych specyfikow do uszczelniania ukladu chlodzacego?

Chodzi o cos przede wszystkim skutecznego (widzialem takie rozne produkty w supermarketach, ale jak to w takich miejscach podjerzewam, ze do niczego sie nie nadaja) i nie drogiego - prawdodpodbnie w chlodnicy jest jakies mikropekniecie i bardzo powoli ale systematycznie plynu ubywa, a ktos mi cos takiego polecil jako skuteczna metode na takie malutkie wycieki.

Re: Mikrowycieki z ukladu chlodzacego (naprawa)

: 1 lut 2005, o 18:56
autor: qomo
YAQB pisze:Witam !

Ma takie dosc krotkie i konkretne pytanie.

Co polecicie z ogolnie dostepnych specyfikow do uszczelniania ukladu chlodzacego?

Chodzi o cos przede wszystkim skutecznego (widzialem takie rozne produkty w supermarketach, ale jak to w takich miejscach podjerzewam, ze do niczego sie nie nadaja) i nie drogiego - prawdodpodbnie w chlodnicy jest jakies mikropekniecie i bardzo powoli ale systematycznie plynu ubywa, a ktos mi cos takiego polecil jako skuteczna metode na takie malutkie wycieki.
lepiej dolewaj plynu niz tego shitu! od takiego proszku co niby uszczelnia moja c12nz skonczylo zywot! najpier dwa razy uszczelka pod glowica a potem plyn nie odchodzil gdzies tam w glowicy i glowica prawie sie stopila :grin:

: 1 lut 2005, o 19:22
autor: GUMIS2000
to jest tylko wtedy sens stosować gdy masz za niedługo pompe do
wymiany !! to zatyka pompe i w "leszych" środkach o tym uprzedzają
natomiast te tańsze własnie potrafią zatkać nie to co trzenba
ja tez mam lekki wycieki z układu i systematycznie dolewam :)

Re: Mikrowycieki z ukladu chlodzacego (naprawa)

: 1 lut 2005, o 19:34
autor: YAQB
Dziekuje. No to ja juz wszystko wiem na ten temat. Kupie sobie banieczke 5L jakiegos najtanszego plynu (coby nie zamarzal) i juz :)

: 1 lut 2005, o 19:58
autor: PETERS
Najlepiej jest to załatać mechanicznie,ale nie wszędzie się da.Qumpel stosował ten proszek do uszczelniania chłodnic jakiś rok temu i nic tylko,że trzeba chłonicę wyciągać,załatać a potem przepłukać, ale też nie polecam bo to jak sie dostanie w obieg to napewno zbawiennego wpływu na silnik niema.Ale popatrz bo może tylko gdzieś Ci wąż przecieka.

Wykręć sobie świece i popatrz czy na którejś nie ma takiego czarnego nagaru(ta świeca z pewnością będzie się odróżniała od pozostałych) wtedy będziesz wiedział, że płyn przedostaje się do komory spalania.

: 1 lut 2005, o 20:21
autor: YAQB
W sumie jak narazie to nei ma dramatow, a jak bedzie cieplej to i mozna dac spora domieszke wody gdyby mialo wiecej wyciekac. Moim wiekszym zmartwieniem jest to, ze jak narazie nigdzie nei znalazlem lewych, nie przegnitych drzwi ...

: 2 lut 2005, o 20:42
autor: qomo
YAQB pisze:W sumie jak narazie to nei ma dramatow, a jak bedzie cieplej to i mozna dac spora domieszke wody gdyby mialo wiecej wyciekac. Moim wiekszym zmartwieniem jest to, ze jak narazie nigdzie nei znalazlem lewych, nie przegnitych drzwi ...
a moze poprostu ubywa Ci plynu jak to w zime? paruje sobie i tyle :grin:

a drzwi to ciezka sprawa...

: 4 lut 2005, o 00:28
autor: YAQB
qomo pisze:a drzwi to ciezka sprawa...
No widze wlasnie ... co prawda jeszcze nie szukam "nerwowo" ale poki co znalazlem cale piekne ... ale w 1 miejscu przezarte na wylot ...

A moze sprobowac zreanimowac moje? Ich awaria polega na tym ze sa przerdzewiale w tej dolnej "poziomej" czesci - na odcinku ok 15 cm tak, ze jest dziura ... moze by ten element dolny wycial i wspawal kawalek blachy ? ...

: 4 lut 2005, o 09:27
autor: Hiv
YAQB pisze:
qomo pisze:a drzwi to ciezka sprawa...
No widze wlasnie ... co prawda jeszcze nie szukam "nerwowo" ale poki co znalazlem cale piekne ... ale w 1 miejscu przezarte na wylot ...

A moze sprobowac zreanimowac moje? Ich awaria polega na tym ze sa przerdzewiale w tej dolnej "poziomej" czesci - na odcinku ok 15 cm tak, ze jest dziura ... moze by ten element dolny wycial i wspawal kawalek blachy ? ...
Dla blacharza to bedzie byłka z masłem ;)

: 4 lut 2005, o 16:29
autor: qomo
jest w polcarze dostepne takie cos jak reperaturka dolnego platu drzwi

ale ja uwarzam ze spawanie nie ma sensu - bo szybko wyjdzie rdza...

: 4 lut 2005, o 17:50
autor: YAQB
No to co zrobic ??

Ja wiem, ze drzwi nie sa zadnym elementem nosnym, wiec nawet z dziura samochod bedzie dobrze jezdzil, no ale chce m.in. zaspawac dziury po zamkach (bede je wyjmowal) a "inwestowac" w takie liche drzwi to raczej kiepski interes ....

Jak nie spawac to co ? Kupic "nowe" ... ale z tym jest problem ...

Qomo - Ty jestes jak sadze "oblatany" w temacie - potrzebuje tez pas przedni gorny (za tym sie akurat nie rozlgadalem specjalnie) w stanie oczywiscie bez dziur ... z tym tez bedzie problem ?

Pozdro

: 4 lut 2005, o 18:05
autor: qomo
YAQB pisze:No to co zrobic ??

Ja wiem, ze drzwi nie sa zadnym elementem nosnym, wiec nawet z dziura samochod bedzie dobrze jezdzil, no ale chce m.in. zaspawac dziury po zamkach (bede je wyjmowal) a "inwestowac" w takie liche drzwi to raczej kiepski interes ....

Jak nie spawac to co ? Kupic "nowe" ... ale z tym jest problem ...

Qomo - Ty jestes jak sadze "oblatany" w temacie - potrzebuje tez pas przedni gorny (za tym sie akurat nie rozlgadalem specjalnie) w stanie oczywiscie bez dziur ... z tym tez bedzie problem ?

Pozdro
http://www.polcar.com.pl

: 5 lut 2005, o 00:10
autor: PETERS
Ja się kiedyś bawiłem w wstawianie blachy na nitach. Jak narazie się trzyma.

Spawanie ma tą wade, że jak jest mocno pognite to tu zaspawasz a tam odpadnie i spaw ogólnie przegrzewa blachę co powoduje, że dość szybko zacznie korodować.

: 5 lut 2005, o 00:35
autor: Hiv
PETERS pisze:dość szybko zacznie korodować.
NAwet jesli jest dobrze zamalowane i zabezpieczone? Bo mnie tez to czeka przy prawych drzwiach...

: 5 lut 2005, o 00:40
autor: PETERS
Nie, no tak zaraz to nie.Ale po jakimś czasie napewno - już po spawaniu widac odbarwienia na blachach.Jak już spawać to niech ktoś Ci to bobrze pospawa - najlepiej migomatem punktowo (żeby się trzymało a mało spawu było)

: 7 lut 2005, o 01:41
autor: YAQB
No tak ... tylko poniewaz to jest "dolny pas drzwi" to spawanie punktowe musi byc "uzupelnione" o duza ilosc jakiegos "uszczelniacza", bo np woda przesuwajaca sie przez progi pod wplywem powietrza "wchodzila" by w te drzwi co zapewne zaowocowaloby wkrotce tym samym rudym efektem ...

: 7 lut 2005, o 09:24
autor: PETERS
YAQB ale pozaglądaj do drzwi od dołu - tam sa otwory!!!!Przecież tak jak teraz to masz na polu -10 a w środku +10 to woda się skrapla akurat w drzwiach,więc otwory muszą być i są- takie prostokatne. Jak będziesz miał już wszystko gotowe to poprostu zakonserwuj sobie drzwi od środka,tylko jakoś tak żeby tam woda w nich nie stała.

: 7 lut 2005, o 12:00
autor: YAQB
No tak ... w sumie masz racje. Nie ogladalem ich az tak dokladnie, ale zdecydowanie musza tam byc jakies otwory :D

Chyba wyjdzie na to, ze bede reanimowal te, ktore mam - o ile ten dolny pas nie jest caly przezarty

: 11 wrz 2006, o 18:15
autor: bullko
Jeżeli już o różnych specyfikach do układu chłodzącego mowa, to chciałbym poznać Wasze zdanie na temat płynów służacych do czyszczenia układu chłodzącego.
Czeka mnie wymiana płynu w chłodnicy i nie wiem czy warto zakupić cos takiego np.
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=127021735,
czy lepiej dać sobie spokój, daje to coś wogóle?
Może ktoś ma jakieś doświadczenia związane z tego rodzaju preparatami.
Z wodą z octem nie mam zamiaru ryzykować :grin: