Strona 1 z 1

Malowanie bębnów

: 16 lut 2005, o 13:44
autor: YAQB
Witam!

Przeszukalem archiwum, ale za wiele nie znalazlem. Chcialem sie zapytac jakiego rodzaju farby najlepiej uzyc do pomalowania bebnow hamulcowych? Wyobrazam sobie, ze musi ona byc odporna na temperature i mechaniczne uszkodzenia. Myslalem o chloro-kauczuku, ale nei wiem jak to znosi temperatury ...

Mial ktos jakies doswiadczenia? Chcialem pomalowac je u siebie, bo sa strasznie rude, a przy felgach wyglada tak sobie - myslalem o zrobieniu ich na czarno lub srebrno (pod kolor felg).

Pozdrawiam

: 16 lut 2005, o 13:49
autor: Aro
ja malowałem u siebie tylko zaciski ale na jedno wychodzi... kupiłem farbę odporną na wysokie temperatury - na puszce jest napisane że ma zastosowanie głównie do malowania kominków itp. na allegro można łatwo znaleźć, chyba Motipa nawet, za jakieś 30zł

: 16 lut 2005, o 14:09
autor: !markos
farba odporna na temperature wystarczy, nie potrzeba zadnego chlorokauczuku. najpierw to kup druciana szczote i conajmniej litr odrdzewiacza...

: 16 lut 2005, o 14:11
autor: czester 1
w pierwszym lepszym sklepie motoryzacyjnym tam gdzie sa lakiery powinien byc lakier bo zacisków hamulcowych (są żółte,czerwone,niebieskie i srebne)

: 16 lut 2005, o 14:40
autor: =JUHol=
ja kupilem w sklepie z farbami puszke do wysokich temp... + jakis tam podklad mi sprzedawca polecil pod to i bylo super... taniej wyszlo niz lakier motipa w sprayu - ale te tez sa dobre...

: 16 lut 2005, o 17:58
autor: YAQB
OK. Dzieki.

Markos - wiem, ze trzeba to dobrze przygotowac. O ile sie znam to przygotowanie dobrze czekolwiek do malowania to 1/2 sukcesu.

Wybiore sie takim razie na maly oblot po sklepach moto i z lakierami - zobaczymy co mi poleca.

Pozdrawiam

: 16 lut 2005, o 20:32
autor: REN
hamerite wystarczy

: 16 lut 2005, o 21:42
autor: Gobo
REN pisze:hamerite wystarczy
Potwierdzam , pomalowałem czerwonym połyskującym 3 lata temu i jeszcze good looking :oko:

: 17 lut 2005, o 12:45
autor: -=kLaRi=-
Ja dostalem farbe od lakiernika (czerwony lakier z domieszka chlorokauczku i cos tam jeszcze ,do teraz sie trzyma i prawie wogole nie brudzi!!! )
aha ,Markos , po co litro odrdzewiacza jesli i tak zjedziesz wszystko szczotka !!???Bebny tak bardzo nie rdzewieja i odrzedwiacz wogole nie jest potrzebny .Wystaczy sama szczotka druciana (reczna )albo szczotka druciana do katowki lub wiertarki !Przyspiesza sprawe i latwiej wszystko zrobic!

: 17 lut 2005, o 22:14
autor: radzio_gsi

Re: Malowanie bebnow & barwienie tapicerki [EDIT]

: 19 lut 2005, o 22:09
autor: Matys
YAQB pisze:Witam!

Przeszukalem archiwum, ale za wiele nie znalazlem. Chcialem sie zapytac jakiego rodzaju farby najlepiej uzyc do pomalowania bebnow hamulcowych? Wyobrazam sobie, ze musi ona byc odporna na temperature i mechaniczne uszkodzenia. Myslalem o chloro-kauczuku, ale nei wiem jak to znosi temperatury ...

Mial ktos jakies doswiadczenia? Chcialem pomalowac je u siebie, bo sa strasznie rude, a przy felgach wyglada tak sobie - myslalem o zrobieniu ich na czarno lub srebrno (pod kolor felg).

Pozdrawiam

Wyczyściłem wszystko wiertarką z odpowiednią końcówką, okleiłem bębny i szczęki taśmą i prysnąłem 2 warstwy lakierem przeznaczonym do tego (26 zł).


Obrazek