Strona 1 z 1

rozbilem dzis swoja corse chlip

: 27 lut 2005, o 16:54
autor: radzio_gsi
cwiczylem w lesie i niestety napotkalem na drodze drzewo i prawy rok mam do wymiany chlip podtrzymajcie mnie na duchu

: 27 lut 2005, o 17:09
autor: =JUHol=
:0

takie cos sie robi na placach manewrowych gdzie z reguly nie ma......... drzew

: 27 lut 2005, o 17:36
autor: CoDiZan
Dobrze ze tylko bok


P.s

To trzeba miec glowe jezdzic slizgac sie do lasu

stary ja to robie tam gdzie w zasiegu pola widzenia nie ma dzew slupow ani innych potecjalnych celi

I przedewszystkim kraweznikow nie ma

: 27 lut 2005, o 17:44
autor: radzio_gsi
no ale byl trening w lesie, zreszta myslac o rajdach trzeba bylo pojezdzic i po lesie, po dokladniejszych ogledzinach stwierdzam ze musze wyminic tylko blotnik prawy i swiatla. Maska jest cala pas chyba tez samochod jezdzi prosto wiec moze obejdzie sie bez kosztownych napraw

Re: rozbilem dzis swoja corse chlip

: 27 lut 2005, o 18:55
autor: Staneq
radzio_gsi pisze:cwiczylem w lesie i niestety napotkalem na drodze drzewo i prawy rok mam do wymiany chlip podtrzymajcie mnie na duchu
oczywiście żal mi ze rozbiles sobie auto ale stary az ciśnie sie mi na usta "dobrze Ci tak".
Jak piszą chłopaki jak chcesz sobie poćwiczyć to jedz na pusty plac, a jak myślisz o rajdach to lepiej zainstaluj sobie colina mcRae bo sie zabijesz kiedys przez swoja glupote!

: 27 lut 2005, o 20:31
autor: radzio_gsi
czemu przez glupote??? myslisz ze dobrzy kierowcy nigdy nie rozbili fury o plener? to sie zdarza, jezli place i jazde miedzy slupakmi ma sie w maire opanowana trzeba probowac czegos trudniejszego, zaznaczam z gory ze to nie byl moj pierwszy trening po lesie, poprostu mialem za szerokie opony jak na taka nawierzchnie i nie ciezko sie samochod prowadzil

: 27 lut 2005, o 21:11
autor: Kotlin
Ja popieram takie treningi ale tylko wtedy kiedy sobie zabezpieczysz odcinek takiej drogi co by nikt poza toba nie wjechal tam ja tak robie i jakos to w miare bezpiecznie sie odbywa nie liczac polamanych chlapaczy i listew pod zderzakiem. Wrazie co to sam sie zabijesz :grin:

: 28 lut 2005, o 11:32
autor: arts
to po co plakac ze sie rozbilo fure, jak z gory wiadomo ze moze sie przydarzyc taki dzwon w lesie, w rajdach to chyba normalne :oko:

: 28 lut 2005, o 12:10
autor: PETERS
Przykro!! Ale ja zawsze uważam, że takie cwiczenie nic nie daje, bo wiesz gdzie auto pojedzie. W prawdziwym poślizgu to nie jesteś na to przygotowany a auto leci tam gdzie chce, a więc respect dla zimy i jazda z głową.

: 28 lut 2005, o 19:05
autor: radzio_gsi
nie no z tym planiem to zartuje, szkoda ze byl dzwon ale naszczesci auto jezdzi prosto i tylko powierzchniwo jest pogiete

a co do drogi to oczywiscie ja zamknelismy, jechalem z pilotem i mieslismy opisana trase

: 28 lut 2005, o 21:50
autor: ThomasTsT
Z tymi dzwonami na KJSach itp. to cos wiem... zaliczyło sie juz pare ładnych... raz to cały przod malucha wpadł do sierodka po zaliczeniu drzewa..(miałem tylko pocieta reke..pare szwow i dalej działa) innym razem była czołowka dwoch maluszkow... (tydzien lezałem w szpitalu i do dzis mam nierowne zrenice)... ale co tam :-D :-D Radziu nie pekaj auto sie naprawi... wazne zeby nikomu innemu nic sie nie stało..

: 1 mar 2005, o 00:00
autor: Szwagier
:-?

: 1 mar 2005, o 00:08
autor: Staneq
radzio_gsi pisze:nie no z tym planiem to zartuje, szkoda ze byl dzwon ale naszczesci auto jezdzi prosto i tylko powierzchniwo jest pogiete

a co do drogi to oczywiscie ja zamknelismy, jechalem z pilotem i mieslismy opisana trase
to zwracam honor myślełem ze poprostu bawiłeś sie w pseudo "rajdowca" na jakies lesnej dróżce...
Mimo jak by nie bylo to i tak szkoda autka i tego ze poleci kasaa
pozdr

: 1 mar 2005, o 00:52
autor: -=kLaRi=-
Wspolczuje!!!wiem jak to jest :( sam mam drzwi i nadkole do roboty ,(nadkoloe z mojej winy :/ ) ale i tak cale auto chce malwoac wiec nic sie nie stanie :)