Jak skutecznie walczyć z rdzą ???
-
- Świeżak
- Posty: 22
- Rejestracja: 20 lis 2004, o 18:28
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Jak skutecznie walczyć z rdzą ???
Zastanawiam się czy ktoś z Was ma jakiś złoty środek na zabezpieczenie nadwozia przed korozją. Czy istnieją jakieś złote środki nakładane np. podczas remontu blacharki albo zaraz po remoncie, a może przed lakierowaniem bezpośrednio na metal.
pozdrawiam
mmatulek
pozdrawiam
mmatulek
- Kotlin
- Swój
- Posty: 936
- Rejestracja: 25 lis 2004, o 22:21
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
- Kontakt:
ja zrobilem to tak. umylem samochod od spodu specjalnym srodkiem (nazwy nie pamietam) mial za zadanie zmyc brud i odtluscic tam gdzie byly ogniska rdzy dokladnie oczyscilem pomalowalem podkladem antykor i caly spod pomalowalem czyms co blacharze nazywaja barankiem naklada sie to pod cisnieniem jest to o wiele lepsze od popularne bitexu bo bitex odpryskuje i jest git i polecono mi zaraz po pomalowaniu przejechac sie po piaszczystej drodze ale to chyba nie jest dobry pomysl. Jak narazie jest dobrze .
- =JUHol=
- Weteran
- Posty: 1387
- Rejestracja: 21 lut 2002, o 00:00
- Lokalizacja: Toruń
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
postawic auto w klimatyzowanym, suchym garazu...
tak naprawde to nie ma na to lekarstwa.. czy zabiteksujesz czy zabarankujesz czy sie skichasz na to to, i tak wilgoc sie dostanie wszedzie (prędzej czy później!)... mozna zaszalec i dac blache do ocynku haha ale czy warto? ja malowalem caly samochod, jest "zabezpieczony" itd.. i mam nadzieje ze na 3-4 lata bedzie spokoj z rdza
tak naprawde to nie ma na to lekarstwa.. czy zabiteksujesz czy zabarankujesz czy sie skichasz na to to, i tak wilgoc sie dostanie wszedzie (prędzej czy później!)... mozna zaszalec i dac blache do ocynku haha ale czy warto? ja malowalem caly samochod, jest "zabezpieczony" itd.. i mam nadzieje ze na 3-4 lata bedzie spokoj z rdza
- Sznaps
- Nowy
- Posty: 220
- Rejestracja: 13 lis 2004, o 00:28
- Lokalizacja: Warszawka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
eee tam. Można czasem podmalować i zrobić samemu poprawke szlifując, dając podklad i malując. A jak coś sypnie się bardziej bo nie będzie widoczne rdzewiejąc od środka to raz na kilka latek daje się do blacharza i problem z głowy. Uniwersalnego zabezpieczenia nie ma blacha wczesniej czy później zacznie się utleniać. Nie ma bata.
No bubbles no beer
AE82 4agze -> http://www.cultrides.com/content/toyota ... gze-sznaps
AE82 4agze -> http://www.cultrides.com/content/toyota ... gze-sznaps