Naprawa głowicy
: 10 maja 2005, o 19:40
Witam!
Jak wiadomo czytajacym forum mam male "kuku" z silnikiem (a Ci co nie wiedza > http://forum.tuning.info.pl/viewtopic.php?t=43744 ). Z braku nadmiaru finansow zaczyam sie zastanawiac czy czasem nie sprobowac samemu. Dlatego mam pytanie:
1 - czy jest to robota, za ktora warto sie brac samemu? (mam "pojecie" techniczne - co sie da wymieniam sam - chodzi mi o kwestie "oplacalnosci" poswieconego czasu nad oszczednosciami dla mechanika)
2 - czy jakies specjalistyczne narzedzia sa potrzebne? (poza kluczem dynamometrycznym i odpowiednimi kluczami do nakretek)
3 - czy do montazu nalezy uzywac nowych srub i szpilek? (bo ktos mi zasugerowal, iz jest to trend dotyczacy nowych samochodow, a kiedys sie ich nie wymienialo)
4 - kiedy i dlaczego nalezy wykonac planowanie glowicy?
5 - jakie niespodzianki moga mnie czekac w trakcie prac? na co szczegolnie zwrocic uwage i z czym moge miec problem (tu mi z kolei ktos zasugerowal, ze glowny problem to odpowiednie zmontowanie rozrzadu)
6 - czy jest tu jakas dobra dusza, ktora byla by w stanie w razie co mi pomoc rada/pomoca oraz (co tez BARDZO wazne) moglaby i chcialaby pomoc mi zakupie czesci zamiennych po cenach nizszych niz ogolnorynkowe.
7 - ile srednio kosztuje u Was (w Waszych miastach, warsztatach) naprawa polegajaca na demontazu-montazu glowicy (+zmiana uszczelek etc) oraz dopasowanie zaworow/gniazd zaworowych oraz ew. dodatkowo planowanie glowicy (lub ich wymiana - bo to jest prawodpodobny powod braku kompresji u mnie).
8 - o ile srednio wiekszyl by sie koszt gdyby jeszcze wymienic trzeba bylo uszczelniacze oraz wymienano by pierscienie ?
Dzieki za wszelkie opinie - licze na odzew i pomoc.
Jak wiadomo czytajacym forum mam male "kuku" z silnikiem (a Ci co nie wiedza > http://forum.tuning.info.pl/viewtopic.php?t=43744 ). Z braku nadmiaru finansow zaczyam sie zastanawiac czy czasem nie sprobowac samemu. Dlatego mam pytanie:
1 - czy jest to robota, za ktora warto sie brac samemu? (mam "pojecie" techniczne - co sie da wymieniam sam - chodzi mi o kwestie "oplacalnosci" poswieconego czasu nad oszczednosciami dla mechanika)
2 - czy jakies specjalistyczne narzedzia sa potrzebne? (poza kluczem dynamometrycznym i odpowiednimi kluczami do nakretek)
3 - czy do montazu nalezy uzywac nowych srub i szpilek? (bo ktos mi zasugerowal, iz jest to trend dotyczacy nowych samochodow, a kiedys sie ich nie wymienialo)
4 - kiedy i dlaczego nalezy wykonac planowanie glowicy?
5 - jakie niespodzianki moga mnie czekac w trakcie prac? na co szczegolnie zwrocic uwage i z czym moge miec problem (tu mi z kolei ktos zasugerowal, ze glowny problem to odpowiednie zmontowanie rozrzadu)
6 - czy jest tu jakas dobra dusza, ktora byla by w stanie w razie co mi pomoc rada/pomoca oraz (co tez BARDZO wazne) moglaby i chcialaby pomoc mi zakupie czesci zamiennych po cenach nizszych niz ogolnorynkowe.
7 - ile srednio kosztuje u Was (w Waszych miastach, warsztatach) naprawa polegajaca na demontazu-montazu glowicy (+zmiana uszczelek etc) oraz dopasowanie zaworow/gniazd zaworowych oraz ew. dodatkowo planowanie glowicy (lub ich wymiana - bo to jest prawodpodobny powod braku kompresji u mnie).
8 - o ile srednio wiekszyl by sie koszt gdyby jeszcze wymienic trzeba bylo uszczelniacze oraz wymienano by pierscienie ?
Dzieki za wszelkie opinie - licze na odzew i pomoc.