Corsa Sport

Macie pomysł jak zamontować chlapaki. Z góry dziekuje za brak wypowiezi przeciwnikow chlapaków- i tak je zamontuje. Proste z kawałka gumy dosyć giętkiej bez wypustek na błotnik. Wolałbym nie wiercić w blasze. Mam nadkolaplastikowe . Czy macie jakić patenty, uchwyty????
Jeżdżąć bez chlapaków juz malowaliśmy UNO matki gdzie blacha była widoczna gołym okiem. Teraz u mnie widać biały lakier wystający pod czerwonym. Moze to wioskowo wygląda ale stawiam na praktyke a nie na estetyke.

- tyle powiem.... (nie dziękuj nigdy z góry)

masz dwie mozliwosci albo do CSM albo CTM z zoltymi chlapakami WRC

chlapaki? ja zawsze myslalem, ze to chlapacze..

boxer pisze:Wolałbym nie wiercić w blasze

boxer pisze:Mam nadkolaplastikowe

tego nie rozumiem.. przykrec do plastiku

Mailem zdjac chlapaki ale widzialem corse bez chlapakow i progi niewygladaly ciekawie. Orginalnie jest to zrobione tak ze sa dwie blaszki zagjete w ksztalt litery "C" i one obejmuja caly chlapacz razem z zderzakiem.

Ja tam ganiam bez chlapaczy , przecież one wyglądają tragicznie -szczególnie te z przodu

same chlapacze nie sa takie tragiczne, tragedia zaczyna sie jak ktos ma inne niz seryjne kola, ktore znacznie dalej wystaja - u mnie chlapacze konczyly sie dokladnie w polowie szerokosci opony i wygladalo to.. no nienajlepiej wygladalo

a nie ma jakichs seryjnych chlapaczy, ktore moznaby kupic w aso?

Matys pisze:Ja tam ganiam bez chlapaczy , przecież one wyglądają tragicznie -szczególnie te z przodu

one nie maja wyglądac tylko spełniac swoja role w tym roku się przekonałem i na zimę zakładam chlapacze

!markos pisze:a nie ma jakichs seryjnych chlapaczy, ktore moznaby kupic w aso?

na 100% sa do kupienia do CB ale ich cena mnie powaliła

Oczywiście ja także zakładam chlapacze ale tylko na zime . Zrobiłem sobie takie szybko zdejmowalne , zakładam jak zaczyna sypać śnieg a ściągam na wiosne . W zimie i tak auto na zimówkach wygląda z dupy więc się nie przejmuje . A tak to zrobiłem - kupiłem zwykłe chlapacze za jakieś grosze , dośc duże podkładki z taką gumą z jednej strony , śrubki nierdzewki i nakrętki motylkowe . Wywierciłem w plastiku otwór , po 2 podkładki gumą w strone plastiku ( nie chciałem żeby plastik się połamał jak będą jakieś naprężenia więc ta guma elegancko amortyzuje nawet można tą śrube spkojnie wyginać) skręciłem wszystko śrubą z nakrętką , potem założyłem przedziurawiony chlapacz i przykręciłem motylkiem . Wszystko widać na fotkach . Chlapacz przykręciłem na 2 motylki i na jeden uchwyt (co był w komplecie z chlapaczami ) do tej nakładki na plastik . Poza tym mnie słabo je widać bo mam RossoNeroCorse

a tobie to juz wolno jezdzic samochodem?

ps.
skonczonych tematow sprzed miesiaca nie wyciagamy... nie sadze, zeby ktokolwiek mial tutaj rajdowke (za wyjatkiem sasiada) i chcial zakladac BIALE fartuchy..

a ja wlasnie mysle o chlapaczach jakichs mega duzych i to jeszcze czerwonych poprostu mam non stop piaskowane drzwi i blotnik bo kolo wystaje mi na jakies 8cm

=JUHol= pisze:a ja wlasnie mysle o chlapaczach jakichs mega duzych i to jeszcze czerwonych poprostu mam non stop piaskowane drzwi i blotnik bo kolo wystaje mi na jakies 8cm

to trzeba nadkola poszerzyc a nie z dupy chlapacze zakladac...

kamiloooo pisze:

=JUHol= pisze:a ja wlasnie mysle o chlapaczach jakichs mega duzych i to jeszcze czerwonych poprostu mam non stop piaskowane drzwi i blotnik bo kolo wystaje mi na jakies 8cm

to trzeba nadkola poszerzyc a nie z dupy chlapacze zakladac...

haha no wlasnie dlatego ze sa poszerzone