Strona 1 z 4
Układ chłodzenia - problemów ciąg dalszy
: 7 paź 2005, o 20:55
autor: Hiv
Mam mały wyciek z chłodnicy w jej dolnej czesci obok dolnego węża który do niej dochodzi. Nie jest to ogromna dziura ale systematycznie ubywa mi ołynu... To tez jak mi sie wydaje jest przyczyna ciągłego zapowietrzania sie układu chlodzenia(tajemnicze bulgotanie na wyzszych obrotach w okolicach nagrzewnicy, kiepskie ogrzewanie wnętrza...)
Co mozna na to zaradzic a a nie wymieniac chłodnicy? Sa jakies srodki ktore mogą cos na to poradzic? Czy to faktycznie moze byc przyczyną zapowietrzania się układu?
: 8 paź 2005, o 10:33
autor: YAQB
Witam!
Poszukaj w archiwum. Kiedys poruszalem podobny temat i wszyscy mi odradzili te wszystkie specyfiki, ktore sie dolewa do plynu. A dlaczego to juz znajdziesz w moim poscie.
Pozdro
: 8 paź 2005, o 12:35
autor: pirat
O tu:
http://www.forum.tuning.info.pl/viewtopic.php?t=41766
Komu jak komu, ale Tobie Hiv o archiwum przypominac?

: 8 paź 2005, o 18:04
autor: Hiv
Kurcze... przeoczyłem jakoś

THX piratku...
: 8 paź 2005, o 18:55
autor: GUMIS2000
mozna dodać specyfiku ale przed wymianą pompy wody
albo połatać zywica na zewnącz =
: 8 paź 2005, o 19:31
autor: Hiv
GUMIS2000 pisze:połatać zywica na zewnątrz
To raczej lepsze rozwiązanie będzie...
Co do tych dziwnych "bulgotań" w układzie, szczególnie w nagrzewnicy to może to rozszczelnienie być właśnie przyczyną?
: 9 paź 2005, o 15:25
autor: qomo
Hiv pisze:GUMIS2000 pisze:połatać zywica na zewnątrz
To raczej lepsze rozwiązanie będzie...
Co do tych dziwnych "bulgotań" w układzie, szczególnie w nagrzewnicy to może to rozszczelnienie być właśnie przyczyną?
]mi bulgotalo jak mi wywalilo uszczelke pod glowica
: 9 paź 2005, o 15:30
autor: Hiv
No nie gadaj...
To po czym jeszcze rozpoznać, że uszczelka jest wywalona? :>
: 9 paź 2005, o 15:48
autor: PETERS
Po czym poznać:
- ubytek płynu
- spadek ciśnienia sprężania
- wykręć świeczki i zobacz czy na którejś nie na takiego dziwnego nalotu.
: 9 paź 2005, o 15:58
autor: pirat
I chyba jeszcze to maslo jest na bagnecie?

: 9 paź 2005, o 16:30
autor: =JUHol=
ja u siebie poxyliny napchalem i jakos sie trzyma... ale tak czy tak chlodnica idzie do wymiany
: 9 paź 2005, o 18:58
autor: Hiv
PETERS pisze:Po czym poznać:
- ubytek płynu
- spadek ciśnienia sprężania
- wykręć świeczki i zobacz czy na którejś nie na takiego dziwnego nalotu.
Ale mi auto jezdzi dobrze... oleju nie ubywa specjalnie a plyn ucieka przez chlodnice ewidentnie...
Jak sie odpowietrza układ chłodzenia? Bo to bulgotanie, przelewanie sie czegoś na wysokości nagrzewnicy jest troche denerwujące...

: 9 paź 2005, o 20:34
autor: PETERS
Nagrzewasz furę i odkręzasz przy kolektorze czujnik temperatury, aż ucieknie powietrze, bo to jest najwyzszy punkt w układzie.
: 9 paź 2005, o 20:58
autor: GUMIS2000
jak cos z nagrzewnicva to by pachniało tym płynem chłodniczym
: 9 paź 2005, o 23:23
autor: Hiv
Myśle, że nagrzewnica jest ok ale w niej słysze ten bulgot. Tak jakby układ był zapowietrzony a skojarzyłem sobie to z wyciekiem z chłodnicy. Kiedy rośnie ciśnienie dostaje sie też tam gdzieś powietrze... Sprobuje zalatac jakos chlodnice, odpowietrzyc uklad i zobaczymy co bedzie...
: 10 paź 2005, o 08:46
autor: -=m&m=-
istnieje coś takiego jak klejenie chłodnic, jeśli chcesz to wiem gdzie w łodzi znajduje sie taki zakład.
: 28 paź 2005, o 16:55
autor: Hiv
Stary problem na nowo:
Nawojowałem sie ostatnio z chłodnicą w garażu. Okazało się, że jest ona raczej w porządku. Płyn uciekał na łączeniu tego grubego węża łączącego cłodnicę z silnikiem nad czujnikiem "odpalającym" wentylator. Poskładałem wszystko, uzupełniłem płyn, rozgrzałem silnik, pozwliłem mu się odpowietrzyć. Pojechałem do domu....
Dziś jest to samo...
Charakterystyczne przelewanie i bulgotanie które słychać wewnątrz i cieknące łączenie węża. Zauważyłem, że w układzie tworzy sie bardzo duże ciśnienie. W zbiorniku wyrównawczym po jeżdzie prawie nie ma płyny a kiedy go otworze nagle robi się pełny. Domyśalm się więc, że układ w czasie jazdy nie odpowietrza sie sam(nadmiar cisnienia wypych plyn przez łączenie węży)...
Co jest więc nie tak?

: 28 paź 2005, o 17:04
autor: PETERS
Jak to nie ma płynu a później jest?? - tzn. że w zbiorniczku jest poduszka powietrzna i dopiero po odkręceniu płyn "wraca"?? nie masz czasami gdzieś przytkanego układu ??
: 28 paź 2005, o 17:12
autor: Hiv
PETERS pisze: tzn. że w zbiorniczku jest poduszka powietrzna i dopiero po odkręceniu płyn "wraca"??
Dokładnie tak...

: 28 paź 2005, o 18:30
autor: PETERS
... niechciał bym nic sugerować, ale skąd tam niby ma się brać ciśnienie?? Żeby gdzieś od silnika nie dmuchało

: 28 paź 2005, o 18:57
autor: Hiv
Tak na zdrowy rozum, to pewnie ma związek z rożnicą temperatur cieczy chłodzącej(sporą różnicą). Ciśnienie powinno się w jakis sposób wyrównywać chyba... :0
Nawet na korku od zbiorniczka wyrównującego jest napisane: "Uwaga, duże ciśnienie"

: 28 paź 2005, o 23:13
autor: AdamXXL
w nakrętce zbiorniczka jest taki wentylek (w CB napewno). nie przykręcaj tego za mocno i będzie dobrze.
: 28 paź 2005, o 23:53
autor: boxer
Hiv postaraj sie rozgrzewać bryke i uciskać ten gruby wąż od chłodnicy z lewej górnej strony talk zeby przestało bolgotac w zbiorniczku wyrównawczym ( odkreconym) i zaczeła sie przelewac woda , ponadto włacz ogrzewanie na max
BTW nowej chłodnicy . Mam taniego goscia od chłodnic jak mi przysłał pierwsza która okazała sie byc walnieta to bez szemrania przysłał druga lepsza a wszystko z 40 pln
: 29 paź 2005, o 01:47
autor: Hiv
Ale u mnie chłodnica wyglada na dobrą. Przy okazji grzebania przed wczoraj ładnie ją wypłukałem i sprawdziłem....
Co do korka o którym pisał Adaś to w CA jest podobnie. Nawet dzisiaj kupiłem nowy korek. Zagrzałem osyro furke, odkrecilem go i zostawilem zeby wszystko sie odpowietrzyło... Zobaczymy co bedzie jutro...

: 29 paź 2005, o 10:34
autor: PETERS
To odpowietrza się przez korek?? W instrukcji jest nieco inaczej.
: 29 paź 2005, o 11:11
autor: Hiv
U mnie pod korkiem są jakieś odpowietrzniki, tak mi doradził gość w sklepie, żeby go wymienić bo to częsta pzyczyna...
A w instrukcji w ogóle nie ma nic o odpowietrzaniu układu. Jest tylko napisane, ze przy nalewaniu plyny odkrecamy czujnik temperatury przy silniku i czekamy az wyplynie ciecz a pozniej uzupelniamy do odpowiedniego poziomu i finito

: 29 paź 2005, o 11:24
autor: !markos
PETERS pisze:Nagrzewasz furę i odkręzasz przy kolektorze czujnik temperatury, aż ucieknie powietrze, bo to jest najwyzszy punkt w układzie.
a to ciekawostka.. ja zawsze myslalem, ze najwyzszym punktem jest wlasnie nakretka zbiorniczka z plynem... i tak wlasnie odpowietrza sie uklad chlodzenia np. po wymianie termostatu - przez nakretke.
: 30 paź 2005, o 00:53
autor: PETERS
HIV

pod korkiem to nie odpowietrznik

to zawór ciśnieniowy. Pomyśl sobie co by było gdybyś się zaczął ostro bawić i zagotował płyn?? Powinno rozsadzić układ, a żeby tak nie było w korku jest to coś
A mi się zdaje, co do tego odpowietrzania inaczej - z tego co pamiętam to tak wyczytałem, dla c12nz ale w instrukcji z CB.
: 30 paź 2005, o 02:30
autor: AdamXXL
PETERS pisze:
A mi się zdaje, co do tego odpowietrzania inaczej - z tego co pamiętam to tak wyczytałem, dla c12nz ale w instrukcji z CB.
dobrze wyczytałeś, bo w 8v ten czujnik jest najwyżej położony, a rury idąca do pompy wody czy chłodnicy mają swoje podłączenia niżej
: 30 paź 2005, o 11:04
autor: Hiv
Nic sie nie zmieniło
Rozgrzałem konkretnie silnik i zostawiłem na noc bez korka żeby sie "wybombelkował". Rano nie było płyny w zbiorniku wyrównawczym... Uzupełniłem, zakręciłem nowym korkiem i w droge

Bulgotanie nie ustało ani na chwilkę

Szczególnie na zimnym silniku...
Do tego wszystkiego prawie w ogóle nie działa ogrzewanie wnętrza...
Idę się pociąć...
