Corsa Sport

Witam, znalazlem prace i dzis byl moj 1 dzien, więc na luzie duzo wczesniej wyjechalem coby sie nie spoznic.... ale sie spoznilem dojezdzajac do skrzyzowania jak to zwykle bywa stanołem, niestety pan w Yougo koralu nie i buuum






Teraz pytanie zalatwiac to bezgotówkowo (PZU) czy brac od nich kase i samemu naprawiac, a jesli samemu to moze ma ktos znajomego ktory to zrobi a nie oszuka?

ja juz nauczyłęm sie na swoim błędzie i teraz daje tylko do opla i robie bezgotówkowo a jak mi sie nie podoba to poprawiaja

jak chcesz zalozyc wszystko tak jak bylo to bierz bezgotowkowo w aso, jak planujesz jakies mody to bierz kase

generalnie wspolczucia..

ps. czy yugo to jedno z aut z klockami z drewna? bo na takie wyglada

wiesz co..... w miejscy uderzenia bylo pelno drewna wylecialo ono z Yugo :0 i nie tylko ono ja juz doswiadczylem-Fiata 126 oraz Tico

wspolczucia Kyniek

Zgadzam sie z Endo jak chcesz tak jak bylo to najlepiej bezgotowkowo jak planujesz mody przy okazji to bierz kase..

a tam gdzie robil Markos? Chyba nie narzekal czy sie myle?

wspolczucia
niech zgadne pan z yugo byl pewnie rownie sprytny jak wiekszosc klubowiczow i wykupil sobie oc w linku4 to jak wezmiesz kase raczej bedziesz w plecy niz na jakies mody starczy chyba ze trafiles na pzu .. wtedy bierz kase inaczej to tylko bezgotowkowo i wstawiaj do Opla

Kyniek: jak Ci tylko doradze, ze jak beda Ci robili wycene abys mogl wziasc kase to uwazaj co pisza i kloc sie, bo np. klapa nadaje sie do wymiany gdyz jest zlamana i nikt Ci jej nie wyprowadzi juz na dobre, podłoga w bagazniku tez jest lekko ruszona
tak jak napisał m&m: jak chcesz serie i dobra robote to rób bezgotówkowo, a na pewno bedziesz miał wszystkie nowe czesci
a tak jak napisał arts: jak kolo ma w link4 to tak czy siek masz w dupe taka prawda

kolo ma w pzu więc jest luzik

przykre to
no cóż ubezpieczyciel ubezpieczycielowi nierówny

Ale ryfa Mam nadzieje, ze w nowej pracy byli chociaz wyrozumiali?

byli bo do Kamyka zadzwonielm a on z branzy ale normalnie 1 dzien byl the best

dzisiaj i u mnie mercedes wyhamował na tylnym zderzaku .
było to raczej popchnięcie i nawet na zderzaku śladu nie ma (mam ten czarny przed 97 a one nie pękają tak łatwo ) pierwsze oględziny i nie stwierdziłem żadnych strat, mesiowi zderzaczek popękał ,a że to był znajomy to nic nie zgłaszaliśmy, a jutro dokładniej autko pooglądam.

Kyniek niezłe wejście pierwszego dnia. Współczucia z powodu autka.

AdamXXL pisze:dzisiaj i u mnie mercedes wyhamował na tylnym zderzaku .

cholera jakieś polowanie na CTM sie zaczeło a my nawet o tym nic nie wiemy

a tak na serio to współczuje wszystkim poszkodowanym

no po konsultacjach bede sie rozliczal bezgotówkowo, w sobote jade do Pzu na zdjecia itd i pewno odrazu wstawie do warsztatu... wrr to juz 3 raz jak mi wjechali ( a z przodu mam wgniecenie i jego nikt nie chce mi zrobic kazdy tylko tyl chce powymieniac

dobra rada, nejpierw wstaw auto do warsztatu a puzniej zglos ze auto stoi do wyceny pod danym adresem ... jak bedziesz przy wycenie i pod reka bedziesz mial fachmana blacharza to jak sie trafi chuj... wyceniajacy to bedzie ci sie latwiej targowalo

jakoś nie umiem zrozumiec czemu ludzie robią bezgotówką kasy nie chcecie czy jak

no ale jak tak załatwiasz to niech ci wszystkie czesci nowe dadza

arts pisze:wyceniajacy to bedzie ci sie latwiej targowalo

a co tu do targowania przyjdzie koles z PZU (najlepiej wszystko pościągac i jak tam pod zderzakiem wygląda) i porobi zdjecia potem wycena, a ASO bedzie i tak miało swój rachunek dla PZU

więc tak
-wycena 2 900pln
-naprawa 2 200(zderzak klapa, szyba +wyciagniecie podlogi lakier)
-do przodu 700pln czyli 24% wyceny
mechanior naprawde świetny jakby coś komuś niedaj boze to polecam

... ale wycena to jest jedno. Nie zdziw się jak dostaniesz kase za 4miesiące dopiero

miales robic bezgotówkowo czyli co kasa kase sie przyda...

ale dla mnie i tak cos malo

PETERS pisze:... ale wycena to jest jedno. Nie zdziw się jak dostaniesz kase za 4miesiące dopiero

jezeli nie ma komplikacji to odszkodowanie dostaje sie do 30 dni od wystawienia wyceny

A jeżeli są to jaki jest ustawowy max czas oczekiwania??

nie ma max czasu wypłaty odszkodowania...

Ubezpieczyciel może zarządac jakiegos dokumentu itp. , i jezeli sie dostarczy wszystkie potrzebne dokumenty wtedy ma 30 dni na wypłate odszkodowania.
Oczywiscie mogą być powody niewyplacenia w terminie np. sprawa w sądzie lub nagła śmierc

W najgorszym przypadku ubezpieczyciel moze odmówić wypłaty odszkodowania ( wtedy pozostaje nam odwołanie do głównej siedziby a w najgorszym przypadku sprawa sodowa ) lub zaniżyć kwte końcowa ( jezeli sie na to nie zgadzamy to jestesmy zobowiazani dostarczyc rachunki z naprawy )

Staneq pisze:a tam gdzie robil Markos? Chyba nie narzekal czy sie myle?

markos narzekal, bo kazdy element malowany u tych szmatlawcow jest do poprawki, a ja caly czas nie mam wolnej chwili w godzinach ich pracy, zeby tam podjechac i zostawic fure. jesli bezgotowkowo to tylko auto-zoliborz.

czester 1 pisze:jakoś nie umiem zrozumiec czemu ludzie robią bezgotówką kasy nie chcecie czy jak

nie wszystkie firmy ubezpieczeniowe oferuja wycene i wyplate. w niektorych jest tylko mozliwosc naprawy bezgotowkowej. w ten sposob zabezpieczaja sie przed naciagaczami takimi jak ty i cala reszta

!markos pisze: nie wszystkie firmy ubezpieczeniowe oferuja wycene i wyplate. w niektorych jest tylko mozliwosc naprawy bezgotowkowej

możliwe, dlatego w takiej firmie nigdy sie nieubezpiecze, bo nikt nie bedzie dytktował mi tego gdzie i jak mam naprawic SWOJE auto

sam przecierz narzekasz ze ci spierniczyli

!markos pisze: w ten sposob zabezpieczaja sie przed naciagaczami takimi jak ty

ja to nazywam corocznym inwestowaniem pieniedzy gdzie dwa razy w roku mam przypływ gotówki
A ty nazywaj to jak chcesz kazdy zarabia tak jak potrafi i nic ci do tego

!markos pisze:
i cala reszta

reszta tzn. wszyscy oprócz Ciebie

czester 1 pisze:sam przecierz narzekasz ze ci spierniczyli

oddalem nie tu gdzie trzeba i tyle. wczesniejsza naprawa (zoliborz) byla taka, ze lewy tyl (lekko zgniotla mnie ciezarowka) wygladal lepiej niz z fabryki...

!markos pisze:

czester 1 pisze:sam przecierz narzekasz ze ci spierniczyli

oddalem nie tu gdzie trzeba i tyle. wczesniejsza naprawa (zoliborz) byla taka, ze lewy tyl (lekko zgniotla mnie ciezarowka) wygladal lepiej niz z fabryki...

a nie lepiej by było wziaś kase i pojechac na zoliborz , pewnie by cos jeszcze zostało

moja firma ubezpieczeniowa nie daje takiej mozliwosci. tzn inaczej - daje, ale jednoczesnie potraca z wyceny 50%, wiec jest to nieoplacalne.

ps.
po lakierowaniu i robocie w aso raczej nic by nie zostalo

!markos pisze:moja firma ubezpieczeniowa nie daje takiej mozliwosci. tzn inaczej - daje, ale jednoczesnie potraca z wyceny 50%, wiec jest to nieoplacalne.

boze co to za firma zdziercy

!markos pisze: po lakierowaniu i robocie w aso raczej nic by nie zostalo

a co to aso jedna firma gdzie dobrze lakieruja sa lepsi za mniejsze pieniądze

czester 1 pisze:boze co to za firma zdziercy

uniqa, nie polecam. zeby bylo smieszniej to nie jest to jedyna firma, ktora tak sie zabezpiecza. z tego co wiem coraz wiecej firm rozlicza sie ze szkod wlasnie w sposob bezgotowkowy, a ewentualna wyplate obciaza mozliwie duzymi potraceniami.

czester 1 pisze:a co to aso jedna firma gdzie dobrze lakieruja sa lepsi za mniejsze pieniądze

napewno, ale nie mam czasu na szukanie innych miejsc i wozenie sie po calym miescie, albo i dalej...
z roboty, ktora wykonalo aso auto-zoliborz bylem po prostu zadowolony, bo zrobili to naprawde profi.