Corsa Sport

Witam,

W moim C12NZ nie mam obrotomierza. Jest skrzynia czterobiegowa, a ja bym chciał zmieniać biegi przy takiej prędkości obrotowej, bym nie poszedł z torbami

Przy jakiej szybkości należy zapinać kolejno 2. 3. i 4. bieg ?

1.Nikt ci na to nie odpowie, bo skąd mamy wiedzieć ile u ciebie przekłamuje licznik.
2. Kup obrotomierz, może być nawet od fiata 125p, pasuje idealnie w miejsce zegara, kosztuje grosze.
3. Chcesz jeździć oszczędnie, jedz jak emeryt.
4. Przy tym silniku to każda jazda jest "na emeryta"
5. Opcja szukaj się kłania.

Jaką chcesz rozpiskę ekonomiczną czy rajdową ??

U mnie to wykręciłem 3 do 100, 4 do 140, reszte pozostawiam 5tce i Bogu

Ty masz skrzynie 4ke - ona jest dla mnie BE bo niema czym mieszać, niemożna się poczuć schumacherem

kristo pisze:1.Nikt ci na to nie odpowie, bo skąd mamy wiedzieć ile u ciebie przekłamuje licznik.
2. Kup obrotomierz, może być nawet od fiata 125p, pasuje idealnie w miejsce zegara, kosztuje grosze.
3. Chcesz jeździć oszczędnie, jedz jak emeryt.
4. Przy tym silniku to każda jazda jest "na emeryta"
5. Opcja szukaj się kłania.

Ech... chyba będę musiał na obrotomierz się zdecydować...

1. Nie przekłamuje, mam nadzieję W=1149, skrzynia to F10 IV, a oponki - 145/80R13
2. pomyślę
3. jazda po emerycku mi szybko załatwi wał korbowy, panewki itp.
4. Jak na pierwsze autko, to moc ma w sam raz
5. Opcja szukaj nie pomogła

A rozpiska jaka mnie interesuje - to może kiedy jest maksymalny moment (przy jakiej prędkości na którym biegu) - bo jazda "około niego" się okazuje najbezpieczniejsza dla silnika.

Ale tak z czystej ciekawości się pytałem - uczono mnie, że dwójkę do 40, trójkę do 60, czwórkę do 80.

Ale na czwórce to by się już skończyło, więc
2->50
3->70
4-> do końca

A Wy jak jeździcie ?

przeciez skoro masz 4 biegi to sa one krotsze niz w 5biegowej. ja obstawiam 2 spokojnie do 75, 3 do 120-130 i 4 do konca

EDIT: myslalem ze chodzi o krecenie motoru ehehhe. wiec 2-40,3-60,4-80

Jeżeli szukasz oszczędności w spalaniu, to kwestia zmiany biegu na wyższy jest tylko jednym z elementów tego.

Każdy silnik jest inny, ma inną skrzynie itd, więc ten kto ciebie uczył zmiany biegu przy prędkości określił to dla samochodu Punto 1.2, na którym pewnie robiłeś prawko- i wcale nie musi być tak samo dla corsy 1.2 która jest słabszym autem.

Wartości dla Twojego silnika:
Moment:86/2800
Moc: 45/5000

temat z dupy emes
kto ci na to odpowie
sam mam c12nz na f10 -4biegach i zalezy jak chcesz jezdzic ja jezdze tak
1---->30
2---->70
3---->100
4----->ile mozna a za duzo sie nie da
nie ciagam do konca ale jakos w pojedynke mozna powiedziec ze sie poruszam -ze spalaniem wyrabiam w okolicach 10 litro /100km gazu
max predkosci jakie osiągałem
1---->45 i odciecie
2----->85 i odcięcie
3------>130 i dalej nie szedlem
4------> 150 ( gdzie 145 to v max wiec licznik cos pewnio przeklamuje)
a jazda na emeryta
1---->ruszam
2---->do 25
3---->25
4----->45 ale tego nie polecam

Chyba się zdecyduję na obrotomierz i popilnuję by obroty były blisko 2800.

Swoją drogą, nisko jak na benzynkę Nie mówię o Hondach, ale nawet Vectra 1.8 ma max moment przy 3400

...ale ma go 2x wyższego

to uwazaj.... Ford Crown Victoria 5.0L V8 BENZYNA max Nm przy 1800obr/min

Porszak pisze:to uwazaj.... Ford Crown Victoria 5.0L V8 BENZYNA max Nm przy 1800obr/min

Porszak mocne porównanie 1.2 vs. 5.0

Moja 1.2 nz 4 bigi.
Spokojnie: (rzadko się zdarza )
1 - 20
2- 40
3- 60-70
4- do 90
I tak żwawiej:
1- 30-40
2- 60
3- 100
4- do końca, jakieś 145km/h - do 120 idzie spokojnie wmiare, później już czuć że niedługo już koniec przyspieszania

zapomnieliście powiedzieć chłopakowi przy liu wrzucać wsteczny

D12 pisze:

Porszak pisze:to uwazaj.... Ford Crown Victoria 5.0L V8 BENZYNA max Nm przy 1800obr/min

Porszak mocne porównanie 1.2 vs. 5.0

ale chyba wiadomo co chcialem pokazac. jesli cos jest Pb to nieznaczy automatyznie ze musi miec max Nm przy 4500obr/min, albo 6200 jak sie vtec zalaczy

Z dupy temat na maxa!!!
Bedziesz jechal po miescie i patrzyl na licznik zeby zmienic bieg???no nie prosze ,zaraz mi polamie nadgarstki!!!
Masz uszy i chyba slyszysz jak silnik pracuje... Zapewne jezdzisz juz troche to co nie znasz swojego auta i silnika??
Ja moglbym bez licznika i obrotomierza jezdzic!!!no bez licznika troche gorzej bo pewnie posypaly by sie mandaty... ale obrotomierz... nie no nie moglem sie powstrzymac... :0
Ja na twoim miejscu wogole bym ich nie zmienial zeby nie zepsuc silnika...
aha i od kiedy jazda emerycka psuje silnik!!!-takich bzdur jeszcze nie slyszalem... nie no nie moge...

Klari luzio. na ucho nie uslyszysz czy masz 2kobr czy 3kobr. za to jak masz obrotek i zerkasz na niego i zmieniasz biegi w okreslonym momencie to pozniej owszem ucho slyszy obroty przy ktorych wbijasz nastepne biegi.
w podolocie na ucho to trzeba zmieniac przy 3kobr bo jest glosno jak w odrzutowcu i przy tym nie jedzie

Ja wczesniej nie mialem obrotka i jakos zmienialem biegi wedlug ucha ...
Przeciez czujesz jak chodzi silnik w jakim polozeniu masz noge na gazie itd... Znajac auto nie potrzeba obrotka i skalujac sobie wedlug licznika kiedy zmienic bieg to paranoja

-=kLaRi=- pisze:Ja wczesniej nie mialem obrotka i jakos zmienialem biegi wedlug ucha ...
Przeciez czujesz jak chodzi silnik w jakim polozeniu masz noge na gazie itd... Znajac auto nie potrzeba obrotka i skalujac sobie wedlug licznika kiedy zmienic bieg to paranoja

to takie nieprofesjonalne .....

heh.... ogolnie obrotomierz to fajna sprawa -bo mozna widziec dokladnie ile ma sie obrotow itd ale klari ma duzo racji-przeciez auto sie czuje -obrotek moze pomagac ale na pewno nie mozna wszystkiego robic wedlug niego.....

wiem jak sie jezdzi na sluch, bo tak jezdzilem, ale uchem nie uslyszysz wyraznie czy masz 2 czy 3kobr, prawda? wyraznie to uslyszysz albo poczujesz odcinke .nie mowie ze nie mozna i nie da sie jezdzic na uszy, ale z obrotkiem jest lepiej, wygodniej, bezpieczniej, itd i nie wiem jak Wy ale ja zawsze jakos obrotek widze i droge rowniez za to nie zawsze widze predkosciomiez. jak wiadomo w sportowych autach centralnie jest obrotek a w tych torowych/rajdowych jest tylko obrotek mimo ze mogliby jezdzic na sluch przeciez. Owszem auto sie czuje ale ja w tej chwili nie wyobrazam sobie jazdy w czasie ktorej krecisz silnikna sluch. co innego bulkowanie do sklep u

Macie rację, że trzeba na słuch jeździć Niemniej jednak, ten słuch sobie trzeba wyrobić do konkretnego samochodu. Dotąd poza szkoleniowym Punto jeździłem innymi oplami, ale z większymi silnikami, a jeden z nich to był diesel, więc trudno nabyć jakiegoś doświadczenia :]

nie wykopuj takich staroci malych

Mam Corsę A 1.2 (C12NZ), skrzynia pięciobiegowa. Czy wiecie może do ilu obrotów kręci się ten silnik?

PZDR

ARC pisze:Mam Corsę A 1.2 (C12NZ), skrzynia pięciobiegowa. Czy wiecie może do ilu obrotów kręci się ten silnik?

PZDR

Do odcięcia

Kręcenie tych silniczków mija się z celem bo tylko chałasują przeraźliwie a efektów żadnych.

Chcialbym zamontować obrotomierz od dużego fiaciora w mojej Corsie i pytam dlatego że te obrotki mają czerwone pole tak przy 5800 i może akurat do takich wartości kręci się 1.2 OHC w Corsie.

PZDR

chyba prościej wrzuciż zegary z obrotkiem z Corsy a nie rzeźbić w zegarach z fiata na chybił trafił ...

Ta tyle, że na allegro pełno jest obrotomierzy od fiata i są tanie.
A licznik z obrotkiem do CA to już prawdziwy rarytas, no i jest droższy.

To że od corsy jest droższy to jest pewne. Na allegro nie widziałem, ale na eBayu tego jest pełno. I wcale nie są takie drogie.

A co tam, cierpiałem ostatnio na brak zajecia i machnąłem sobie taki oto wykresik:



Teoretycznie odpowiada on Corsie A z silnikiem C12NZ i skrzynią f10 o przełożeniu głównym 3,74 i na seryjnym ogumieniu (145/80R13).
Wykresik może być pomocny, jeżeli ktoś nie ma obrotomierza.
Mam nadzieję, że wszystko policzyłem prawidłowo.
Uwagi forumowych speców mile widziane.
A tak swoją drogą, to sam jestem ciekaw, czy te teoretyczne obliczenia zgadzają sie z praktyką.
Prawda to, ze przy 120km/h jest tylko 3k obr??

bullko pisze:A co tam, cierpiałem ostatnio na brak zajecia i machnąłem sobie taki oto wykresik:



Teoretycznie odpowiada on Corsie A z silnikiem C12NZ i skrzynią f10 o przełożeniu głównym 3,74 i na seryjnym ogumieniu (145/80R13).
Wykresik może być pomocny, jeżeli ktoś nie ma obrotomierza.
Mam nadzieję, że wszystko policzyłem prawidłowo.
Uwagi forumowych speców mile widziane.
A tak swoją drogą, to sam jestem ciekaw, czy te teoretyczne obliczenia zgadzają sie z praktyką.
Prawda to, ze przy 120km/h jest tylko 3k obr??

A możesz policzyć dla F10 o przełożeniu 4.53 ?