Corsa Sport

Witam.
Kiedy odpalam auto po nocy na benzynie albo zaraz gaśnie albo obroty falują od 400 do 2000 tys., a gdy przełącze na gaz chodzi na 600 tys. obrotów lub tez gaśnie.Gdy chwile pojeżdże i silnik sie zagrzeje to juz jest wszystko ok.

Wymieniłem świece, przeczyściłem kopułke aparatu, wymieniłem czujnik temperatury i nie pomogło.

Narazie to nie jest to takie uciążliwe bo silnik szybko sie grzeje, ale w zime może być większy problem.

Chętnie wysłucham Waszych sugestii i rad.

Wymieniłem kable i kopułke aparatu zapłonowego i nadal chodzi jak traktor jak jest zimny
Może w listopadzie ktoś z Was pomoże radą

Moja podobnie na trzy gary przez chwilke tylko pali, ale przez chwilke przycisne gaz i zaskakują wszystkie. Wymieniłem przewody, kopułkę i świece i nic.

witam, prawdopodobnie cewka daje juz maly prad, ja u siebie wymienilem swiece przewody kopulke palec i jest to samo. Zostaje cewka albo cos z zaplonem. Raz mi zapalil nawet na jednym garze hahha to bylo niezle albo na dwoch chodzil identycznie jak CC, masakra.

W mojej corsiawce jeden gar mniej na rozgrzewke w zimie to była norma i również swego czasu powymieniałem kable, kopolke, swiece itd i nic to nie dało. Ten wozik tak chyba już ma.