Strona 1 z 1

Kabel od akumulatora do wzmaka którędy?????

: 1 sie 2006, o 10:44
autor: losiczka_man
Witam ponownie

po przegladnieciu arch pisze o rade.
któredy przeciągnać kabel zasilajacy do wzmacniacza aku mam po stronie pasażera tylko nie wiem jak przeprowadzic go z komory silnika do kabiny
jak macie jakieś foty to poprosze
bo juz dalej to zaden problem

tylko jak go przeciągnać to jest na razie mój główny problem

pozdro 4 all

: 1 sie 2006, o 10:46
autor: !markos
a ktoredy wchodzi do kabiny wiazka silnika? :zakrecony:

: 3 sie 2006, o 21:25
autor: -=kLaRi=-
Ja podpowiem ,ze za akumulatorem :)

A tak na powaznie to wyciagnij akumulator i zobaczysz w rogu na scianie grodziowej gumowa zaslepke ,przez ktora ida kable z kom. silnika do kabiny.
Jaka masz corse ?? A , B ?? jesli B to czy 1.0 ? jesli 1.0 to tamtedy nie biegna kable a jest tylko pusta zaslepka czyli lepiej dla ciebie ,wiercisz ,wycinasz otwor i wpuszczasz kable ,wyciagnij sobie schowek (5srub) wtedy pieknie zobaczysz gdzie wychodza kable.
Jesli masz kazdy silnik oprocz 1.0 to tamtedy leca kable do komputera i wtedy obok wycinasz otworek i wpuszczasz kable.
Wystarczy zajrzec ,bardzo proste!

: 3 sie 2006, o 23:23
autor: Hiv
W CA jest podobnie ale z drugiej strony komory silnika ;)

: 4 sie 2006, o 09:22
autor: losiczka_man
witam
dzieki za podpowiedź
mam corsę B 1,2 silnik z 98 roku
tak dla pewnosci to muszę też wyciagać schowek???
a tej gumy osłaniajacej wiązkę kabli nie da się odgiać jakoś żeby przeciągnać kabel do wzmacniacza?? czy ma 100% trzeba wiercić otwór w gumie??
dzięki za odpowiedzi

pozdrawiam

: 4 sie 2006, o 14:07
autor: -=kLaRi=-
Jak odkrecisz schowek ,bedziesz mial wszystko jak na dloni ,lepiej widac i nie trzeba sie gimnastykowac ,zeby polozyc dobrze kable.
Jesli chodzi o wiercenie , to lepiej wytnij badz wywierc ,bo jesli polozysz kabel pod ta oslona czyli pozania to blacha (w tym miejscu jest ostra) moze ci poprzecinac kable i spowodowac niezly pozar, juz nie mowie ,ze woda bedzie ci sie lala strumieniami w deszcz badz po umyciu auta.