Corsa Sport

Witam poszperałem na forum ale nie znalazłem odpowiedniego wątku.Przechodząc do sprawy mojej Corsy jednego pięknego dnia odpalam ją i słyszę, że silnik chodzi jak jakaś sieczka pierwsze co sprawdzam poziom Oleju a tam pustynia myślałem ze to jakaś fotomorgana (miesiąc temu dolewałem i było na maxa) Silnik niema żadnych wycieków z rury mi nie dymi. Niewiem o co z tym chodzi tosz to wsysa mi olej jak benzynę.Przez ten tydzień jeżdząc ostrożnie(normlanie juz niemogę;p) Poziom Oleju stoi na3/4 tak jak było ale jak tylko jej dam po garach oleju niemam:( Da radę coś z tym zrobić?

big_joe pisze:Poziom Oleju stoi na3/4 tak jak było ale jak tylko jej dam po garach oleju niemam

Uszczelniacze??

sam niewiem juz końcówke tlumika patrzyłem czysta nie dymi nic .po podniesieniu maski czysto brak zapoceń spod miski równiez wszystko ok.A oleju mi ubywa tylko jak z niej cisne 7 poty ale to niemożlwie aby tak olej piła i nie widać tego po niej

wiesz co..nie musi kopcic na cieplym silniku a i tak bedzie brala olej...najlepiej to rano sprawdz...jak odpalisz po nocy auto to zobacz czy nie pusci chmurki dymu niebieskiego..jest tak to masz do wymiany uszcezlniacze bo przez noc moze nakapac oleju na tlok i przy odpaleniu spali sie i bedzie dym bo innej mozliwosci niema...chyba ze pierscienie ;/

Hmm jakby to byly uszczelniacze albo pierscienie tlokowe to nie ma bata niebieski dym z rury jak nic (demonstrowalem to kiedys na zlocie ) Sprawdz jeszcze jedna rzecz...czy przypadkiem nie masz walnietej uszczelki pod glowica i czy CI olej nie miesza sie z plynem chlodniczym...
Z drugiej strony jak dajesz "katy na fure" to wszystko mozliwe ze olej bierze. U mnie w Omedze jak nie katuje czyli tak do 3-3,5tys obr/min i zmiana biegu to nawet grama oleju nie wezmie, a jak powyzej 4tys to zlopie jak dzika.Robiac 400km potrafi nawet 0,5l oleju "zniknac".
Wazne jest jak stary jest olej i jakiej jakosci.Pilnuj wymiany oleju.