Corsa Sport

w okolicy wybieraka jest wszystko uwalone olejem. Poczatkowo podejrzewalem, ze jest to wyciek zza DISa, ale chyba jednak nie. W EPC nie znalazlem zadnej uszczelki do wybieraka. Na allegro znalazlem simering wybieraka.
Wymienial ktos taki simering? Da sie to zrobic, bez specjalnych narzedzi?

a czy to nie jest uszczelniacz walu korbowego?

nooe pisze:W EPC nie znalazlem zadnej uszczelki do wybieraka.

Nie wiem jak to wygląda w EPC ale u mnie na 100% jest uszczelka na łączniu wybierak-skrzynia. Sama wymiana prosta rzecz

pirat pisze:a czy to nie jest uszczelniacz walu korbowego?

nie wydaje mi sie, bo najbardziej zaolejone jest miejsce przy wybieraku, a w zasadzie sam wybierak.


Znalazlem w necie manual wymiany simmeringa i uszczelki wybieraka. Moze komus sie przyda. Material pochodzi z autokacik.pl

Aby wymienić simmerring w wybieraku należy wykonać następujące czynności:
1. Dzwignię biegów najlepiej ustawić na luz a następnie wyciągnąć sworzeń sciskając go delikatnie i ciągnąc do góry.


A wygląda on tak po wyjeciu



Następnie rozłaczamy elementy


Kolejny krok to odkrecenie 4-ch śrub



Po odkręceniu śrub należy delikatnie podważyć obudowę aby zeszła z dwóch kołków na których jest osadzona. Po zdjęcu obudowy ukarze się taki widok


Następnie należy wybić "kołek" (zaznaczony na żółto)


Po wybiciu kołka można wyciągnąć trzpień i swobodnie wymienić simmerring, który należy zamontować równo z czołem obudowy, tak aby olej mógł zwobodnie dolecieć przez znajdujący się przy simmerringu otwór i smarował trzpień


Życzę miłej pracy

Proponuje zapodać to do manuali bo bardzo przydatne i super opracowane

fotograf pisze:Proponuje zapodać to do manuali bo bardzo przydatne i super opracowane

zrobione

A ja mam pytanie dotyczące samego sworznia wybieraka. Mam luz na drążku zmiany biegów i wyczytałem w innym poście, że pierwszą rzeczą do wymiany jest właśnie ten sworzeń i tu moje pytanie: Czy wystarczy wymienić sam sworzeń czy do tego jeszcze tą gumę widoczna na zdjęciu powyżej ? I jeszcze jedno.. szukałem na eBayu (gdyż mieszkam w UK) sworznia i znalazłem do Corsy C, ale porównując z tym na zdjęciu wnioskuję, że generalnie niczym się nie różnią.. mam rację ?

Aby być pewnym, czy to tylko sworzeń, musisz obejrzeć jak pracuje wybierak względem drążka zmieny biegów. Bardzo często wyrabiają się plastiki w samym pajaku a w szczególności plastiki i gumy mocujące pająk do łapy. Powoduje to że pająk dostaje możliwości lekkiego przesuwania się a to zwiększa luz dość znacząco. Ja robiąc na wiosnę luz na wybieraku musiałem wymienić wszystkie plastiki pająka wraz z jego sworzniem + sworzeń + gumę drążka. Jest w dziale FAQ bardzo dobry tutek do całości Koszty nie jest duży, mieści się w 100zł. Jesli chodzi o czarną gumę przy sworzniu, to niestety ale jest ona niewymienialna a koszt nowego pająka to w ASO ok 400zł. Jeśli Twoja guma nie rozpłyneła się jeszcze, to wyczyść ją bardzo dobrze ze wszelkich smarów i tak zostaw. Jeśli zamiast gumy masz biały plastik, to jest on wymienialny a cały pająk w ASO kosztuje ok 60zł. Czasem jak nie ma opcji bo czarna guma popłynęła, to kupuje się mechanizm z białym plastikiem po to, by przespawać sam końcówkę z plastikiem.

Dzięki. W takim razie najpierw sprawdzę te elementy, które wypisałeś. Tylko jeszcze nie mam pomysłu jak tam się dostać bez wyciągania wiekszości przewodów gumowych. Bo w mojej Corsie, a jest nią 1.7 Diesel (Isuzu) jest dość utrudniony dostęp do wybieraka i całej reszty. Szczerze mówiąc z ledwościa można włożyć jedną rękę żeby wyjąć sworzeń już nie mówiąc o pająku. Ale chciał nie chciał będę musiał pokombinować sam bo to "telepanie" drążka jest dość uporczywe, a nie mam ochoty dawać zarobić krocie mechanikowi za coś co mogę zrobić samemu. Pozdrawiam

Jeśli boisz się rozpiąć troszkę góry (czego bać się trzeba ale rozumie, nie każdy ma dryg do mechanikowania i grzebania w gąszczu przewodów), to możesz dostać się do wybieraka bokiem. Wymaga to zdjęcia lewego koła z nadkolem. Jak zdejmiesz to dasz radę wyciągnaś sworzeń i pająk. Możesz mieć problem z wyjęciem tego drugiego sworznia, który mocuje pająk do łapy bo bardzo często (praktycznie zawsze) jest bardzo zapieczony. W takiej sytuacji musisz najpierw rozpiąć cały pająk (łacznik i połączenia kulowe do drążka i wybieraka) a następnie odpiąć tylną łapę i pająk wraz z łapą wyjdzie na światło dzienne. Dla bezpieczeństwa podeprzyj silnik w okolicy łapy np. lewarkiem. Jeśli bardzo nie chcesz odpinać łapy, możesz próbować jakoś wydostać ten sworzeń przy użyciu płynu hamulcowego, Coli czy czego tam ale będziesz się z tym bawił nawet pół dnia. Ja próbując go ruszyć straciłem cały poranek a jedyne co mi się udało, to oberwać blaszkę od tego sworznia więc łapa jest najskuteczniejszą i najszybszą metodą. Mając ją na zewnątrz bez problemu wybijesz sworzeń i albo wpierw zamontujesz łapę i dopiero na samochodzie resztę, albo w tej samej kolejności.

Powodzenia