A my takich nie mamy- Vauxhall VXR8 Bathurst S Edition
: 15 lut 2009, o 23:51
Sedany nie muszą być nudne. Udowodniło to m.in. czterodrzwiowe BMW M3. W krajach z ruchem lewostronnym ciekawą alternatywą dla bawarskiej wyścigówki jest Vauxhall VXR8 Bathurst S Edition.
Muskularny sedan jest wyposażony w ośmiocylindrowy silnik. Dzięki doładowaniu jednostka produkuje 560 KM oraz 715 Nm.
Wciąż mało? Za niecałe 10 tysięcy złotych VXR8 może zostać wyposażony w sportowy wydech, który podnosi moc o 10 KM. W trybie ulicznym układ ze stali nierdzewnej emituje hałas na poziomie 92 dB. Po przestawieniu wydechu w tryb wyścigowy Vauxhall osiąga rezultat 102 dB. To wynik na poziomie samochodu rajdowego i znacznie więcej, niż dopuszczają normy w wielu krajach.
Informacje o osiągach nie zostały podane. Warto jednak dodać, że VXR8 z silnikiem o mocy 430 KM rozpędzał się do „setki” w pięć sekund…
Potężne wartości trafiają na tylną oś, co oznacza, że po odłączeniu kontroli trakcji wprawny kierowca będzie mógł pokonywać zakręty kontrolowanymi poślizgami.
W parze z mocnym silnikiem idą skuteczne hamulce. Vauxhall postawił na wielotłoczkowe zaciski oraz tarcze o średnicy rodzinnej pizzy. Zawieszenie samochodu zostało utwardzone, a możliwość regulacji pozwoli na dopasowanie go do potrzeb poszczególnych kierowców.
Podstawowa wersja potężnego Vauxhalla VXR8 Bathurst S Edition została wyceniona na równowartość 190 tysięcy złotych. Wyjątkowa okazja. Bestii z silnikiem o mocy 560 KM nikt nie zaoferuje taniej.
Żródło: http://moto.onet.pl/1531957,2254,artykul.html
nie wiem jak Wam, ale mnie srednio podoba sie stylistycznie, ale i tak bardzo chetnie bym go przygarnal albo wyprowadzil sie do niego do australii, w UK za zimno i kobity slabe
Muskularny sedan jest wyposażony w ośmiocylindrowy silnik. Dzięki doładowaniu jednostka produkuje 560 KM oraz 715 Nm.
Wciąż mało? Za niecałe 10 tysięcy złotych VXR8 może zostać wyposażony w sportowy wydech, który podnosi moc o 10 KM. W trybie ulicznym układ ze stali nierdzewnej emituje hałas na poziomie 92 dB. Po przestawieniu wydechu w tryb wyścigowy Vauxhall osiąga rezultat 102 dB. To wynik na poziomie samochodu rajdowego i znacznie więcej, niż dopuszczają normy w wielu krajach.
Informacje o osiągach nie zostały podane. Warto jednak dodać, że VXR8 z silnikiem o mocy 430 KM rozpędzał się do „setki” w pięć sekund…
Potężne wartości trafiają na tylną oś, co oznacza, że po odłączeniu kontroli trakcji wprawny kierowca będzie mógł pokonywać zakręty kontrolowanymi poślizgami.
W parze z mocnym silnikiem idą skuteczne hamulce. Vauxhall postawił na wielotłoczkowe zaciski oraz tarcze o średnicy rodzinnej pizzy. Zawieszenie samochodu zostało utwardzone, a możliwość regulacji pozwoli na dopasowanie go do potrzeb poszczególnych kierowców.
Podstawowa wersja potężnego Vauxhalla VXR8 Bathurst S Edition została wyceniona na równowartość 190 tysięcy złotych. Wyjątkowa okazja. Bestii z silnikiem o mocy 560 KM nikt nie zaoferuje taniej.
Żródło: http://moto.onet.pl/1531957,2254,artykul.html
nie wiem jak Wam, ale mnie srednio podoba sie stylistycznie, ale i tak bardzo chetnie bym go przygarnal albo wyprowadzil sie do niego do australii, w UK za zimno i kobity slabe