Corsa Sport

Próbowałem czegoś poszukać ale nie znalazłem. mam corse B z automatem a chciałbym zamienić ją na zwykłą manualną skrzynię. Czy mnóstwo to roboty? corsa B 1,4 8v JOY i może ważne 5D (ZIELONA ).

glowy nie dam sobie uciąć ale według mnie potzrebujesz koło zamachowe z sprzegłem, manualna skrzynie biegów, mechanizm wybierania biegów wraz z dzwignia zmiany biegów oraz pedał sprzegła wraz z linką. Dwa pierwsze punkty mam na sprzedaż

ciekawe czy nie potrzeba jeszcze padalu hamulca, oraz moze calego "wieszaka" pedalow. byc moze w automacie jest inny niz w manualnych wersjach

Pedał Skrzynia Sprzęgło i Wybierak to na pewno. Jutro zobaczę jak to jest z tym ''wieszakiem'', jeżeli da się to luknąć bez rozbierania auta. M&M a wiela za te skrzynię ze sprzęgłem. . A i podstawowa rzecz CZY TO OPŁACALNY INTERES???????? Jeżeli nie będę robił tego sam??

może nie być, części kupisz, ale twoich nie iwem czy ktoś odkupi. Dwa że nie wiem czy przy drążku nie będzie zabawy.

Wieszak na pedały ma miejsce na doczepienie sprzęgła. Sprzedać to pewnie by ciężko było bo mało chętnych, na pewno się nie zarobi na tym interesie.

jajko288 pisze:M&M a wiela za te skrzynię ze sprzęgłem. .

Cena dla klubowicza 300 pln. Skrzynia jest z 99r. i pochodzi z mojego auta a była wymieniona tylko dlatego ze wsadziłem c20xe.

Skrzynia, koło zamachowe, sprzęgło, wybierak, wieszak na pedały. Chłodnicę sobie zostawisz, o ile zaślepisz węże do chłodzenia oleju. Choć jest to taki rarytas, że lepiej ją puścić i kupić nową. Wiązka do minimalnych przeróbek. Poza tym, chyba więcej różnic nie ma.

Powiedział ten, co miał CA z automatem

Zaglądałem pod ''kierownicę'' i wydaje Mi się że miejsce na pedał sprzęgła jest, jak coś to wrzucę zd to porówna się z normalnym wieszakiem. A przypadkiem ECU to nie trzeba będzie na nowo programować. W automacie są 4 biegi. M&M puki co to rezerwuję zestaw.

Do wymiany skrzyni nakłonił mnie 1 z naszych Łódźkich PSEUDO ''ZNAWCÓW'' Mechaniki samochodowej, Oj sory kazał mi pozbyć się mego 3 jajka. Nie udało mu się OCZYWISCIE, no bo jak tak można. Pukało coś z przodu jakby przy lewym kole. Moje myśli krążyły koło wymiany zawieszenia, wiec aby dowiedzieć się dokładnie co jest przyczyną stukania(pukało tylko przy wjeździe na dziurę) oddałem auto do mechanika. Za 2 godz tel z inf. że do wymiany jest: klocki (o czym wiedziałem), przeguby, wywaliło łożyska koronowe w skrzyni i jeszcze kilka tam czegoś. Podziękowałem zaprowadziłem do 2. wieczorem dzwoni że stukania nie słyszy bo mu pisk klocków zagłusza i wymiana ich to koszt 100 zł z klockami wartymi 45zł. Podziękowałem. Zachodzę po odbiór a on że 15zł się należy, pytam za co, za diagnozę, ale przecież pan nie znalazł przyczyny .... poszło na ch.. k... masz dziadu jak cię niestać ale dawaj co moje. było jeszcze kilku ale bez większych oporów. Pęknięta obejma drążka stab. reak. z lewej strony nie była przyczyną A URWANE MOCOWANIE (BLASZKA) OD KLAKSONU który walił w chłodnicę trzymając się jedynie na kablu. więc póki co m&m dzięki za skrzynię