Corsa Sport

Witam,Panowie tak jak w tytule posiadam cosiarke TD i mam pytanie jak to jest dokładnie z tymi wskazaniami kontrolki rezerwy.Szukam juz tego od dłuższego czasu ale nie znalazłem jeszcze satysfakcjonującej odpowiedzi
Czy jest sa podane gdzieś jakieś dokładne dane ile zawiera rezerwa?
Przy jakim stanie zapala sie?
Jak prawidłowo powinna działa?
Dlaczego w moim przypadku rezerwa zapali sie i świeci światłem ciągłym przez jakiś czas,po czym śmigam dalej paliwa ucieka a kontrolka gasnie i zapala sie dopiero zaś gdy jest juz zeczywiście krytycznie mało paliwa.
Dziwny paten oplowski z tymi rezerwami
Mam nadzieje ze w waszych szeregach dowiem sie czegos wicejna ten temat bądz ktos juz doświadczył na własnej skórze pchając wozidło do stacji

Rutek pisze: Dziwny paten oplowski z tymi rezerwami

ciesz się, że masz licznik z obrotkiem i wskaźnikiem rezerwy bo gdybyś miał zwykłe to nawet o krytycznie niskim poziomie paliwa by Cię żadna lampka nie poinformowała

a na poważnie to w corsach faktycznie wskaźnik i rezerwa nie są zbyt dokładne, ja zaczynam się martwić jak wskazówka dochodzi do czerwonego pola, u mnie świeci się rezerwa właśnie od początku tego pola do jego końca.

Zgadzam sie z fotografem. Kontrolka rezerwy faktycznie nie jest zbyt dokłądna. I ja nie staram się nią sugerować. Po prostu wiem ile pali moja corsa zimą i ile latem i tak mniej wiecej wyliczam sobie ile mogę nia przejechać km. Zimą na pełnym zbiorniku ok 500km a latem 600km. Na rezerwie w mojej corsie da się przejechać ok 50-60 km.

Ja tak samo sie nie przejmuje kontrolka... wiem ile auto przejedzie jak zaleje do pełna i tak smigam... bo mi ehm... cos mam zje*** tzn zepsute i jak tankuje do pelna to mam troche wiecej niz polowe baku (wedlug wskazowki) a rezerwa... zapala sie ponizej czerwonego pola

u mnie rezerwa się nie świeci może to i lepiej xD najlepiej nie dopuszczać nigdy by paliwko nie zeszło na rezerwę i problem z głowy

rezerwa gasnie, jak hamujesz a zapala sie jak przyspieszasz niestety plywak jest kiepski ( u mnie przy ostrym cisnieciu i hamowaniu potrafi pokazac raz 20 raz 30 generalnie jak zapali sie pierwszy raz napewno przejedziesz 50Km .. ja zawsze patrze wtedy na przebieg (jak ciezko w portfelu) i te 50 przejezdzam..

najlepiej, jak zaswieci to poprostu dotankowac auto, zeby nie zaciagalo paliwa z dna zbiornika, razem z syfem jaki sie tam gromadzi

Zioo pisze:najlepiej, jak zaswieci to poprostu dotankowac auto, zeby nie zaciagalo paliwa z dna zbiornika, razem z syfem jaki sie tam gromadzi

Hmm też tak zawsze słyszałem o tym syfie z dna baku do czasu jak musiałem czyścić bak w corsie.
Straszenie o zbieraniu paliwa dna jest totalną bzdurą ponieważ paliwo zawsze jest stamtąd pobierane. To wiaderko, w którym zamontowany jest koszyczek z pompą jest tak skonstruowany, że ma wlew paliwa właśnie na samym dnie baku. Jak będzie syf to zaręczam ci, że corsa nie pojedzie (coś o tym wiem ) bo ten niewielki otwór się zatka i pompa nie będzie miała paliwka (co ją w końcu zabije przez pracę na sucho).
Nie ma znaczenia czy bak pełen czy prawie pusty, dopóki auto jedzie dopóty nic z pompą się nie dzieje.
Oczywiście ciężko się nie zgodzić z tym, żeby nie jeździć na oparach bo pompa może przy ruszaniu, zjeździe z górki czy wyjeździe pod nią pracować na sucho a niestety jak szybko można tak załatwić pompę tłumaczyć chyba nie trzeba.

A tak bardziej na temat to w astrze f jest dokładnie ten sam motyw, że najpierw się świeci a potem zgaśnie, żeby znów się zaświecić (i wcale nie zależy to od jazdy pod czy z górki).