Corsa Sport

no wlasnie ...

Mam fabryczny (chyba ) alarm (oczywiscie nie sprawny)
wyglada to nastepujaco (przyblize tym co nie spotkali sie z takim ustrojstwem) .. czerwona Dioda w wlaczniku swiatel awaryjnych, guziczek i czujka ultradzwiekowa w lampce oswietlenia kabiny ( lampka wyglada zupelnie inaczej niz w normalnej corsie - ma 2 zarowki a po srodku wlasnie te cuda) , czujnik otwarcia maski (tak to przynajmniej wyglada) oraz 2gi klakson w komorze akumulatora ( zalaczajac normalnie klakson w kierownicy brzeczy tylko ten przedni przed chlodnica)
Wciskam guzik w lampce (dzieje sie tak tylko bez zaplonu) zaczyna mrugac dioda w awariach, ale przestaje po ok 20 sec i nic sie nie dzieje ...

mam ksiazke auta (po wlosku) i z obrazkow mozna wnioskowac 2 opcje przekrecenia kluczyka celem zamkniecia auta 1 faza i 2ga (zapewne domykajaca od wewnatrz i zalaczajaca alarm) przekrecajac kluczyk nie jest wyczuwalna ta 2ga ...
szyby sa elektryczne - nie domykane z kluczyka, centralny zamyka wszystko lacznie z klapka od baku, jest tez pilot ale dokladany

opisalem chyba ile sie dalo (znajomy elektryk potrzebuje schemat, zeby odpalic ten alarm )

czy wie ktos cos na temat tego "alarmu", ma jakies schematy, wie gdzie jest centralka etc ... ??
Chcialbym przywrocic ten wynalazek, jezeli sie da bo alarmu jako tako nie posiadam... oczywiscie jezeli sie nie uda, to bede zakladal niezalezny alarm oczywiscie kozystajac z fabrycznych miejsc na diode, czujnik etc, ale wolalbym wykozystac to, co jest ..

Jezei nie warto sie z tym bawic.. tez napiszcie... a jezeli ktos cos wie to moze i bedzie mial schemat z Vectry A GT z c20xe na Disie (4 czujniki ma w podsufitce przy slupkach miedzy drzwiami)

Alarm uzbraja się po przekreceniu kluczyka w dzwiach kierowcy. Normalnie po włożeniu kluczyk jest pionowo po przekreceniu o 30 stopni w prawo i powrót do pionu (otwarcie dopiero po przekręceniu w lewo) łapie centralny auto zamkniete mozna otworzyc je od strony pasarzera. Natomiast po przekreceniu kluczyka z pionu o 90 stopni i wyjęciu (bez powrotu do pionu ) alarm łapie miga dioda , centralny w trybie domykania (nie można otworzyc od strony pasarzera ani od środka.

wolga85 pisze:Alarm uzbraja się po przekreceniu kluczyka w dzwiach kierowcy. Normalnie po włożeniu kluczyk jest pionowo po przekreceniu o 30 stopni w prawo i powrót do pionu (otwarcie dopiero po przekręceniu w lewo) łapie centralny auto zamkniete mozna otworzyc je od strony pasarzera. Natomiast po przekreceniu kluczyka z pionu o 90 stopni i wyjęciu (bez powrotu do pionu ) alarm łapie miga dioda , centralny w trybie domykania (nie można otworzyc od strony pasarzera ani od środka.

tak tyle sie orietuje, bo tak wyglada "domkniecie" wiekszosci aut z takim bajerem ale jak wyzej napisalem nie dziala u mnie to domykanie (wogole nie czuc 2 stopniowego przekrecania ) ... no i po co jest ten guziczek smieszny, ktory po wcisnieciu odpala diode (tez sie nic nie dzieje)

bylo walkowane chyba kazde mozliwe krecenie (nawet fordowskie lewo prawo ) kluczykiem
bardziej potrzebne mi info, gdzie jest fabryczna centralka i ewentualne schematy

http://corsa-b.cba.pl/ele.htm tutaj masz schemaciki corsy troche stare bo do roku 95 ale alarm jest Schemacie 6. Sterownik znajduje obok przekażników klimatyzacji tzn za schowkiem. Zresztą na tej stronce jest rysunek gdzie elegancko widać "Przekaźniki w schowku" 4 alias K94 to właśnie sterownik alarmu.

Nie ma drugiego stopnia, tylko przekręcasz raz jeszcze kluczyk. Ten przycisk przy lampce ignoruje czujnik ruchu wewnątrz auta, gdybyś zostawił np. psa w środku (czego nie wolno, ze względu na jego bezpieczeństwo)