Corsa Sport

Sie ma!

Mam pytanie do innych uzytkownikow, moze ktos sie z tym spotkal.

Kiedy temperatura na zewnatrz spada ponizej 5 st C, to zapala sie kontrolka od napinacza i poduszek.

Normalnie jak przekrece stacyjke, to gasnie. Jak odpale silniek - zapala sie i sie swieci.
Jezeli temp. jest ok 5-7 st. to po kilku km jak sie zrobi cieplej - gasnie przy ponownym odpaleniu.

Jak jest 0-3 st C, to po kilku km nawet ponowne odpalenie nie pomaga.

Gdzie szukac przyczyny? moze ktos sie z tym spotkal?

Siemka
Pezypadkiem nie masz wody w gąbkach i filcu pod nogami pasazera lub kierowcy ?
Dla mnie to pasuje na wilgoć i dostaje sie do listwy pod fotelami . Jak jest w miare ciepło to wysycha i niema zwarcia .
Inna przyczyna to mozliwośc dostawania sie wilgoci do obudowy multipleksa i tam robi sie gdzies zwarcie .
Jak bys miał przetarte kabelki to swieciło by sie na stałe bez zwględu na to jaka temperatura .

A jescze jedno jak przekrecisz kluczyk na zapalanie kontrolek to wszystkie kontrolki gasna w odpowiedniej kolejnosci - chodzi mi o test poduszek , abs i td

Dzieki men za odpowiedz.
Po przekreceniu kluczyka wszystko zapala sie i gasnie tak, jak powinno. Poduszka tez gasnie. W momencie kiedy przekrece rozrusznikiem to sekunde po odpaleniu slychac normalnie "pstrykniecie" przekaznikow (tak jak normalnie) ale potem zapala sie poducha.

Dzisiaj po przelocie Legionowo - Nadarzyn nie bylo problemow z poducha. Czyli tak, jakby cos wyschlo.

Ja też to kiedyś miałem, ale zanim się zabrałem za to poważniej to przestało świecić

No dobra Panowie i Panie. Jest sprawa.

Problem znowu powrócił. Tzn można by rzec, że w ogóle nie zniknął w minusowych temperaturach i przy wilgotnej pogodzie.

W czwartek oddaliśmy furę do ASO na przegląd gazowni - nikt w Legionowie tego nie robi. Jako że problem palącej poduchy jest już mocno wk...cy, a zbliża się badanie tech., stwierdziliśmy z Gosią, że jak ASO to zna się na rzeczy.

Chłopaki bez problemu określili usterkę "że zapewne błąd zbyt wysokiej rezystancji poduszki kierowcy" i do wymiany taśma. Pies to j.. że 700 zł poszło. Wreszcie będzie dobrze. I było oki. Po trasie z żoliborza do Legionowa już po odpaleniu wyskoczył błąd poduszek. Aha, przy odbieraniu auta ziomki od razu zaznaczyli, że aku jest słaby i może wyskoczyć błąd poduszek, ale "zbyt niska rezystancja".
Ale stwierdziliśmy, że nie chcemy aku z aso, bo ten mamy od roku. Jako, że jeszcze na gwarancji, to w sobotę zaprzyjaźniony serwis nam to wymienił - Kager 45 Amp.
ale k. błąd znowu wyskakuje. Najlepsze jest to, że jak podepnę Corsę na kablach pod aku z diesla, to idzie bez problemu i błąd nie wyskakuje.
Dzisiaj pojechane było na Żoliborz, żeby goście skasowali błąd. Zrobili to za friko. Cały dzień było oki, ale jak temp spadła do -3 to znowu błąd wyskoczył.

Ręce już opadają! Co jest?????????????????????????

Dzieje się tak - przypomnę:
Odpalamy zapłon, kontrolki się zapalają. gaśnie wszystko. Rozruch , słychać piknięcie jakby syrenki alarmu i gasną wszystkie kontrolki, po czym po 3 sek. wywala poducha.
A jak się np. w trakcie jazdy wyłączy stacyjkę i odpali jakby z pychu na 2ce, to się poducha nie zapala.

Ma ktoś jakiś pomysł?????

Aha, nie mam poduszek bocznych, więc lutowanie styków pod fotelem raczej nic nie da.

Pomocy!

Pirat jak chcesz to moge sie pobawic i zobaczymy co wyjdze jak by co mam komplet poduszek i tasm do cc europa moza podmienic i sprawdzic cały obieg pradu od aku przez multiplex do podzuszek
kom masz
ps nawet dzisiaj po 17 bede w jabłonnie dłubałl fure