Lampka ładowania Corsa C diesel
: 7 sty 2010, o 12:30
Mam dziwne zachowanie się lampki ładowania może ktoś miał podobnie i wie co może być "nie tak"?
Jak zdławię silnik np ruszając z za małą ilością gazu i bardzo szybko odpalę lub też obroty spadną bardzo nisko przy ruszaniu tak że silnik choć nie zgaśnie to się przydławi to zapala mi się lampka ładowania i nie gaśnie do momentu zgaszenia silnika, odczekania kilku sekund i ponownego odpalenia. Zwiększanie obrotów nic nie daje, także przejechanie kilkunastu kilometrów nic nie daje. Tak ma być czy to coś z regulatorem napięcia?
Dodam, że oprócz w.w. przypadków wszystko jest ok tzn lampka nigdy się nie zapala i nie zauważyłem problemów z nadmiernym rozładowywaniem się akumulatora.
Silnik 1.7 cdti.
Nie mierzyłem oczywiście napięcia ładowania, pojadę z tym do serwisu ewentualnie bo auto na gwarancji aczkolwiek znając realia autoryzowanych serwisów dobrze mieć własną koncepcję stąd moje pytanie.
Jak zdławię silnik np ruszając z za małą ilością gazu i bardzo szybko odpalę lub też obroty spadną bardzo nisko przy ruszaniu tak że silnik choć nie zgaśnie to się przydławi to zapala mi się lampka ładowania i nie gaśnie do momentu zgaszenia silnika, odczekania kilku sekund i ponownego odpalenia. Zwiększanie obrotów nic nie daje, także przejechanie kilkunastu kilometrów nic nie daje. Tak ma być czy to coś z regulatorem napięcia?
Dodam, że oprócz w.w. przypadków wszystko jest ok tzn lampka nigdy się nie zapala i nie zauważyłem problemów z nadmiernym rozładowywaniem się akumulatora.
Silnik 1.7 cdti.
Nie mierzyłem oczywiście napięcia ładowania, pojadę z tym do serwisu ewentualnie bo auto na gwarancji aczkolwiek znając realia autoryzowanych serwisów dobrze mieć własną koncepcję stąd moje pytanie.