Strona 1 z 1
Hamulce - zamarza płyn????
: 12 sty 2010, o 08:42
autor: mojo
Jak ostatnio były mrozy to pierwsze 2 hamowania wyglądają tak że pedał idzie mocno w podłogę i skuteczność spada 2-3 razy. Później pedał twardnieje i wszystko jest ok. Nie ma później żadnego pulsowania czy utraty skuteczności dla wyjaśnienia, chodzi tylko o hamowania początkowe po dłuższym (kilku-godzinnym) postoju na mrozie. Do tej pory nie było czegoś takiego, auto ma przebieg 12.5 tys a ja wymieniałem do tej pory klocki w autach po 40-60 tys w zależności od twardości. Zamarza płyn, klocki przymarzają do zacisków czy serwo zamarza? Nie miałem nigdy takiego objawu w aucie a jak podjadę na gwarancji to mi powiedzą pewnie że wszystko jest ok bo jest oprócz tych 1-szych hamowań.
Re: Hamulce - zamarza płyn????
: 12 sty 2010, o 09:46
autor: STELMI
prędzej bym powiedział, że śnieg czy lód miałeś na tarczy hamulcowej. Płyn przy niższej temp powinien być gęściejszy, więc i pedal twardszy
Re: Hamulce - zamarza płyn????
: 12 sty 2010, o 10:29
autor: mojo
STELMI pisze:prędzej bym powiedział, że śnieg czy lód miałeś na tarczy hamulcowej. Płyn przy niższej temp powinien być gęściejszy, więc i pedal twardszy
Brałem pod uwagę lód na tarczach dlatego pierwszy taki przypadek potraktowałem jako rzecz normalną natomiast to się powtarza i jeśli to to tzn że jest jakiś błąd konstrukcyjny i np woda wali na tarcze a nie powinna. Ja mam z tyłu tarcze bo tak mają 100-konne combo w standardzie może to to bo do tej konstrukcji przewidziane były bębny.
PS
Dzwoniłem do serwisu i gość to zwalił na warunki pogodowe czyli osad, rdza, lód na tarczach. Jeździłem różnymi autami w takich warunkach i takiej akcji nie miałem jeszcze bo to w sumie niebezpieczne jak ledwo bierze hamulec za 1-szym razem ale cóż ponoć tak jest w corsach i astrach, no i tyle