Corsa Sport

Mam pytanko do tych którzy wymienili silnik na fabrycznie niewkładany do corsy np 2.0 - jak wygląda temat rejestracji takiego pojazdu? Nie znalazłem o tym nic na CorsaSport, na innych forach różnie piszą, są nawet historie że od kogoś żądano homologacji na łapy. Sposób na "udanie głupa" i nie zgłaszanie znam ale co np w przypadku wypadku bo może się okazać że uznają auto za niedopuszczone do ruchu i trzeba samemu bulić.

Tak się bardzo luźno w domu zastanawialiśmy nad kupieniem jakieś corsy 4-5 letniej dla żony i pobawieniem się nią ale sens jest tylko wtedy wg mnie jeśli się załaduje motor o mocy rzędu 200KM a takie "cóś" nie występowało w tym modelu

Zawieszenie i układ hamulcowy można chyba przerabiać bez obawy o problemy ale co z silnikiem?

Tak na szybko znalezione :
viewtopic.php?f=43&t=61724

viewtopic.php?f=45&t=55134

jakies stare te linki to ja napisze jak zrobilem to w tamtym roku:

przeglad zwykly + dodatkowy, z tym do urzedu, tam wpis o nowej pojemnosci, do ubezpieczalni zglosic inna pojemnosc i mamy legalny pojazd

kamiloooo pisze:przeglad zwykly + dodatkowy, z tym do urzedu, tam wpis o nowej pojemnosci, do ubezpieczalni zglosic inna pojemnosc i mamy legalny pojazd

do tego umowa kupna silnika i jak będziesz miał troszkę szczęścia to się uda.
Warunek na przeglądzie nie może być żadnego druciarstwa!!!
I tak to się załatwia.
Gdybyś chciał całkiem po kolei to będziesz na pewno potrzebował rzeczoznawce a oni nie chętnie wydaja papiery i kosztuje trochę.
Ale to jest taki mały kruczek że da się obejść jak dostaniesz przegląd to jesteś w domu. Wydział komunikacji, ubezpieczyciel i gotowe.

max1975 pisze:a.
Gdybyś chciał całkiem po kolei to będziesz na pewno potrzebował rzeczoznawce a oni nie chętnie wydaja papiery i kosztuje trochę.

Tzn jak jest w przepisach w końcu?

Że załatwić można to się wie bo nie jest niemożliwy przegląd bez ruszania auta z garażu
Albo rzeczoznawcę trzeba albo nie?

PS
Sam sie chyba też zainteresuję tzn udam do odpowiednich urzędów
Mam takiego pomysła dla adminów - jak juz dojdziemy jak to jest bardziej i mniej prawnie to może to wrzucić do FAQ'a w nowym dziale "Porady prawne" czy "Przepis" bo to jedno z ważniejszych zagadnień dla swapowc'ów wg mnie.

Mojo sprawa ma się tak, rzeczoznawca powinien być zrobiony ale całkiem dopuszczalny sposób to ten opisany wcześniej. Taka dziura. A rzeczoznawca jak będzie solidny to nie dopuści ci takiego auta.
1- musisz mieć wszystkie części użyte homologowane!! Kasa i to duża ale to i tak nie wszystko...
2- Druga rzecz, auto czyli corsa fabrycznie nie była dopuszczona z takim silnikiem czyli jej konstrukcja nie jest przewidziana do takich obciążeń(czysto teoretycznie) więc jak może jakiś gość dać na to zgodę?(na zmiany fabryczne we własnym zakresie)
3- To są miesiące a nawet lata różnych prób, więc o czym my tu mówimy.

W 100% legalnie nie da się tego załatwić, to tak na mój mały rozumek.
Są pewne skróty które pozwalają to obejść, patrz wyżej. Będziesz jeździł i nikt się nie przyczepi.
I tylko tyle, jak się mylę niech ktoś mnie poprawi.

Akurat Kamiloooo nie teoretyzuje tylko pisze z własnego doświadczenia, bo tak zrobił ze swoją corzą
z tego co wiem, większe problemy miał nie z rejestracją a z ubezpieczeniem, bo ubezpieczalnie biorą katalog do ręki i szukają auta i silnika i mu odpowiadali, że nie ma takich cors

STELMI pisze:a z ubezpieczeniem, bo ubezpieczalnie biorą katalog do ręki i szukają auta i silnika i mu odpowiadali, że nie ma takich cors

Jak nie z przodu to z tyłu cie wezmą.

max1975 pisze: W 100% legalnie nie da się tego załatwić, to tak na mój mały rozumek.
Są pewne skróty które pozwalają to obejść, patrz wyżej. Będziesz jeździł i nikt się nie przyczepi.
I tylko tyle, jak się mylę niech ktoś mnie poprawi.

zrobilem wszystko w 100% legalnie,
dignsota sprawdzill mocowania silnika, zrobil kartoteke samochodu na przegladzie.....
oplaty za dodatkowy przeglad i zwykly bo jezdzilem 1,5 roku bez
no i w urzedzie placilem za nowy dowod bo w starym braklo miejsca na pieczatki
pozniej zadzwonilem do ubezpieczalni (juz nie pamietam jakiej) a tam mi pan powiedzial ze niemozliwe zebym mial corse 3.0, ze sie pomylilem zebym poszedl jeszcze raz sprawdzic bo nie ma takiej opcji

a ja sie dzis pytalem u szkodowcow w pzu i stwierdzili ze nie dochodza co kto ma pod maska, dla nich jest wazny przeglad i oc...


tyle ze to znjomi byli

jasna sprawa tylko ze jak bedzie wypadek i bedzie dochodzenie i zobacza ze masz inny silnik to jestes skazany na miejscu na winnego i jeszcze ubezpieczenie nie od pojemnosci jaka masz, czyli jakbys go nie mial
ja zrobilem bo nie chcialo 3.0 przejsc jako 1.0 w dowodzie

kamiloooo pisze:jasna sprawa tylko ze jak bedzie wypadek i bedzie dochodzenie i zobacza ze masz inny silnik to jestes skazany na miejscu na winnego

No i to jest największy problem bo (odpukać) jakieś straty w ludziach to można mieć mega kłopoty albo płacić rentę komuś do końca zycia
Mogą podciągnąć pod poruszanie się autem niedopuszczonym do ruchu.

Czyli wychodzi na to że bez strachu nie można wrzucić innej pojemności niż fabrycznie wkładane?

mojo pisze: Czyli wychodzi na to że bez strachu nie można wrzucić innej pojemności niż fabrycznie wkładane?

dlaczego?? przeciez pisze ze legalnie zarejestrowalem i mam 3 litry w dowodzie, czyli przeszedl przeglad zwykly i dodatkowy

kamiloooo pisze:ja zrobilem bo nie chcialo 3.0 przejsc jako 1.0 w dowodzie

To co masz w końcu w dowodzie bo się gubię?

3.0

pewnie miny policjantów przy kontroli bez cenne

kamiloooo pisze:3.0

A w polisie ubezpieczeniowej?

1.0 z pierwotnej wersji + 2.0 z przejściowej wersji + 3.0 z aktualnej, razem 6 litrów pojemności . Przecież kamilooo wyraźnie napisał wyżej:

kamiloooo pisze: przeglad zwykly + dodatkowy, z tym do urzedu, tam wpis o nowej pojemnosci, do ubezpieczalni zglosic inna pojemnosc i mamy legalny pojazd

Jak myslisz mojo, jak ma w dowodzie wbite 3.0 to w ubezpieczalni ubezpieczyli mu auto z 1/3 tej pojemności?

No litości, czytanie ze zrozumieniem nie boli

max1975 pisze:do tego umowa kupna silnika

Absolutnie nie, swapowałem dwa samochody - jeden w czasie gdy trzeba było mieć taką umowę (miałem fakturę i musiałem ją odsyłać na poprawę wpisu bo nie chcieli mi zarejestrować bez wpisu, że silnik pochodzi z samochodu zdemontowanego za granicą), a drugi po zmianie przepisów gdy silnik stał się częścią zamienną i wtedy już nikt się nawet nie zająknął o coś takiego. Zarówno na przeglądzie jak i w UK. Jeśli gdzieś w urzędzie (co jest możliwe) żądają takiej umowy to świadczy o ich nieznajomości przepisów.

kamiloooo pisze: zrobil kartoteke samochodu na przegladzie.....

bylem dzis na przegladzie (bo mi sie konczy) najpierw w zwyklej potem do okregowki i nic nie wiedza o jakiejs kartotece.
koles mi proponuje zeby przerjestrowac na "sam" lub pytac tu
http://www.bosmal.com.pl/index.php?id_m ... ozwijane=0

mozesz sie dowiedziec na jakiej podstawie prawnej ( art., kodeksy, Dz.U.) ci to zrobili, bo moze u nas tego nie znaja?

czester 1 pisze:
bylem dzis na przegladzie (bo mi sie konczy) najpierw w zwyklej potem do okregowki i nic nie wiedza o jakiejs kartotece.
koles mi proponuje zeby przerjestrowac na "sam" lub pytac tu
http://www.bosmal.com.pl/index.php?id_m ... ozwijane=0

mozesz sie dowiedziec na jakiej podstawie prawnej ( art., kodeksy, Dz.U.) ci to zrobili, bo moze u nas tego nie znaja?

ta kartoteke zrobil nie wiem czy sam sobie tak czy jak ale porobil zdejcia ze wszystkich stron, pod maska, choc kolega rejestrowal tam golfa I z vr6 i nie robil mu fotek..... wiec i pewnie kartoteki nie zalozyl...
wydal na przegladzie dodatkowym ze auto przystosowane do zwiekszonej mocy itd.
niestety nie moge znalezc tego pisma zeby pokazac jak to wyglada, jak znajde to wkleje

co do nieznajomosci to na innym przegladzie powiedzieli ze w polsce nie ma mozliwosci zeby zarejestrowac auto z silnkiem ktory nie byl seryjnie produkowany

kamiloooo pisze:
ta kartoteke zrobil nie wiem czy sam sobie tak czy jak ale porobil zdejcia ze wszystkich stron, pod maska, choc kolega rejestrowal tam golfa I z vr6 i nie robil mu fotek..... wiec i pewnie kartoteki nie zalozyl...
wydal na przegladzie dodatkowym ze auto przystosowane do zwiekszonej mocy itd.?

a jest uregulowane moca prawna, jak tak to jaka?, bo nie wiem na co mam sie powolywac , bo stacja okregowa w Koszaline tak robi a czemu wy nie

kamiloooo pisze: niestety nie moge znalezc tego pisma zeby pokazac jak to wyglada, jak znajde to wkleje?

to czekam moze cos pomoze

kamiloooo pisze: co do nieznajomosci to na innym przegladzie powiedzieli ze w polsce nie ma mozliwosci zeby zarejestrowac auto z silnkiem ktory nie byl seryjnie produkowany

to samo mi tez mowili

wiem ze gosc ktory mi to wystawil mial tytul diagnosta- rzeczoznawca wiec moze ma inne uprawnienia
poszukam papierka i wkleje

a ja zawsze żyje z nadzieją że jak policjant zapyta o silnik to powiem tak "mam większy silnik wczoraj zamontowałem a w poniedziałek jadę do urzędu" bo z tego co słyszałem to jest w przepisach gdzieś jest określone że mamy 30 dni na zmianę danych w dowodzie ale nigdy nie udowodnią mi kiedy minęło 30 dni bo zawsze będę twierdził że wczoraj skończyłem swapa

polcija to najmniej wazna rzecz w momencie kiedy nie ma numerow silnika,
bardziej chodzi o przeglad i syutacje w chwili chocby kolizji...
na 2.0 z wbitym 1.0 jezdzilem dwa lata, z czego 1 rok bez przegladu i mialem 4 kontrole policji

A ja miałem stzrała .
W dowoddzie mam 1,2 Pan rzeczoznawca z ubezpieczalni przyczepił sie do tego że chłodnica nie była zamontowana na oryginalnych zaczepach i o tyle mi pomniejszyli wypłate Pan opisał dokładnie wszystko łacznie ze zmianami które podałem ( zmiana hebli na wieksze, zawieszenia na gwint ,zderzak gsi ) .Jedno pytanie na temat zmiany było a poco zmieniałem hamulce to mu odpowiedzialem że dla poprawiemnia bezpieczeństwa bo jak bym mia seryjne to w trakcie bym szkody były by wieksze bo skutecznośc seryjnych jest słaba
bez znajomosci w ubezpieczalni

czester 1 pisze:....szkodowcow w pzu ..ze to znjomi byli

no tak tyle raz u nich byłeś że to już znajomi

moze to zalezy od starostwa czego chca, a na pewno od stacji diagnostycznej. mnie na jednej tez powiedzieli ze nie ma szans zebym zarejestrowal inny silnik niz ta buda konkretna miala opuszczajac fabryke. pojechalem do innej i dowiedzialem sie ze j.w. koledzy pisali przeglad zwykly+rozszerzony do tego w papierach podobno musialo stac ze zmiana silinka musiala sie odbyc w zakaldzie ktory ma zezwolenie na dokonywanie zmian konstrukcyjnych. z przegladem do starostwa i to bylo cale zalatwianie, chyba w 1 dzien to zalatwialem. zdnych umow na silniki nie potrzeba. z ubezpieczniem tez byl smiesznie bo oczywiscie w tabelach nie ma ze corsa z 98 roku miala 1.6 pod maska

Porszak pisze: w tabelach nie ma ze corsa z 98 roku miala 1.6 pod maska

Hm... ja mam serie x16xe z 98 roku i chyba byly do 2000 produkowane poliftowe "gsi"

sory za OT

pozdro

Edit:
co do postu ponizej to dokladnie wiem ze orginalne i jedyne gsi w calym setupie byly do 96 dlatego napisalem "poliftowe "gsi"" czyli 1.6 16v w roznych setup'ach wyposarzenia w poliftowym design'ie

żeby wyjaśnić twój OT to gsi były tylko do 96roku (silnik C16XE), pozniej byly zwykle corsy z 1.6 (silnik X16XE)