lekko hamujacy beben...
: 26 maja 2010, o 21:17
witam
dzisiaj rano postanowilem wyszlifowac bebenw srodku... poniewaz ostatnio dochodzil z niego dziwny halas w trakcie hamowania wiec pomyslalem ze zardzewial... ladnie wszystko wyczyscilem... troche sie pobawilem w ponowne wlozenie go na miejsce :p (oj ciezko bylo) i po wloznieu okazalo sie ze kolo lekko hamuje... przejechalem sobie 2 koleczka wokol domu podnioslem znowu na lewarku i niby lepiej.. ale nadal gorzej chodzi niz przed ta zabawa... i tutaj moje pytanie... czy moglem zmienic ustawienie zaciskow i przez to teraz leza inaczej i lekko hamuja... i czy sie uloza same po paru km...
dzisiaj rano postanowilem wyszlifowac bebenw srodku... poniewaz ostatnio dochodzil z niego dziwny halas w trakcie hamowania wiec pomyslalem ze zardzewial... ladnie wszystko wyczyscilem... troche sie pobawilem w ponowne wlozenie go na miejsce :p (oj ciezko bylo) i po wloznieu okazalo sie ze kolo lekko hamuje... przejechalem sobie 2 koleczka wokol domu podnioslem znowu na lewarku i niby lepiej.. ale nadal gorzej chodzi niz przed ta zabawa... i tutaj moje pytanie... czy moglem zmienic ustawienie zaciskow i przez to teraz leza inaczej i lekko hamuja... i czy sie uloza same po paru km...