Strona 1 z 1

Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 12 paź 2010, o 23:45
autor: KO$TEK
Dzis wracajac od kobiety przydazyla mi sie nie lada historia... Zatrzymal mnie oznakowany miskowoz na Aleji Pokoju (to akurat mnie nie zaskoczylo, bo czesto mi sie to zdarza :twisted: ) Podobnoz panowie jechali ze mna od ul. Nowohuckiej (w co w sumie ciezko mi uwierzyc bo tam raczej grzalem wiec i patrzylem po lusterkach). Najbardziej prawdopodobne jest że staneli w malym korku na czewronym na Nowohuckiej i potem pojechali za mna. Wiec dalej: zmienilo sie swiatlo na zielone, przede mna ze 2-3 samochody wiec przejechalem, wlekli sie wiec wbilem na lewy, zaczalem przyspieszac, ale w lusterku wstecznym zobaczylem miskowoz, wiec na tamtejszej 70-tce doszedlem max do 80 i sie schowalem. Miski sie ze mna zrownaly, wlaczyli sygnal, pokazuja zebym zjechal wiec zjechalem w Centralna i sie zatrzymalem. I tu sie zaczely jaja! Wysiadl gosc i pogratulowal przejazdu na czerwonym (rzekomo na rondzie obok M1, ruszajac jako 3-4 auto ze swiatel przejechalem juz na poznym czerwonym - ciezko mi w to uwierzyc, bo te swiatla sie jakos strasznie szybko nie zmieniaja; nagrania video panowie nie mieli badz nie chcieli pokazac. Gosc oglada dalej - stwierdzil ze swiatla z tylu maja nieprawidlowy kolor - wygladaja tak:

Obrazek
Obrazek

Dalsze czary: ksenon z przodu, nie moze byc, nie jest homologowany etc. Dalej znalazl gasnice ktorej waznosc skonczyla sie 30.09 br. wiec doliczyl kolejna stowke do mandatu. Na koniec poprosil o zapalenie silnika i dodanie gazu: podkrecilem do 3 tys, ale kazal cisnac do odcinki wiec i tak zrobilem na co stwierdzil (bez zadnego urzadzenia pomiarowego) ze zamontowany u mnie dedykowany do CB Ulter jest za glosny, w zwiazku z czym na pewno nie mam kata (a mam), wiec mam niesprawny uklad wydechowy.

Podsumowujac: zatzrymany dowod rejestracyjny i propozycja 900pln mandatu. Usmiechnalem sie grzecznie i odmowilem przyjecia w zwiazku z czym sprawa zostaje skierowana do sadu grodzkiego. Jutro o g. 11:00 mam sie stawic na komisariat zlozyc zeznania. I tutaj mam pytanie do Was: czego moge sie spodziewac po komisariacie i sadzie? Jak sie na to przygotowac? Jak wybrnac z tej nieciekawiej sytuacji?

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 13 paź 2010, o 00:16
autor: -=m&m=-
Uzupełnij profil bo nie wiadomo o jakim mieście piszesz.

Jak nie masz świadków to ciężko będzie udowodnić, że nie przejechałeś na czerwonym. Gaśnica musi mieć przegląd, jak nie ma to mają rację. Tylne światła wyglądają ok ale brak jest odblasków. Ksenon wiadomo, że home made jest nielegalny. Wydech to chyba tak na mus znaleziony bo kumpel jechał z urwanym całkowicie to dostał mandat za zakłócanie ciszy nocnej :P

Podlicz według taryfikatora czerwone plus niesprawne oświetlenie oraz gaśnicę i na tym pewnikiem się skończy.

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 13 paź 2010, o 00:49
autor: Barton
Nie ma w Polsce obowiązku posiadanie gaśnicy z aktualnym przeglądem.
Prawo mówi o sprawnej gaśnicy, nic więcej. Brak przeglądu nie stanowi o niesprawności.
Być może to kolejny absurd w naszym prawie, ale tak jest.

O niesprawności wydechu może przesądzić wyłącznie badanie techniczne pod kątem emisji spalin lub głośności.
Warto okazać paragon od tłumika, niech sobie sprawdzają, czy spełnia normy. Jeżeli nie, to producent jest tak samo winny jak Ty, bo skąd Ci wiedzieć, że nie jeżeli ma wymagane atesty.

Co do świateł, to przypadkiem nie poprzepalały Ci się HIDy ? może pora wymienić na zwykłe żaróweczki ? wówczas "niesprawność" jest usunięta. Zakładając, że mili panowie nie udokumentowali fotkami koloru przodu, mogą Ci życzyć wesołych świąt.

Co do przejazdu na czerwonym, to Jesteś w pozycji nagiej pupy usiłującej dyskutować z kijem.
Cokolwiek nie zrobić, lanie będzie.

Co do odblasków faktycznie powinny być a nie ma, może warto zadbać szybko, żeby były ?
Nawet takie naklejane

P.S. Brak Ci obowiązkowego oświetlenia tablicy

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 13 paź 2010, o 08:32
autor: Fortuna
ehh kostek, zawsze coś nabroisz ;-)
ciesz się że wkońcu zmieniłeś te żaróweczki z tyłu z białych na czerwone :grin:

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 13 paź 2010, o 09:37
autor: KO$TEK
Ech... Zarowki wymienilem juz jakis czas temu, co z tego skoro trafil sie misiek daltonista...
Podswietlenie tablicy mam, zdjecie ktore wrzucilem bylo robione jakis czas temu, wrzucilem pogladowo.
Wiem, ze mam nielegalny home-made ksenon, dziwi mnie ze misiek daltonista to wiedzial nigdy wczesniej nie mailem klopotow z lampami na kontroli, a mam ich duzo :twisted: )
Zbieram sie wlasnie na komisariat, zobaczymy co sie dowiem. Zastanawia mnie fakt, ze zadna z "usterek", jak i przejazd na czerwonym nie zostaly udokumentowane (foto, wideo)...

Aha, az dziwne ze pomino tak "szczegolowej" kontroli panowie nie zwrocili uwagi na "chwilowo" niedzialajacy klakson i swiecaca non stop kontrolke od poduszki :-D

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 13 paź 2010, o 11:11
autor: wolga85
Co do czerwonego światła to zależy od humoru sędziego i czy potrafisz się bronic wieloma argumentami. Znam osobę (strasznie pyskata) której się to udało (najprawdopodobniej sędzia chciał mieć spokój).

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 13 paź 2010, o 11:45
autor: Barton
Nie potrzebują mieć nagrania, że na czerwonym Pojechałeś.
Jest 2 policjantów, jak zawsze profesjonalnych, bezstronnych, nie kierujących się emocjami :grin:
W zeznanie policjantów niemal zawsze Sąd uwierzy

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 13 paź 2010, o 12:38
autor: STELMI
tylnie lampy to nie tylko brak czerwonego odblasku, ale również konieczność posiadania homologacji europejskiej (E20 to polska, E9 hiszpańska itp)
Co do HIDów - j.w. zmień na żarówki i nic ci nie mogą zrobić, usterka została usunięta na miejscu. Największy problem to czerwone światło, którego możesz nie przeskoczyć, ale możesz wnieść o samoukaranie z tego tytułu z prośbą o złagodzenie kary (czyt najniższą kwotę z taryfikatora), bo i tak nic innego nie zdziałasz

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 13 paź 2010, o 14:43
autor: KO$TEK
Sprawa czesciowo zostala zalatwiona... Bylem dzis na komisariacie i (zakladajac ze misiek z radiowozu byl tym zlym) zostalem przesluchany w charakterze "podejrzanego o wykroczenie drogowe" :twisted: przez dobrego gline. Krakowskim targiem stanelo na 300pln i 6pktach za czerwone (minimum wg taryfikatora), reszta anulowana. Teraz jeszcze przeglad. Ksenon wymontuje, wydech moim zdaniem spelnia standardy (okaze sie jutro :D ) a co do tylnych lamp, z tego co tu: http://moto.allegro.pl/opel-corsa-b-3d- ... 31446.html napisane wynika, ze maja homologacje. No chyba ze to sciema... Gdzie ew. szukac oznaczen???

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 13 paź 2010, o 16:42
autor: koza149
To trochę Ci się upiekło. :) , ale z tą policją tak już jest..

Oznaczeń szukaj na kloszu, powinny być gdzieś na dole wytłoczone w plastiku. Tak jak Stelmi napisał musi być oznaczenie E20 czyli Polska homologacja.

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 13 paź 2010, o 19:01
autor: KO$TEK
Ok, sprawdzilem... Tak jak napisano na allegro lampy maja europejska homologacje (w tym wypadku E9 - Hiszpania?). Wiec jezeli dobrze rozumiem sa legalne?

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 13 paź 2010, o 21:35
autor: kruszyn1
co nie zmienia faktu że musisz mieć odblaski, to jest wymagane...
nie wiem jak te lampy ale firma MHW daje informacje że lampy mają homologacje tylko przy montażu razem z dodatkowymi odblaskami (był taki papierek oficjalny w pudełku)

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 14 paź 2010, o 02:08
autor: STIG
Dokładnie, te lampy nie posiadają odblasków, ale mają pełną homologacje, tak samo jak u mnie. Ja u siebie mam lampy FIFFT które też posiadają pełną homologacje, ale nie ma w nich odblasków... Kolega policjant radził mi ostatnio żebym broń boże nie zdejmował odblasków które przykleiłem na zdrzak, bo dowód mi zabiorą od ręki... Może nie u mnie w mieście :oko: , ale gdziekolwiek indziej...

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 14 paź 2010, o 06:31
autor: STELMI
dokładnie, kup nawet w rowerowym naklejane odblaski i przyklej na czas przeglądu do zderzaka. E9 czyli Hiszpańska homologacja jest w Polsce oczywiście ważna. Dodatkowo urząd homologacyjny znajdujący się w Hiszpanii jest najważniejszym urzędem homologacyjnym w Europie (patrząc na hierarchię to polski urząd jest pod hiszpańskim). Bez znaczenia z którego kraju jest homologacja - jesteśmy w Unii i prawo w tym wypadku jest jednolite (dlatego nie robię homologacji w Polsce tylko w Hiszpanii, bo oczywiście u nas nie dość, że jest drożej to jeszcze robią co roku kontrole,czy lampy które produkuję są nadal zgodne z homologacją, a jak nie mają być zgodne skoro są dalej robione z tych samych form, tworzyw itp. Dodatkowo homologacja hiszpańska jest tańsza jak polska)

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 14 paź 2010, o 15:59
autor: AdamXXL
STELMI pisze:dokładnie, kup nawet w rowerowym naklejane odblaski i przyklej na czas przeglądu do zderzaka. ...
na odblasku powinno być także stosowne oznaczenie

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 14 paź 2010, o 19:13
autor: Zioo
kruszyn1 pisze:co nie zmienia faktu że musisz mieć odblaski, to jest wymagane...
nie wiem jak te lampy ale firma MHW daje informacje że lampy mają homologacje tylko przy montażu razem z dodatkowymi odblaskami (był taki papierek oficjalny w pudełku)
moze w bialych nie ma bo ja w dymionych mam :P

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 21 paź 2010, o 19:21
autor: KO$TEK
Dowod udalo sie odzyskac... Na przegladzie Corsa byla na seryjnych lampach przednich (dzieki mehes) i ciemniejszych zarowkach w tyle (podziekowania dla corsarza). Do Ultera Pan Diagnosta nie mial zastrzezen, co jednak nie zmienia faktu, ze pare dni pozniej sie odlecial w trakcie jazdy i teraz czeka na reanimacje :twisted: Poki co zalozylem swoj sstary, seryjny tlumik. Coby nie bylo dalszych nieprzyjemnosci zalozylem z tylu diodowe zarowki dajace ciemnoczerwone swiatlo, zeby zaden daltonista z drogowki sie juz nie doczepil :D Ksenon zagoscil z powrotem na przedzie (z moja slepota nie umiem juz chyba jezdzic na normalnym oswietleniu, te pare dni mnie utwierdzilo w tym przekonaniu). Cala przygoda troch mnie szarpnela po kieszeni: 300pln mandatu (+6 pktow, lacznie 16 wiec pora zmienic buty do jazdy); 60pln za opinie diagnosty (20pln za kazde widzimisie tudziez usterke, znaleziona przez policmajstra; 20pln za zarowki (ktore i tak mialem kupowac) + zapewne bede musial doliczyc koszt plastikarza, bo montujac na powrot swoje lampy urwalem jeden zaczep i teraz jedna skacze na dziurach :twisted:

Dzieki wielkie wszystkim za wypowiedzi w tym watku, przydaly sie w ogarnieciu tematu, z ktorym po raz pierwszy sie spotkalem. Jednoczesnie zycze wszystkim jak najrzadszych kontaktow z drogowka i niezatrzymywanych dowodow, pzdr 8-)

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 18 sty 2011, o 22:29
autor: Wiscoo
Dla zdrowia psychicznego i bezpieczeństwa portfela, woź ze sobą zwykłe żarówki na przód...;)

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 20 sty 2011, o 00:30
autor: marmi
Wiscoo pisze:Dla zdrowia psychicznego i bezpieczeństwa portfela, woź ze sobą zwykłe żarówki na przód...;)
To i tak nie pomoże przy mandacie tylko przynajmniej nie spowoduje zabrania dowodu....

Mnie chcieli w octavii wziąc dowód za białe diody z przodu, jak im powiedziałem zeby brali bo i tak nie moje auto to im się odechciało i dali spokój...

Re: Zatrzymany dowód- o co kaman!?

: 20 sty 2011, o 08:26
autor: Wiscoo
Jasne, to zrozumiałe, że od mandatu ciężko się będzie wykręcić... Ale dowód zawsze w kieszeni.;)