problem z hamulcami
-
- Bez listowiec ;-)
- Posty: 5
- Rejestracja: 24 lis 2010, o 09:35
- Imię: marcin
- Lokalizacja: janów lub.
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
problem z hamulcami
Witam. rozpoczynam nowy wątek gdyz z tego co sie rozejrzałem chyba nigdzie nie natrafiłem na temat i problem jaki ja posiadam. od pewnego czasu zauważyłem problem z moimi hamulcami.posiadam Corse b 1.2 97r. otóż gdzy wyjeżdżam rano z garazu to przez pierwsze pare hamowań chyba do momentu jakby rozgrzania juz przy delikatnym naciśnięciu hamulca tylne koła od razu stają dęba a przód jakby nie dawał rady..po kilku hamowaniach problem jakby sie minimalizuje lecz te hamulce dalej nie są aż tak świetne. musze dodac że wymieniłem cały płyn,odpowietrzyłem cały układ,założyłem zestaw naprawczy pompy a problem nie znika, lecz nawet jakby to blokowanie stało sie jeszcze bardziej czułe.delikatne wciśnięcie pedała powoduje od razu blokade kół. nie wiem za co sie juz zabrać dlatego proszę o pomoc..
- Fortuna
- Nowy
- Posty: 213
- Rejestracja: 9 gru 2009, o 16:24
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Re: problem z hamulcami.
ściągnij bębny z tyłu i zobacz czy szczęki nie "wyskoczyły" poza frez na tarczy hamulca.
Może to być spowodowane dużym zużyciem okładzin lub bębnów, albo szczęki się wygieły (miałem tak u siebie).
Warto też sprawdzić samoregulator.
Może to być spowodowane dużym zużyciem okładzin lub bębnów, albo szczęki się wygieły (miałem tak u siebie).
Warto też sprawdzić samoregulator.
panf.com.pl@gmail.com
http://www.panf.com.pl
Rozpowszechnianie oraz kopiowanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
http://www.panf.com.pl
Rozpowszechnianie oraz kopiowanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
-
- Bez listowiec ;-)
- Posty: 5
- Rejestracja: 24 lis 2010, o 09:35
- Imię: marcin
- Lokalizacja: janów lub.
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: problem z hamulcami.
dzięki Fortuna za szybka odpowiedź.. zastanawiam się tylko czy jakby szczęki wyskoczyły czy problem by prawie ustał po kilku hamowaniach???
- Fortuna
- Nowy
- Posty: 213
- Rejestracja: 9 gru 2009, o 16:24
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Re: problem z hamulcami.
raczej nie
panf.com.pl@gmail.com
http://www.panf.com.pl
Rozpowszechnianie oraz kopiowanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
http://www.panf.com.pl
Rozpowszechnianie oraz kopiowanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione.
-
- Bez listowiec ;-)
- Posty: 5
- Rejestracja: 24 lis 2010, o 09:35
- Imię: marcin
- Lokalizacja: janów lub.
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: problem z hamulcami.
i sprawdziłem wszystko znowu.nawet zostały tez wymienione przewody hamulcowe z przodu bo troszke dziwnie sie zachowywały..i dalej to samo:( nadal prosze o pomoc...
- Porszak
- Support Team Leader
- Posty: 5671
- Rejestracja: 30 lis 2003, o 22:27
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: EBE-Bełchatów
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
- Kontakt:
Re: problem z hamulcami.
masz korektor na belce czy na przewodach?
ja mialem podobny problem. kiedys zdejmowalem bebny wpychajac srubokret miedzy beben a blache oslaniajaca go od tylu. musiala sie dostawas wilgoc. po wyprostowaniu tej blachy i dogieciu maksymalnie do bebna nie ma juz tego problemu. wychodzi wiec na to ze wilgoc powodowala mocne klejenie sie szczeki do bebna. zdarzylo sie ze zerwalo mi okladziny ze szczek w jendnym kole.
ja mialem podobny problem. kiedys zdejmowalem bebny wpychajac srubokret miedzy beben a blache oslaniajaca go od tylu. musiala sie dostawas wilgoc. po wyprostowaniu tej blachy i dogieciu maksymalnie do bebna nie ma juz tego problemu. wychodzi wiec na to ze wilgoc powodowala mocne klejenie sie szczeki do bebna. zdarzylo sie ze zerwalo mi okladziny ze szczek w jendnym kole.
-
- Bez listowiec ;-)
- Posty: 5
- Rejestracja: 24 lis 2010, o 09:35
- Imię: marcin
- Lokalizacja: janów lub.
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: problem z hamulcami.
na przewodach. ale mechanik patrzył i prawdopodobnie sa dobre. juz nawet pompe nowa wstawiłem i nadal jest problem...a śnieg pada i pada:(
- koza149
- Nowy
- Posty: 420
- Rejestracja: 4 maja 2010, o 19:20
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Szczerców/Bełchatów
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 6 razy
- Kontakt:
Re: problem z hamulcami.
to prawdopodobnie czy na pewno są dobre ?marcinlja pisze:ale mechanik patrzył i prawdopodobnie sa dobre.
- Porszak
- Support Team Leader
- Posty: 5671
- Rejestracja: 30 lis 2003, o 22:27
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: EBE-Bełchatów
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
- Kontakt:
Re: problem z hamulcami.
prawdopodobnie Twoj mechanik to klark kent i ma rtg w oczach.... jak to stwierdzil bez zdejmowania?marcinlja pisze:na przewodach. ale mechanik patrzył i prawdopodobnie sa dobre.
jesli to co opisalem nie ma u Ciebie miejsca, to sporobowalbym zdjac bebny i odsunac troche szczeki od powierzchni bebna.
pamietam tez, ze u mnie po wymiania korektorow sytuacja sie poprawila na jeden sezon, a potem wrocila do normy czyli tego wczesnego blokowania rano. ja problem mialem tylko na waskich zimowych oponach.
-
- Bez listowiec ;-)
- Posty: 5
- Rejestracja: 24 lis 2010, o 09:35
- Imię: marcin
- Lokalizacja: janów lub.
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: problem z hamulcami.
hhhmmmm???? wiesz co, jak sobie przypomne to wydaje mi się że też się zaczęło po założeniu zimówek...
- Gesio_CB
- Nowy
- Posty: 331
- Rejestracja: 12 kwie 2008, o 14:53
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: SWD
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Re: problem z hamulcami
Też mam problem z hamulcami otóż:
Pedał jest miekki (odpowietrzane juz bylo pare razy), trzeba mocno wcisnac go zeby wyhamowac, chodzi mi glownie o hamowanie z wyzszych predkosci
Dzisiaj poczyscilem czujniki abs-u i koszyczki i dalej to samo
Podejrzewam że skończyła sie pompa ham. lub serwo - idzie to jakos zdiagnozowac te 2 czesci?
Pedał jest miekki (odpowietrzane juz bylo pare razy), trzeba mocno wcisnac go zeby wyhamowac, chodzi mi glownie o hamowanie z wyzszych predkosci
Dzisiaj poczyscilem czujniki abs-u i koszyczki i dalej to samo
Podejrzewam że skończyła sie pompa ham. lub serwo - idzie to jakos zdiagnozowac te 2 czesci?