Corsa Sport

Witam

Przeszukałem trochę forum i poczytałem na temat zmiany hamulców na 256x24, wszystko ładnie pięknie opisane wiem jakie firmy brać pod uwagę, jak również zmianę przewodów ale albo nie potrafię szukać albo nikt nie napisał tak łopatologicznie czy wyciągam moje zaciski ( CB GSi ) i przykręcam w to miejsce większe i tak samo sprawa tarcz ... wyciągam stare i montuje nowe plug & play ?? Proszę o wytłumaczenie mi tego jak najprościej bo zabieram się za moją GSi ale w układzie hamulcowym jestem zielony totalnie

wywalasz stare zaciski z jarzmami ,montujesz nowe 256 jarzmo, tarcza 20 lub 24(zależy jakie masz zaciski), zacisk, klocki odpowietrzasz układ hamulcowy,zakładasz felgi 14 cali (chyba że masz) i śmigasz

14 cali jest, czyli kupywać części i dołaczyć do klubu 256
Nie ma ktoś na zbyciu kompletu na taki swap ?

jaki jest sens zmieniac 256x20 na 256x24?

mam rozumieć że w mojej GSi mam 256x20 ??

!markos pisze:jaki jest sens zmieniac 256x20 na 256x24?

grubsza tarcza to większa stabilność i pojemność cieplna.
Jak pomęczysz 20-ki to zobaczysz, dlaczego warto dopłacić 100zł dla dodatkowych 4mm.

Koszt znikomy, a hamowania z dużych prędkości lub jazda po ciasnym torze szybko gotuje tarczki, nawet mimo "dużej" średnicy.

Czyli czas na heble od calibry Jestem totalnie zielony w hamulcach ale samo to że będą z większego i cięższego samochodu daje jakieś efekty. Mam teraz C16XE po kapitalce i seryjne heble czasem działają już na granicach a jak pisze pajak2444 grubsze tarcze jednak bedą się mniej grzać, ale dalej nikt nie odpowiedział jakie są seryjne przy mojej GSi

dragon1988 pisze:Czyli czas na heble od calibry Jestem totalnie zielony w hamulcach ale samo to że będą z większego i cięższego samochodu daje jakieś efekty. Mam teraz C16XE po kapitalce i seryjne heble czasem działają już na granicach a jak pisze pajak2444 grubsze tarcze jednak bedą się mniej grzać, ale dalej nikt nie odpowiedział jakie są seryjne przy mojej GSi

fabrycznie corsa B GSI ma tarcze 256x20mm
ja jeszcze na 1,2L wrzucilem tarcze 256x24 i nie byłem w stanie ich ugotować,
przy 2.0 i tylko 115km już są "idealne"
GSI to model usportowiony, ale raczej nikt w fabryce nie przypuszczał, jak mocno użytkownicy będą je użytkować i w takich przypadkach to seria już niestety nie wystarcza.

jarzma i zaciski to koszt 150zł max
tarcze kupiłem jeszcze za czasów 1,2 najtańsze po 55zł/sztuka,
po 30 tys km mają bicie- ale hamowania 190-> 60 przetrwały , ale pod nogą robiła się już delikatnie gąbka.

na bezpieczeństwie nie warto oszczędzać

mysle ze tarcze brembo i klocki ferodo wystarcza( oczywiscie nufki ), temat do zamkniecia wiem co gdzie i jak

jedyny sens przesiadki z 20 na 24mm widze w lepszej dostepnosci DOBRYCH tarcz i klockow. nie zwyklych brembo i nie shitowych klockow ferodo premier (bo zapewne o takich myslales?). oraz w jaki sposob zrobic to za 100pln jak pisal pajak? trzeba dostac darmowe zaciski, klocki i 1 tarcze?

poszukalbym czegos wiekszego, albo kupil dobre komponenty. z klockiem nie schodzilbym ponizej ferodo performance. tarcze - jesli akceptujesz pokrzywione po pierwszym tygodniu jazdy, kup cokolwiek. mi to np nie przeszkadza, dlatego kupilem najtansze trw. tyle, ze ja mam 300x28

A czy ktoś mi powie czy tarcze tak jak piszecie 256x20 z GSI podejdą bez problemu na piasty od 1.2l tak p&p ?

256X20 ma Tigra, Astra ma 256X24

Nie znam się za bardzo, ale moim zdaniem piasta nie ma nic do rzeczy zmieniając tarcze od astry gsi

marces pisze:A czy ktoś mi powie czy tarcze tak jak piszecie 256x20 z GSI podejdą bez problemu na piasty od 1.2l tak p&p ?

patrz 2-gi post

Aha ok dzieki

jesli komus krzywia sie nagminnie tarcze to nalezy sprawdzić bicie piasty, moze ona byc winna

Panowie odkopię troche temat. mozliwe by na 256x24 weszła fegla 13 ?


felga to 13 borbet atiwe
jedyny problem to takie wystające 2 punkty na jarzmach które zahaczają o kółeczka w feldze i ją blokują. ale dystans min 5 mm i felga by się kręciła nie obcierając o nic. moze tak byc ?
pzdr

jak nie ociera to może być.

z jakim et te felgi?

et 20. o rant felg nie trze tylko zahacza jarzmami o te kółka ale dystans to niweluje
pzdr

dołączę się do postu z takim pytaniem padlo tu hasło ze jak ma się tarcze 256 i się nagminnie krzywią to trzeba sprawdzić luz na piascie tarcze krzywią się nie więc jak miesiąc po jeździe firma ate koszt za dwie 380zł więc chyba nie są złe bo były też za 80zł na tych bym się nie dziwił miałem wcześniej trw ta sama historia teraz oddałem do wyprostowania było dobrze super aż po jakimś czasie znowu się skrzywiły

Wydra9 pisze:dołączę się do postu z takim pytaniem padlo tu hasło ze jak ma się tarcze 256 i się nagminnie krzywią to trzeba sprawdzić luz na piascie

Porszak pisze:jesli komus krzywia sie nagminnie tarcze to nalezy sprawdzić bicie piasty, moze ona byc winna

właśnie o to pytam chodzi mi żeby bardziej to sprecyzować

Dużo ludzi też wymienia tarcze ,ale przed założeniem nie czyści piasty i tarczy (jeśli jest używana ) w miejscu styku. Szczególnie chodzi o rdze. Tarcza nie dolega równo i po rozgrzaniu krzywi się. Podobnie jest ze zmywaniem oleju ochronnego z tarczy przed założeniem ( potem zdziwienie że hamuje gorzej niż na starych).

no ja dostałem instrukcje jak zakładałem 256 od calibry żeby spiłować pożądnie krawedzie styku z tarczą na piascie. Zrobiłem to napewno jest równo. I nie wiem. Może ktoś mi coś doradzi bo chciałbym w końcu móc normalnie jeździć

spiłować....??

trzeba sprawdzic bicie samej piasty, potem piasty i tarczy razem, czyli tarczy zamontowanej na piascie i skreconej śrubami, tymi, ktorymi przykrecasz koło. wtedy bedziesz wiedział. jak nie bedziesz wiedział jakie jest dopuszczalne bicie, daj znac sprawdze w TIsie i napisze bo w tej chwili nie pamietam. mozesz tez gdzies na forum w temacie o hamulcach spojrzec może bedzie akurat, świta mi, ze to pisałem.

powiem szczerze że nie rozumiem o co chodzi... Jak to bicie samej piasty mam jeździć bez tarcz? Jak tarcze były nowe to nic nie biło. A piasty są orginalne od corsy i wcześniej nic się nie działo.

Coś nie tak z tym pilowaniem? Nie powinienem tego wcale ruszac?

Nie spiłować a oczyścić szczotką drucianą. Czasem nie spiłowałeś tak że tarcza nie ma się jak wycentrować (lata na piaście).

lub oczyścić skrobakiem

bicie piasty lub tarczy mierzy sie czujnikiem zegarowym. nie robi sie tego w czasie jazdy.

na końcu strony
http://www.autocats.net/manual/chevrole ... A0.pl.html
lub
http://siecwarsztatow.pl/podstawowe-ust ... amulcowych
lub
http://www.autoexpert.pl/artykul_1163.html

piasta to to cos co widzisz jak zdejmiesz tarcze.
to trzeba sprawdzić,a potem mysleć talej. jeśłi miał byś luz taki, że tarcza porusza sie po promieniu swoim lub piasty czyli obraca mimośrodowo to nie wibracje nie pochodziłyby od krzywej tarczy tylko d jej zlego montazu. jej os obrotu nie pokrywałby sie z osia piasty

kazano mi spiłować rant ponieważ w tarczy w środku jest taki dystans który miał ponoć nie pasować na piaste corsy. Musze sobie kupić taki przyrząd fajna sprawa może to być przyczyna tego że miałem dość sporo zapowietrzony hamulec z tylu nie zauważyłem i tak jeździłem musiało być już tam wcześniej powietrze.

Jak ktos w koncu zrozumie co masz na mysli mowiac, ze cos spilowales, to moze dojdziemy gdzie lezy problem. Ja na razie nie rozumiem z tego co napisales ani slowa.

Jesli (z tego co zrozumialem) usuwales jakis material w miejscu gdzie tarcza jest centrowana na piascie, to nie ma mozliwosci zrobic to rowno recznie. To niewykonalne.

Proponuje, zebys na tym zdjeciu:


naskrobal w Paincie (i zapisal jako jpg, a potem wywiesil np na imgur) co i gdzie usunales. Moze to cos rozjasni.

Zapowietrzony hamulec nie ma nic do krzywienia sie tarcz.