Corsa Sport

Wszyscy się chwalą swoimi maszynami to czemu ja mam być gorszy

Auto nabyłem jakiś miesiąc temu z myślą, żeby doprowadzić go do stanu z czasów świetności. Poprzednim właścicielem był podobno wnuk gościa który autem wyjechał z Polmozbytu w Kielcach '88 roku.

Polski FIAT 125p
rocznik '88
silnik 1500

A obecnie prezentuje się tak:
[album]3309[/album] [album]3310[/album] [album]3311[/album] [album]3312[/album] [album]3313[/album]

I wnętrze
[album]3314[/album] [album]3315[/album]
Kurnik
[album]3316[/album]
"Obowiązkowy element"
[album]3317[/album]
I jedna z rzeczy która przekonała mnie, że Helmut będzie mój
[album]3318[/album]

Pierwszą trasą zaraz po kupnie było pokonanie odcinka Kraków - Sopot - Kraków (bez żadnych problemów, czym udało mu się wkupić w moje łaski )

no ładnie ładnie, cichaczem, nikomu się nie pochwalił

kibicuje Ci żeby Ci starczyło kasy, cierpliwości i czasu na renowacje

P.S. Jak coś to służę dwoma ręcoma do pomocy, bo teraz czasu mi nie brakuje.

corsarz pisze:no ładnie ładnie, cichaczem, nikomu się nie pochwalił

kibicuje Ci żeby Ci starczyło kasy, cierpliwości i czasu na renowacje

P.S. Jak coś to służę dwoma ręcoma do pomocy, bo teraz czasu mi nie brakuje.

Jeżeli wystarczy tylko tego pierwszego to będzie dobrze...

A to były czasy...
miałem tez czerwonego z silnikiem mirafiori
napisz co za motor itp
powodzenia w modach

Hmm... Czerwony... To ta najszybsza wersja, nie? Dobry rocznik... No i gratki checi i pomyslowosci. RESPECT!!!

Jazdy fiaciorem się nie zapomina. Klasyka gatunku, też miałem DF-a, tyle że pick-up'a Wytrwałości

Rachunek jest z 01.04.1988 to taki prima aprilis
A tak poważnie to Bartku super że masz chęci do renowacji takiego kultowego wozu. Znowu urosłeś w moich oczach

P.S.Na fiacie 125p uczyłam sie jeździć

buahahahaha don Mehes wyrywał lachony na fiacika z silnikiem mirafiori za czasów świetności

Kostek - Jeżeli chodzi o kolor to wiadomo, że czerwony należy do najszybszych

Mehes - silnik FSO 1500, 23 lata temu podobno 75 konny

Aniu - nauka jazdy na 125p? Powiem, że o czymś takim nie słyszałem. Szacuneczek w każdym bądź razie, bo opanować tego potwora np przy parkowaniu jest nie lada wyczynem

Wykorzystując wczorajszą pogodę troszeczkę odkurzyłem limuzynę i dorzuciłem kołpaki które dostałem w komplecie "na lato"
[album]3350[/album] [album]3348[/album] [album]3349[/album]

Kozak auto. Po umyciu aż się świeci, tylko popraw rejestracje z tyłu bo jest krzywo

wow niezła zajawka szkoda, że nie możesz sie rozdwoic i oboma autami na zlot przyjechać

Krzy Krzy pisze:Kozak auto. Po umyciu aż się świeci, tylko popraw rejestracje z tyłu bo jest krzywo

Krzywo, bo jest przykręcona tylko na chwilę w sumie. Autem, jeszcze chwilę sobie pojeżdżę i później zostanie zabunkrowane w garażu, i zacznie się dłubanina

-=m&m=- pisze:wow niezła zajawka szkoda, że nie możesz sie rozdwoic i oboma autami na zlot przyjechać

No muszę przyznać, że jest zajawka i to WIELKA

Zaczęło się poszukiwanie i zbieranie tajli
[album]3351[/album]

Mała aktualizacja

Pasta polerska i trochę cierpliwości

I kolejne brakujące elementy układanki

Mnie tam się podobają zegary które masz zamontowane ...

Ma być oldschool

[album]4108[/album] [album]4107[/album] [album]4106[/album] [album]4105[/album]

Dobre to jeeee

Podoba sie mnie, bo sam miałem i dalej lubuje się w klasykach

Jak na ten rocznik, to stan jest lepszy niż się można spodziewać
Niby tylko FSO 125, ale już klasyk
Życzę wytrwałości w dbaniu o tego dziadziunia

Super
Brakuje tylko chromowanych lusterek i chromowanego grilla

Z racji braku czasu bardzo dawno tutaj nie zaglądałem ale przyszedł pewny brakujący element "zimowej" układanki której niestety jakoś w ogóle nie widać za oknem.



Trochę przeróbek i myślę, że zagości na dachu

Fajnie, że się zajmujesz się tym dziadziusiem pełen szacun, bo fiacik ładnie wygląda

Na chwilę obecną nie bardzo wiem co jest grane, bo zaczął mieć pewne problemy z odpalaniem...
Po nocy kręci, kręci, kręci i odpala po długim męczeniu ... Jakieś pomysły ?

Małe spy

No i stało się

Wczoraj wypad na Słowację - białe szaleństwo - zaraz po przekroczeniu "granicy" przywitał nas śnieg - DUŻO śniegu.
Maszyna spokojnie łyknęła 300km z 4 osobami i sprzętem na pokładzie







Ekipa Corsarz - fotograf

mega pozytywna wkrętka zazdraszczam

Muszę Ci powiedzieć, że cieszy mnie to wszystko jak małego dzieciaka klocki lego

P.S. Będę czekał cierpliwie na wlepkę od Ciebie Emsik, bo miejsce już jest przygotowane

fajny fiaton, mam zielonego groszka z 82 z 53 tys km. czeka na swoj czas.

rQs powiedź Ty mnie - jak cenowo taka "zabawa" wychodzi ? W jakich cenach są części do niego ? Jeszcze tanie czy już drogie bo nigdzie ich nie ma ?

Powiem ja Tobie, że to dyskusyjny temat

Podam Ci na przykładzie z września, na gumtree wyczaiłem dwa przednie amortyzatory nówki ( Krosno ) za 20zł do wzięcia następnie udałem się na Kalwaryjską (są tam jeszcze dwa sklepy, z częściami do fiatów, polonezów etc) kupiłem - drążek kierowniczy, 2 gałki długie, 2 gałki krótkie, 2 sworznie wahacza górne, 2 sworznie wahacza dolne i za cały komplet tych części zapłaciłem 230zł. Wymieniłem wszystko sam w dwa popołudnia, więc cały komplet przedniego zawieszenia bez zbieżności kosztował mnie całe 250zł.
Więc, wydaje mi się, że wygląda to wszystko bardzo fajnie.
W eksploatacji - przy obecnych cenach paliwa, podtlenek lpg jest fajną sprawa ( zawsze byłem mega przeciwny tego typu kombinacją) ALE - wycieczka na narty - Kraków - Tatrzańska Łomnica 300 km w obie strony, 4 osoby w aucie + sprzęt wychodzi w granicach 85 - 100zł, więc w tym temacie nie mam więcej pytań