Moja nowa CB GSi kilka pytań i problemów.
: 26 kwie 2011, o 21:57
Cześć koledzy!
Niedawno stałem się szczęśliwym posiadaczem CB GSi z 1994 roku C16XE.
Ktoś jednak przede mną jej mocno nie lubił i nie za bardzo o nią dbał, stąd mam nad nią dużo pracy a stąd też się bierze kilka pytań.
1. z serii a co to??
A. czerwonym prostokątem zaznaczyłme miejsce po czymś czego nie ma, a kółkiem wtyczkę do tego czegoś..co tam powinno być??

http://img101.imageshack.us/i/dsc07455cos.jpg/
B. w kolektorze dolotowym od strony szyby i przepustnicy jest pewna dziura z gumową uszczelką...co tam powinno być podłączone bo u mnie nie ma nic..

http://img688.imageshack.us/i/dsc07457kolektor.jpg/
2. Kolektor dolotowy - obecnie jest on dziurawy w kilku miejscach i to jest duży problem... rozkręciłem trochę rzeczy, ale rury od dolotu między przepływką a przepustnicą za chiny nie mogę wyjąć
ot haczy się wredzizna o kolektor...jakieś pomysły jak to wyjąć w celu załatania??tudzież którędy da się sensownie doprowadzić dolot od stożka do przepustnicy??

http://img18.imageshack.us/i/dsc07456dolot.jpg/
3. Czytałem dużo o popychaczach i to zapewne to, ale pewny nie jestem więc proszę o potwierdzenie... na obrotach nie dzwoni, ale zaraz jak puszczę gaz i schodzi z obrotów to dzwoni jak sanie mikołaja..czy to będą zawory?? da się je sprawdzić organoleptycznie bez rozkręcania rozrządu zwalając kapę???
Pozdrawiam,
Fray, nowy właściciel corsarza
Niedawno stałem się szczęśliwym posiadaczem CB GSi z 1994 roku C16XE.
Ktoś jednak przede mną jej mocno nie lubił i nie za bardzo o nią dbał, stąd mam nad nią dużo pracy a stąd też się bierze kilka pytań.
1. z serii a co to??
A. czerwonym prostokątem zaznaczyłme miejsce po czymś czego nie ma, a kółkiem wtyczkę do tego czegoś..co tam powinno być??

http://img101.imageshack.us/i/dsc07455cos.jpg/
B. w kolektorze dolotowym od strony szyby i przepustnicy jest pewna dziura z gumową uszczelką...co tam powinno być podłączone bo u mnie nie ma nic..

http://img688.imageshack.us/i/dsc07457kolektor.jpg/
2. Kolektor dolotowy - obecnie jest on dziurawy w kilku miejscach i to jest duży problem... rozkręciłem trochę rzeczy, ale rury od dolotu między przepływką a przepustnicą za chiny nie mogę wyjąć
ot haczy się wredzizna o kolektor...jakieś pomysły jak to wyjąć w celu załatania??tudzież którędy da się sensownie doprowadzić dolot od stożka do przepustnicy??

http://img18.imageshack.us/i/dsc07456dolot.jpg/
3. Czytałem dużo o popychaczach i to zapewne to, ale pewny nie jestem więc proszę o potwierdzenie... na obrotach nie dzwoni, ale zaraz jak puszczę gaz i schodzi z obrotów to dzwoni jak sanie mikołaja..czy to będą zawory?? da się je sprawdzić organoleptycznie bez rozkręcania rozrządu zwalając kapę???
Pozdrawiam,
Fray, nowy właściciel corsarza