Strona 1 z 1
brak prądu na pompie paliwa
: 2 sie 2011, o 22:39
autor: Smalcyk
jechałem sobie jak nigdy nic objaw żadnych duszeń itd. zgasiłem auto po jakieś godzinie idę do auta chcę odpalić a tu dupa kręcę kręcę i nic ;/ pierwsza diagnoza poszła pompa paliwa , ale po wyjęciu pompy paliwa i podłączeniu na krótko działa więc to nie to ;/ bezpiecznik który jest na trasie plusa po zapłonie spalony i wymieniony ale problem tkwi w tym że teraz tam prąd nie dochodzi nie wiem jakim cudem ;/ co może być przyczyną ? macie jakieś pomysły bo mi już ręce opadają na to , kombinowałem na kilkadziesiąt sposobów i nic ;/
Re: brak prądu na pompie paliwa
: 2 sie 2011, o 22:59
autor: mehes
Gdzieś masz zwarcie jak ci zjarało bezpiecznik,przepatrz instalacje.
Re: brak prądu na pompie paliwa
: 2 sie 2011, o 23:19
autor: Smalcyk
tylko zmieniłem bezpiecznik i nic zero napięcia na pompę przekaźnik chodzi jak kablem dołożę plus z innego bezpiecznika a tak to nic pompa sprawna na 10000000000000% bo zmieniłem na drugą i było to samo ;/ bezpiecznika nie pali jak dołożę prąd z innego bezpiecznika
Re: brak prądu na pompie paliwa
: 2 sie 2011, o 23:24
autor: mehes
rozumiem że jak dasz napięcie z innego bezpiecznika to jest ok.?
czyli pewno uwaliło kabel od skrzynki bezpieczników do przekaźnika pompy palowa .
Re: brak prądu na pompie paliwa
: 2 sie 2011, o 23:27
autor: Smalcyk
tzn wtedy słychać przekaźnik że pracuję ale auto dalej nie odpala ;/ a jak nie ma tego plusa z innego bezpiecznika to tego nie słychać
Re: brak prądu na pompie paliwa
: 2 sie 2011, o 23:29
autor: mehes
Sprawdź jeszcze ten przekaźnik, zamień na inny.
Błędy jakieś masz?
Re: brak prądu na pompie paliwa
: 2 sie 2011, o 23:31
autor: Smalcyk
podmieniałem na ten od wycieraczek bo jest taki sam i nadal nic ;/ błędów żadnych
Re: brak prądu na pompie paliwa
: 3 sie 2011, o 00:36
autor: wolga85
A więc tak . Ecu podaje masę (przewód brązowo-czerwony cieńszy ,sprawdź czy jak próbujesz zapalić jest masa). Na przewód drugi cieńszy przychodzi +12 V od stacyjki (kolor czarny). Sprawdź czego brakuje zasilania od stacyjki czy masy z ecu . Najlepiej badać woltomierzem (małe ryzyko że coś spalisz ) przykładając jak badasz mase do +12 V , a jak zasilanie to do masy . I sprawdzasz czy pojawia sie napięcie aku . Lub odepinij wtyczki od ecu (bo jak podasz +12 V na przewód sterujący przekaźnikiem z ecu to uwalisz ecu , konkretnie wymiana elementu wykonawczego go tylko uratuje) i podaj na czarny 12 V a na brązowo czerwony masę i zobacz co się stanie . Czy przekaźnik tyknie i czy pompa ruszy .
Re: brak prądu na pompie paliwa
: 16 sie 2011, o 17:28
autor: marcinboree
ja mam teraz to samo.
jak wkładam kluczyk do stacyjki i przekręcam na start to rozrusznik rzęcholi a auto nie odpala ... dodatkowo strasznie strzela przekaźnik któryś po prawej ...obok schowka dzisiaj rozkręce i zobaczę który to.
najgorsze jest to że jak tak potrzymam 3 sekundy to na akumulatorze jest tak mocne zwarcie że aż mi eksplodowała zaślepka/ochronka kabla ta niebieska (akumulatorowa) i spadła poza komorę silnika (ebło zdrowo)
co najlepsze na popychu chodzi pięknie (tyle że nie wiem czy wogóle można go palić z popychu ale raz tylko tak zrobiłem)
ja jade w piątek do elektromechaniora (bo teraz mam inne wydatki to zobaczymy )
Re: brak prądu na pompie paliwa
: 16 sie 2011, o 20:41
autor: mehes
marcinboree pisze:
jak wkładam kluczyk do stacyjki i przekręcam na start to rozrusznik rzęcholi
Czyli rozrusznik nie kręci normalnie,rzęzi,przeskakuje bendix ?
Re: brak prądu na pompie paliwa
: 16 sie 2011, o 22:49
autor: marcinboree
mehes pisze:marcinboree pisze:
jak wkładam kluczyk do stacyjki i przekręcam na start to rozrusznik rzęcholi
Czyli rozrusznik nie kręci normalnie,rzęzi,przeskakuje bendix ?
to raczej nie bendix bo to się objawia strzelaniem iskrami z aku
dzisiaj byłem go trochę rozkręcić bo mówiłem że po przekręceniu kluczyka strzelały iskry z aku a nie chciał odpalić
no i nie wiem
otworzyłem komorę zdjąłem schowek i jedną ręką trzymałem przekażniki wszystkie przedkakiwały normalnie cykając.
czyli pierwy od zapłnu bodaj i środkowy taki sam różowy od pompy bodaj.
ale nie odpalił
zdesperowany poszedlem znowu odpiąć - klemy od aku.
i po 10 s.ponaciskałem stop i założyłem je spowrotem
silnik po przekręceniu kluczyka odpalił. (nierówne obroty raczej mam dopiero po rozgrzaniu i to tak myślę KROKOWY ale to inna bajka )
zauważyłem że żółty kabelek był lekko przetarty na minusie siedział
więc go odciąłem i alutowałem nowy styk.
na razie pali.... ale czy to mogło być to????
brak masy na "czymś" powodowało brak odpalenia silnika.... czy to realne .... czy usterka nadal jest - nienaprawiona .....a tylko chwilowo odpuściła i ujawni się ponownie jak za pięć ósma będę się śpieszył do pracy.
od czego jest ten mały żółty kabelek idący wdłuż aku i wchodzący na minus reszta kabelków z tej wiązki idzie w nadkole pasażera
Re: brak prądu na pompie paliwa
: 16 sie 2011, o 22:58
autor: mehes
Czyli jakaś "masa" ten żółty?
Popraw jeszcze mase silnika i sprawdź ładowanie
Idz za przewodem.
Re: brak prądu na pompie paliwa
: 16 sie 2011, o 23:24
autor: Julek-koło
Pachnie mi to zwarciem