Corsa Sport

Witam!

Jadę wczoraj przez miasto i zauważyłem ze ze skrzyni (sprzęgła) wydobywa się charakterystyczny dźwięk. Taki jak wydaje z siebie przyśpieszający meleks - ewentualnie coś jak przy cofaniu na wstecznym. Im więcej obrotów tym wyższy ton tego dźwięku. Na rozłączonym sprzęgle dźwięk dużo słabszy. Po schłodzeniu auta dźwięku nie ma. Po przejechaniu dłuższego dystansu (zakładam że skrzynia / sprzęgło się rozgrzały) dźwięk pojawia się znowu. Objawów poza wkurzającym dźwiękiem brak. Jak ktoś pamięta odcinek TOP Gear z Alfami Romeo to z samochodu Clarcsona wydobywał się taki sam dźwięk.
coś jak tutaj choć może nie aż tak głośne

Podejrzewam któreś z łożysk tylko które? Oporowe sprzęgła? Czy któreś w skrzyni? a może coś innego?

Z góry dzięki za rady

Sprawdz poziom oleju w skrzyni

Ja miałem tak samo. Fakt ze nie miałem oleju. Dolałem i dalej ten dzwięk:/ Skończyło sie na tym ze zaczeła mi wypadac 5 następnie 4,3,2,1 i zadnego biegu już nie było.

Na początek wypadało by uzupełnić profil
Jeżeli poziom oleju jest OK a mimo tego huczy, to zapowiada się prędzej czy później wymiana skrzyni

przygadywał kocioł garnkowi /mehes

Olej jest i po tym jak kupiłem corsę był zmieniony (GM original). O dziwo problem ustał od tego dnia kiedy napisałem posta nie wystąpił ponownie, aż do wczoraj.
Upał 32 stopnie dużo jazdy w korkach znowu ten dźwięk, przy okazji czasem przy niskich prędkościach szarpało autem jakby sprzęgło się uślizgiwało momentami choć objaw ten wystąpił może 3-krotnie. Po schłodzeniu - spokój i brak jakichkolwiek objawów

Jak masz ustawiony pedał sprzęgła?
Wpadnij dzisiaj na spota Tesco Kapelanka g.17

Bierze mniej więcej w połowie odległości od podłogi do górnego położenia. Jeśli w tym czasie nie będę pod zachodnią granicą to wpadnę