Strona 1 z 1

elring vs reintz

: 19 maja 2012, o 14:25
autor: marcinboree
witajcie

cieknie mi silnik w okolicy styku ze skrzynią , są to dopiero początki lecz już widać delikatne spocenie w tym rejonie.

mechanik powiedział że jest to problem zmurszałego simeringa

dlatego też zapytowywuję się Was co wybrać by nie mieć z tym w przyszłości problemu.


VICTOR REINTZ or ELRING (podobno -lepsze od oryginału)

zakupiłem również komplet sprzęgła sachs bo przy wymianie someringa trzeba wyciągać skrzynię
koszt 300 zł.

jak to oceniacie? Ktoś z WAs już miał taki problem ? :)9

Re: elring vs reintz

: 19 maja 2012, o 19:52
autor: -=m&m=-
sprawdź ile oryginał w aso kosztuje, jak będzie duża różnica cenowa to brałbym elringa

Re: elring vs reintz

: 19 maja 2012, o 21:11
autor: Fifo
Bez znaczenia czy to będzie Erling czy Reinz czy OEM, byleby mechanik nie spaprał osadzenia simeringu. Masz problemy ze sprzegłem? Czy tak dla zasady wymieniasz? Bo jak sprzegło jest w porzadku a wymieniasz bo chcesz oszczędzić 300zł za ponowne ściaganie skrzyni może za rok, może za dwa a może nie za Twojej kadencji i wydałes kilka stówek na sprzęgło z tego tytułu to ja tu oszczędności nie widze.

Wracając do pytania, tak, zapewne przynajmniej połowa użytkowników jak nie w Corsie to w innym aucie miała podobny problem. Zdarza się, rzecz normalna. Simering ze starości od temperatur działających na niego traci swą miekkość bądź po prostu uszkadza się mechanicznie. Nic wielkiego. Osobiście wole simering na wale od strony skrzyni niż od strony rozrządu.

Re: elring vs reintz

: 23 maja 2012, o 22:54
autor: marcinboree
corsinka sie robi .
Zgodnie z Waszym tokiem tentegowania w głowie - kupiłem reintza był tańszy.
Sprzęgło już miałem kupione więc przy wymianie zimera wejdzie nowe i tak musze wydać 300 zł na mechanika za wyjęcie skrzyni .

wielkie THX za pomoc