Corsa Sport

Hej
Czytam i czerpię wiedzę z forum już od jakiegoś czasu. Postanowiłem opisać swój skromny projekt racjonalizatorski
Pół roku temu zakupiłem corsę D 1,2 Z12XEP w wersji van, czyli 2-miejscowy bolid
Kolor dostosowany do funkcji
Auto kupione w celach skarbowych, czyli pełne odliczenie VATu, ale przypadło mi do gustu. Niestety silnik jaki wsadzili o tego auta woła o pomstę do nieba
Po kilku miesiącach użytkowania zdecydowałem się na wrzucenie czekającego na biorcę C20NE zmodyfikowanego w sposób poniższy:
- kompletny remont
- tłoki z C20XE
- wałek 18e z obudową
- wiązka i ECU z 20SEH ML4.1
- aparat zapłonowy C20XE (pasuje p&p do wałka 18e)
- kolektor wydechowy C20XE
- sprzęgło i zamach 1,7TD
- akcesoria na szeroki pasek (klima, altek)
- dorobienie łap mocujących silnik oraz skrzynię (skrzynia F13+ przesunięta 30mm w lewo)
- dorobienie półosi (nie dało się dobrać )
- modyfikacja elektroniki (najgorsze). Zostawiłem dwie wiązki silnika. Stara wiązka ma podpięte zasilania, czujnik temp. płynu i docelowo czujnik wału na osobnym impulsatorze. Wszystko po to, aby nadal działały zegary, klima, wentylatory (wszystko w corsie D chodzi po CANie). Nowa wiązka steruje silnikiem.
- wcześniej zmodyfikowałem hamulce na większe (1,7DTI).
Silnika na razie nie odpaliłem, myślę że uda się to zrobić na dniach. Do ogarnięcia pozostanie reszta wydechu (dotychczasowy ma średnicę 45mm )
Fotki:




Przepraszam za jakość zdjęć. Po wyjeździe z garażu i umyciu postaram się o lepsze

nieźle ogarnij do końca wydech
łapa trochę nie pasuje do bloku silnika
powode4nia w modach

A więc to już ten czas... że zaczynają się pierwsze grubsze mody Corsy D na naszym forum
Powodzenia, jestem ciekaw efektów

ja jestem ciekaw kiedy ten samochod odpali, bo powiesic silnik to pikus przy elektryce w corsie d... no ale powodzenia i czekamy na efekt finalny

a ja pytam - czemu taki gówniany silnik? A nie min C20XE, albo coś z turbo?

kruszyn1 pisze:ja jestem ciekaw kiedy ten samochod odpali, bo powiesic silnik to pikus przy elektryce w corsie d... no ale powodzenia i czekamy na efekt finalny

Spoko, nie takie cuda się podłączało

STELMI pisze:a ja pytam - czemu taki gówniany silnik? A nie min C20XE, albo coś z turbo?

Silnik miałem za free, części do 8V są śmiesznie tanie.
Jedno turbo już mam, tyle że w innym opakowaniu. Jedno na razie wystarczy
Ten samochód ma być przede wszystkim niezawodny

ILKU pisze:

kruszyn1 pisze:ja jestem ciekaw kiedy ten samochod odpali, bo powiesic silnik to pikus przy elektryce w corsie d... no ale powodzenia i czekamy na efekt finalny

Spoko, nie takie cuda się podłączało

ja tez jestem ciekaw jak to (glownie zegary i wszystkie te kontrolki) ogarniecie

ILKU pisze: Silnik miałem za free, części do 8V są śmiesznie tanie.

oby koszta z innymi przerobkami nie wzrosly z powodu tego typu silnika.

Witam

Fajny pomysł na corse D tylko nie wiem czy jest to sens wkładania takiego motoru gdzie nie wiele będzie ci teraz działać zegar, wspomaganie układu kierowniczego, klimatyzacja, a to dlatego ze wszystkie sygnały są uruchamiane z centralnego układu sterowania nadwodziem i idą po canie wysokim i niskim.

Rozumiem samo zaparcie i podziwiam bo ja sam stworzyłem jakiś tam też wynalazek

Co do zegarów to zawsze można zapakować coś ze starszej generacji typu Corsa B, Kadett zawsze to jakiś półśrodek... Tylko czy jest sens aż tak rzeźbić

Ale ja nie odłączyłem i nie zamierzam odłączać seryjnego ECU Z12XEP. Jest on nadal z podwiązaną wiązką i czujnikami. Sygnał z alternatora nadal będzie dochodził do wspomagania. Czujnik wału będzie podpięty do osobnego koła zębatego (impulsatora) na wale i ECU wyśle sygnał obrotów do zegarów.
Dodatkowo poza "systemem" jest podpięty motronic ML4.1 z SEHa który faktycznie będzie sterował silnikiem

ja bardzo kibicuję )) podoba mi się sama zajawka )) - generalnie fakt - można było mocniejszy motor wsadzić ale w sumie jak ogarnie NE to jaki problem załadować leta

kruszyn1 pisze:ja jestem ciekaw kiedy ten samochod odpali, bo powiesic silnik to pikus przy elektryce w corsie d...

Co do odpalenia silnika, Kruszyn - do odpalenia tamtych motorów potrzebujesz 4kabli (3x +12v i 1x - )) )
Potem jedynie ogarnąć kontrolki i obrotomierz ale myślę, że dobry elektronik to ogarnie

u mnie bylo podobnie, tez szukalem elektryka, poleglo kilkudziesiciu , a jak sie trafil to koszt ok 5 tys

czester 1 pisze: poleglo kilkudziesiciu

No niestety, połączenia modułów can-em ma tyle samo zalet co i wad,
a jak by się tak trochę dłużej zastanowić to jednak wad jest chyba nawet więcej
Projekt bardzo mi się podoba
Kibicuję i czekam na jakiś film z przejazdu lub chociaż odpalenia

Mały update.
Corsa odpalona. Pali z kluczyka
Chłodzenie, klima, LPG, paliwo podłączone.
Na razie nie działa jeszcze obrotomierz i nie gaśnie ładowanie (pomimo, że jest). Do ogarnięcia.
Fotki:

Graty czekam na pierwszy filmik

Brak obrotka zapewne wiąże się z brakiem wspomagania kierownicy, może ta stronka będzie pomocna: http://www.diga.biz.pl/pl/produkty.htm

Hej
Dzięki za linka, ale aż taki oblatany w CANie nie jestem
Wspomaganie o dziwo działa pomimo rzekomego braku ładowania. Ze schematów wynika, że dostaje sygnał bezpośrednio z ECU silnika. Wcześniejsze modele (corsa B) były sterowane sygnałem z alternatora (ładowanie).
Obrotomierz na razie nie działa, bo nie zrobiłem jeszcze dodatkowego impulsatora do czujnika wału oryginalnego sterownika. Myślę, że jak będzie on odczytywał obroty silnika to i obrotomierz ruszy.
Niestety nie dostałem też jeszcze przerobionych półosi, więc nie mogę też jechać na wydech

ILKU pisze:Hej
Wcześniejsze modele (corsa B) były sterowane sygnałem z alternatora (ładowanie)

O jaki sygnał mowa, bo nie bardzo rozumiem, co piszesz? Corsa B kolego jest zasilana bezpośrednio z akumulatora bezpiecznik F14 bez. 50A a do sterownika wspomagania wchodzą dwa sygnały z czujnika przebytej drogi ze skrzyni biegów lub sygnał z sterownika ABS, gdy jest to model Bosch 5.3, Drugi sygnał jest podawany z sterownika silnika (ECU)

Chodzi o to kolego, że wspomaganie chodzi również na postoju (V=0). Jak więc sterownik ma wiedzieć, że silnik pracuje (a musi pracować, żebyś nie rozładował akumulatora). Dlatego otrzymuje sygnał z obwodu wzbudzenia alternatora i wie, że silnik pracuje.
Na tym schemacie jest to prawdopodobnie przewód oznaczony 469 lub 1129. Niestety niemam tych schematów.

ILKU pisze:Chodzi o to kolego, że wspomaganie chodzi również na postoju (V=0). Jak więc sterownik ma wiedzieć, że silnik pracuje (a musi pracować, żebyś nie rozładował akumulatora). Dlatego otrzymuje sygnał z obwodu wzbudzenia alternatora i wie, że silnik pracuje.
Na tym schemacie jest to prawdopodobnie przewód oznaczony 469 lub 1129. Niestety niemam tych schematów.

bo dostaje sygnały z predkości obrotowej silnika na tym schemacie jest to realizowane podpis 1129 [SM] czyli sterownik silnika do tego też jest podpiety obrotomierz, a złacze 469 stacyjka podaje napięcie aby wzbudzić sterownik wspomagania

Aa trawa jest zielonaaaaaaa

Taki stary trup w tak nowym samochodzie.. Nie-ee, zupelnie to do mnie nie trafia..

markos... czas wrzucić do Soul'a 1.9 z BX'a

zyniogs pisze: bo dostaje sygnały z predkości obrotowej silnika na tym schemacie jest to realizowane podpis 1129 [SM]

Może tak być. Kiedyś oglądałem schematy astry i tam chyba był brany sygnał z alternatora.
Okazuje się, że w corsie D alternator też gada z ECU cyfrowo
Dlatego pali się kontrolka.
Spróbuję wrzucić altka z 1,2 a jak się nie uda to z astry h lub j 2,0.

fajny projekt, jak widac mozna uwstecznic nowe auto:). dzieki felgom, stylistycznie tez jakoś bedzie wygladał.

Zamiast altka możesz wrzucić sam regulator z CAN`em.
PS ciekawe kiedy ktoś zrobi z Corsy parowóz

Hej
Niestety altek oryginalny nie rozwiązał tematu. Kontrolka nadal świeci. Wracam więc do starego, analogowego z tradycyjnym układem wzbudzenia (żarówka).
Obrotomierz też nie trybi pomimo impulsatora i podłączonego czujnika wału. Zasymulowłem również inne czujniki, wtryski i cewkę opornikami Nadal nic. Obrotomierz przy rozruchu startuje do 500obr a potem jest martwy.
Wsadzę obrotomierz z astry G, powinno być OK.
Poza tym w poniedziałek odbieram półośki i może w końcu będzie jazda próbna.

Hej
Auto w miarę ogarnięte. Jeździ prawie normalnie, prawie bo bez wspomagania
Temat wydechu, obrotomierza, alternatora i ABSu załatwiony.
Jedyny problem to niestety wspomaganie.
Sprawa wygląda tak: system działa prawidłowo, kontrolka gaśnie po przekręceniu na zapłon. Niestety aby zacząć działać komputer wspomagania musi otrzymać sygnał szyną danych CAN o tym, że silnik pracuje.
Czy ktoś ma jakiś namiar na kogoś kto zrobiłby emulator takiego sygnału??
Jeśli nie to chyba wymienię maglownicę na hydrauliczną i wsadzę wspomaganie hydrauliczne.
Jutro montuje ECU mastera.

fajnie ze sprzet dziaalaaa